Strona 1 z 3

Jak się siedzi w Probe?

: 2005-03-12 13:00
autor: Frycek
Zakładam ten topic, zby się dowiedzieć czy wygodne podróżuje się Probe'm.
Bardzo proszę aby każdy posiadacz tego cudeńka (podliżę się :P ) napisał ile ma wzrostu, czy jest mu dobrze( :P ) za kierownicą. A jeżeli nie to co denerwuje np. zbyt blisku umieszczone pedały obok siebie(dla przykładu jak w seicento, przez co narobiłem sobie nielada obciachu :oops: ). Nie miałem okazji siedzieć za kierownicą, więc proszę opiszcie mi wrażenia ;).
Pozdrawiam

: 2005-03-12 13:22
autor: OLEY
Toś teraz stary dopalił. :D :D :D
Sorki,ale jakie seicento,co Ty tu porównujesz???
Jasne,że wygodnie.Przecież nikt tu nie napisze,że się męczy jeżdżąc probe.
Pozdrówka.
Ps.Dopóki nie wsiądziesz i się nie przejedziesz to się nie przekonasz.

: 2005-03-12 13:34
autor: Kędziorek
Coż mogę powiedzieć? Chyba tylko prawdę. W Probe siedzi i jeżdzi się cudownie, a mam około 190cm. Do czasu nabycia Czerwonej Strzały jeżdziłem Fordem Scorpio 1986r. ( a myśle że kojarzysz ile on mam miejsca, można wyciągnąc nogi nawet na przednich fotelach, nie tylko na tylnej kanapie), ale do jazdy Probe sie nie umywa. W życiu nie siedziałem w tak wygodnych fotelach, wszystko jest idealne pod rękę. Robie wszystko żeby każda chwilę spędzić za kółkiem, czasmi bywa,że zrobi się nawet 700 km i zero zmeczenia, a w te wakacje chcę zrobić małe turne po Europie, max 5000km :twisted: . Mam nadzieję,że moja odp. Cie satysfakcjonuje. Tylo nie wiem na ile jest obiektywna, w końcu jestem w nim zakochany.Chyba jak wszyscy tutaj. :twisted: :twisted:

: 2005-03-12 13:36
autor: Kędziorek
Kurde chciałem odp. jako pierwszy ale za dużo się rozpisałem :oops: :oops:

: 2005-03-12 13:41
autor: Frycek
OLEY pisze: Sorki,ale jakie seicento,co Ty tu porównujesz???
Nie porównuję tutaj SC do Proba. Przytoczyłem to tylko dla przykładu, co mnie akurat w tym włoskim wynalazku denerwuje (w ogóle całe to auto mnie denerwuje: mam 188 cm wzrostu więc podróż nie wygląda zbyt interesująco, gołe blachy, brak zamka w klapie bagażnika i dużo takich, ale nie o to mi chodzi) i czy np. nie wystepuje coś takiego w Fordziku, np. masz problemy z zajęciem pozycji za kierownicą, nie możesz ułożyć wygodnie lewej stopy w czasie dłuższej jazdy itp.

: 2005-03-12 13:51
autor: Maciucha
Jeździ się za...ście :) Jak nie masz 210cm to narzekał nie będziesz. Mój kumpel ma 210 i nie narzekał, bardzo mu się spodobało i wysiadać nie chciał :evil: :twisted: :evil:

: 2005-03-12 14:02
autor: OLEY
Ja mam 172 cm i dla mnie jest idealne.
Czasami wkurza mnie,że wysiadając,uderzam głową w zaczep od pasa,
ale to tylko przy szybkim wysiadaniu,jak pas jeszcze nie zdąży się całkiem odsunąć. :)

: 2005-03-12 16:59
autor: Robert
Maciucha. pisze:Jeździ się za...ście :) Jak nie masz 210cm to narzekał nie będziesz. Mój kumpel ma 210 i nie narzekał, bardzo mu się spodobało i wysiadać nie chciał :evil: :twisted: :evil:
Jak się ma 210 to jeździ się super ale pewnie gorzej z wsiadaniem / wysiadaniem. Z obu powodów (z przewagą pierwszego) kumpel nie chciał wysiadać :twisted:
W jedynce można nawet wyjąć szyber (i do bagażnika) i wtedy żaden wzrost nie jest przeszkodą w jeździe.
Z wad - nawet przy rozłożonych siedzeniach tylnych nie sięgam (nie dostaję) w czasie jazdy ręką do końca w głąb bagażnika :lol: :lol: :lol:

: 2005-03-12 18:26
autor: waluś
Czasami wkurza mnie,że wysiadając,uderzam głową w zaczep od pasa
No szczególnie na początku. Zanim nauczyłem sie że pas zawsze musi być pierwszy to kilka guzów sobie nabiłe, hehe.
Raz chciałem być tak szybki że jak pociągnołem w zaczep z bańki to wsiadłem spowrotem do auta i trzymałem sie za główke chyba z 5 minut. :evil:
Ale oprócz pasów to cała reszta w wozach hamerykańskich jest pierwsza liga :)

: 2005-03-12 19:49
autor: darel
Do niedwana robiłem dość spore trasy i muszę powiedzieć, że nawet jak przejechałem ok 500 km bez zprzerwy to nie poczułem tego na plecach czy na dupie :lol: A tak nawiasem mówiąc pompowany fotel to jest naprawdę niezły wynalazek i znakomicie się sprawdza 8)

: 2005-03-12 20:12
autor: Qki G
Ja mam 187 i jestem duzym facetem 8) 8) 8)
Ale jazda i siedzenie w Probku to jest jedna z przyjemniejszych rzeczy.
Fotele sa bardzo wygodne, dobrze mnie "obejmuja" mohe się jeszcze scisnąć wiec jest bosko.Jak jak moi poprzednicy napisali wszystko jest pod ręka:)
W wakację sporo jezdziłem na połnoc polski i po długich adleglosciach nie czuć zmecznia a najważniejsze jest to ze plecy i krzyż nie boli:)
Heneralnie podsumują jazda tym samochodem jest boska:)
Mówiłem o II generacji GT -----dla tych co nie wiedzą
Pozdro

: 2005-03-12 20:33
autor: MISIEK
Jak sie siedzi ? :)

FANTASTYCZNIE !

(mam 190 cm wzrostu)

plecy nie bola nawet jak ma sie garba...

jezdzilem juz wieloma samochodami (nie duzo ale wieloma;>)

laguna 2 - po jakims czasie boli mnie w krzyzu... , jeszcze troche poczekam i cale plecy mnie bola... dziwny kat siedzenia...

seicento - boze.... :/ 2 pedaly naciskane na raz to norma;>

golf 1 , 4 - z pedalami juz lepiej ale i tak niewygodne...

PROBE jest po prostu idealne :) kochana rakieta :)

: 2005-03-12 21:29
autor: Marcos
Właśnie jak w rakiecie.
Wszystko idealnie dopasowane,wygodnie jak w żadnym innym.
Wcześniej miałem scorpio'89 (tak jak kolega wyżej) i wydaje mi
się, że w Probe jest więcej miejsca (przynajmniej na przednich siedzeniach)


WADA: Gdy wygodnie usiądę nie mogę dotknąć prawego kolana dziewczyny :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted:

Pozdrowienia

: 2005-03-12 21:34
autor: Frycek
Acha czyli rozumiem, że obsługa pedałów w Probem nawet w zimowym obuwiu nie sprawia kłopotów.
W Seicento rzeczywiście tragedia :?

: 2005-03-12 23:16
autor: Pelot
To ja chyba w całym teście jestem najmniejszy jakieś 168cm :oops: ale za to 77kg wagi :twisted:
dla mnie jeżdzi sie bombowo :P wrota mają bardzo duży kąt otwarcia,z przyzwyczajenia przy wsiadaniu do innych pojazdów jakos tak dziwnie sie czuje :roll:
Jak narazie wygodniej mi się jezdziło Chryslerem Voyagerem ale to inna bajka i inny styl

Pozdrawiam

: 2005-03-13 09:03
autor: P.I.M.P.O.
przejechałem ponad 600km z tylko jednym postojem na siku bo gdyby nie natura to wogóle bym się nie zatrzymywał :) zero zmęczenia a do tego jak już byłem na miejscu to chwilkę jeszcze posiedziałem tak mi dobrze było :D mam 186cm. narzekać mogą jedynie pasażerowie siedzący z tyłu i to w II gen bo w jedynkach jest sporo miejsca :)

pozdro

: 2005-03-13 10:06
autor: Yaneeck
ja mam jakies 193 rano 191 wieczorem ;p

siedzi się wygodnie chociaż nisko - taki matiz to przy probe cieżarówka :twisted:

mnie to akurat nie przeszkadza ale jesli nie lubisz szorować tyłkiem po asfalcie to będziesz się musiał przyzwyczaić...

Nie mówiąc o wysiadaniu i wsiadaniu - mniej sprawne osoby mają z tym cholerny kłopot...

Szerokie drzwi są fajne póki ktoś nie stanie 40 cm od Ciebie na parkingu pod supermarketem - zgroza !!!! mam na to sposób - zawsze zajmuje 2 miejsca i po problemie...

no i dramat ostateczny - jak na dość duże auto - kompletny brak miejsca z tyłu - nawet jeśli masz jakies 180cm to za Tobą nikt w miare wygodnie nie pojedzie...

No i fotele - w obecnej wersji mam skóre i jest okej, ale wczesniej miałem wersje bez skór i pamiętam, że obicia foteli w wersji standardowej to jakaś koszmarna kapa o strukturze szmaty do podłogi - przydałby sie jakiś welur...

: 2005-03-13 11:14
autor: nikosnikos
Yaneeck pisze:obicia foteli w wersji standardowej to jakaś koszmarna kapa o strukturze szmaty do podłogi..
:D Az tak zle chyba nie jest :twisted: A co do podrozowania - mam 191 i jedzie mi sie ok. A nawet raz jechalem w czworke na wakacje z masa bagazy i nawet za mna jakos sie ludzie pomiescili :D ale juz nie wnikam w to jak im sie jechalo :twisted:

: 2005-03-13 12:37
autor: wingerman
Yaneeck napisal
No i fotele - w obecnej wersji mam skóre i jest okej, ale wczesniej miałem wersje bez skór i pamiętam, że obicia foteli w wersji standardowej to jakaś koszmarna kapa o strukturze szmaty do podłogi - przydałby sie jakiś welur...
I tu nalezy sie uklan do I gen. z jej najlepszego rocznika tj. 89. Moja jedyneczka kipi cala welurem.

: 2005-03-13 13:55
autor: Robert
Marcos pisze:WADA: Gdy wygodnie usiądę nie mogę dotknąć prawego kolana dziewczyny :twisted: :evil: :twisted: :evil: :twisted:
CZYM nie możesz? Ja tam bez problemu sięgam i do kolanka...

: 2005-03-13 14:00
autor: P.I.M.P.O.
hehe Robert! jak to robisz? do prawego kolanka sięgasz? ja wiem że małpki mają długie ręce ale aż tak? :wink: :P

pozdro

: 2005-03-13 14:10
autor: strober
Siedzi i prowadzi się bosko, jak to już koledzy wcześniej wspomnieli :!:
Do Yaneeck :arrow: Ja nie mam skóry na fotelach i wcalę nie mam takich traumatycznych przeżyć jak Ty z tapicerką materiałową w Probku :!: Uważam że jest estetyczna,miła w dotyku i osobiście wolę ja od skóry z wielu względów!p.s.Widziałem raz w Probku z '93 tapicerkę i była ona faktycznie trochę zbyt szorstka w dotyku ale myśle że porównanie jej do szmaty to WIELKA przesada :!: :evil:

: 2005-03-13 16:08
autor: Yaneeck
Do Yaneeck :arrow: Ja nie mam skóry na fotelach i wcalę nie mam takich traumatycznych przeżyć jak Ty z tapicerką materiałową w Probku :!:
Uważam że jest estetyczna,miła w dotyku i osobiście wolę ja od skóry z wielu względów!p.s.Widziałem raz w Probku z '93 tapicerkę i była ona faktycznie trochę zbyt szorstka w dotyku ale myśle że porównanie jej do szmaty to WIELKA przesada :!: :evil:
coż - no właśnie o estetyce mówie - fatalne kolory (nieczarna czerń i zszarzała szarość), faktura ściery do podłogi i "przyjemność" w dotyku równa pumeksowi - miałem taką w poprzednich autach więc wiem...

teksty w stylu "wole ją od skóry z wielu względów" są conajmniej zabawne... Gdyby były lepszy materiał od skóry na pokrycie siedzeń to wierz mi - używanoby go w luksusowych autach... Choć przyznam, że jasny welur w omedze C jest boski i wiele skórzanych tapicerek w tym ta z probe się do niego nieumywa...

: 2005-03-13 20:58
autor: strober
Yaneeck pisze:
Do Yaneeck :arrow: Ja nie mam skóry na fotelach i wcalę nie mam takich traumatycznych przeżyć jak Ty z tapicerką materiałową w Probku :!:
Uważam że jest estetyczna,miła w dotyku i osobiście wolę ja od skóry z wielu względów!p.s.Widziałem raz w Probku z '93 tapicerkę i była ona faktycznie trochę zbyt szorstka w dotyku ale myśle że porównanie jej do szmaty to WIELKA przesada :!: :evil:
coż - no właśnie o estetyce mówie - fatalne kolory (nieczarna czerń i zszarzała szarość), faktura ściery do podłogi i "przyjemność" w dotyku równa pumeksowi - miałem taką w poprzednich autach więc wiem...

teksty w stylu "wole ją od skóry z wielu względów" są conajmniej zabawne... Gdyby były lepszy materiał od skóry na pokrycie siedzeń to wierz mi - używanoby go w luksusowych autach... Choć przyznam, że jasny welur w omedze C jest boski i wiele skórzanych tapicerek w tym ta z probe się do niego nieumywa...
I to właśnie nazywam traumatycznymi przeżyciami :!: Grunt to być trendi i mieć skórkę :!: Nieee :?: :!: Ty masz taką ładną skórkę co tak ładnie przylega :lol: i jest cool!Tylko że fotele z tyłu masz ze skaju :!: :lol:
Mój tekst w stylu"wole ją od skóry z wielu względów" :arrow: jest moim osobistym odczuciem kolego, a śmieszne jest to co prezentujesz swoją postawą :!:
No comments :!:

: 2005-03-13 22:14
autor: lajman
Yaneeck pisze:
Do Yaneeck :arrow: Ja nie mam skóry na fotelach i wcalę nie mam takich traumatycznych przeżyć jak Ty z tapicerką materiałową w Probku :!:
Uważam że jest estetyczna,miła w dotyku i osobiście wolę ja od skóry z wielu względów!p.s.Widziałem raz w Probku z '93 tapicerkę i była ona faktycznie trochę zbyt szorstka w dotyku ale myśle że porównanie jej do szmaty to WIELKA przesada :!: :evil:
coż - no właśnie o estetyce mówie - fatalne kolory (nieczarna czerń i zszarzała szarość), faktura ściery do podłogi i "przyjemność" w dotyku równa pumeksowi - miałem taką w poprzednich autach więc wiem...

teksty w stylu "wole ją od skóry z wielu względów" są conajmniej zabawne... Gdyby były lepszy materiał od skóry na pokrycie siedzeń to wierz mi - używanoby go w luksusowych autach... Choć przyznam, że jasny welur w omedze C jest boski i wiele skórzanych tapicerek w tym ta z probe się do niego nieumywa...

a widzisz, z tymi kolorami to ja mam np niebieska tapicerke i jest calkiem ladna