Ford Probe Klub Polska

chciałbym włączać halogeny wtedy kiedy mi się podoba czyli jakimś dodatkowym przyciskiem z konsoli, a nie wtedy gdy zapalam długie...ma ktoś może schemat takiej przeróbki?

Nie ma tego na serwisówce, któą ci wysłałem???

no pewnie jest ale chcialem wiedzieć czy to właczanie juz ktos rozwiazał i gdzie teraz ma wlacznik czy razem z przeciwmgielnymi?

Nie wiem jak jest rozwiązany przełącznik ale problem tkwi w tym że musisz doprowadzić do tego przełącnika 12V.
W obecnym rozwiązaniu masz tak że 12V pojawia się dopiero po włączeniu świateł mijania i znika po włączeniu drogowych.

Czekajcie,bo czegoś tu nie rozumiem.Dla mnie to jest troszkę
poroniony pomysł.
Przerobić to żadna filozofia,pytanie tylko po co?
Za mało mandatów płacisz?
Rozumiem,że mówisz o halogenach,a nie o przeciwmgielnych.
Przeciwmgielne powinny zapalać się osobno.

Romulus pisze:chciałbym włączać halogeny wtedy kiedy mi się podoba czyli jakimś dodatkowym przyciskiem z konsoli, a nie wtedy gdy zapalam długie.

Andrzej pisze:W obecnym rozwiązaniu masz tak że 12V pojawia się dopiero po włączeniu świateł mijania i znika po włączeniu drogowych

???
Ktoś tu coś pokręcił.

Sorry!
Cały czas myślałem o przeciwmgielnych

Jeżeli II gen. ma dodatkowy włącznik i halogeny to nie rozumiem pytania, bo jeżeli nie ma to ktoś musiał go dorabiać.

Andrzej pisze:Sorry!
Cały czas myślałem o przeciwmgielnych

Jeżeli II gen. ma dodatkowy włącznik i halogeny to nie rozumiem pytania, bo jeżeli nie ma to ktoś musiał go dorabiać.

w II gen. jest osobny włącznik światła przeciwmgielnego tylnego natomiast halogeny włączają się wraz ze światłami drogowymi i tak jest w oryginale....

OLEY pisze:Czekajcie,bo czegoś tu nie rozumiem.Dla mnie to jest troszkę
poroniony pomysł.
Przerobić to żadna filozofia,pytanie tylko po co?
Za mało mandatów płacisz?
Rozumiem,że mówisz o halogenach,a nie o przeciwmgielnych.
Przeciwmgielne powinny zapalać się osobno.

wyobraź sobie sytuację,że jedziesz ciemnym w pi...u lesie i jest wyje.... mgła oczywiście śmigasz na drogowych, widzisz nadjeżdżajacy z naprzeciwka samochód i co robisz....?
ano wrzucasz światła mijania tym samym gasząc halogeny i co widzisz?
ano nic bo wymijany pojazd Cie oślepia a do tego ta wyje... mgła
i taki właśnie jest ten poroniony pomysł ażeby nie zabić się w pi...u ciemnym lesie

romulus pisze:wyobraź sobie sytuację,że jedziesz ciemnym w pi...u lesie i jest wyje.... mgła oczywiście śmigasz na drogowych, widzisz nadjeżdżajacy z naprzeciwka samochód i co robisz....?
ano wrzucasz światła mijania tym samym gasząc halogeny i co widzisz?
ano nic bo wymijany pojazd Cie oślepia a do tego ta wyje... mgła
i taki właśnie jest ten poroniony pomysł ażeby nie zabić się w pi...u ciemnym lesie

W probe można spotkać dwa rodzaje 'halogenów' niektóre modele mają fabrycznie montowane 'halogeny' przeciwmgielne (załączane oddzielnym przełącznikiem) a inne mają 'halogeny' dalekosiężne (załączane razem ze światłami drogowymi)
Dalekosiężne od przeciwmgielnych różnią się tym że przeciwmgielne świecą szerokim snopem rozproszonego światła, na drogę przed samochodem oraz pobocza i nie powinny zbytnio razić kierowców w innych pojazdach, podczas gdy dalekosiężne walą skoncentrowaną wiązką światła prosto do przodu rażąc wszystkich z odległości kilometra.

Jeśli nie chcesz mieć dalekosiężnych tylko przeciwmgielne, to musisz przede wszystkim lampy wymienić bo będziesz oślepiał wszystkich.

Zdaje się że egzemplarze na Kanadę miały w miejsce tych świateł montowane światła do jazdy dziennej.


P.S.
Ja oczywiście nigdy bym nie zamienił moich światełek dalekosiężnych na przeciwmgielne, bo jazda w nocy z tym sprzętem to czysta przyjemność

Raf pisze:P.S.
Ja oczywiście nigdy bym nie zamienił moich światełek dalekosiężnych na przeciwmgielne, bo jazda w nocy z tym sprzętem to czysta przyjemność

Zgadzam się. Też posiadam takie lampki i chyba bym się na inne nie zamienił. Nocna jazda na nich to prawie jak jazda w dzień.

No właśnie Panowie.
I jakoś daje się jezdzić prawda?

Z całym szacunkiem Romulus ale:

Romulus pisze:wyobraź sobie sytuację,że jedziesz ciemnym w pi...u lesie i jest wyje.... mgła oczywiście śmigasz na drogowych, widzisz nadjeżdżajacy z naprzeciwka samochód i co robisz....?
ano wrzucasz światła mijania tym samym gasząc halogeny i co widzisz?

Po pierwsze w takiej mgle nie jezdzi się na drogowych,bo widoczność jest
o wiele gorsza niż na mijania.

Romulus pisze:i taki właśnie jest ten poroniony pomysł ażeby nie zabić się w pi...u ciemnym lesie

To lepiej przypieprzyć nadjeżdżającemu z przeciwka po oczach halogenami i niech on się zabije w pi...u w ciemnym lesie.

Oczywiście zrobisz jak uważasz.Jeżeli chcesz przerobić,to przerabiaj,ja bynajmniej bym tego nie ruszał.Ewentualnie pomyślałbym nad zamontowaniem jakichś zgrabnych,komponujących się z resztą przeciwmgielnych.

OLEY pisze: Ewentualnie pomyślałbym nad zamontowaniem jakichś zgrabnych,komponujących się z resztą przeciwmgielnych.

Na przykład: http://www.fordprobe.pl/performanceprob ... LIN1-3.JPG

Dołączę się - dalekosiężne w nocy rządzą. Tylko raz miałem przyjemność jechać w nocy, jak odpaliłem długie to nie mogłem uwierzyć jak daleko sięgają. Dobra rzecz.

Pzdr.

A jak juz mowa o halogenach to czy macie jakis pomysl zeby w jedynkach nie swiecily na zolto (postojowki) jak sie zapali swiatla? To strasznie kiepsko wyglada. Moze jakies mocne LED'y w postojowki wlozyc? Albo zrobic z nich swiatla do jazdy dziennej?

a to zmienia postać rzeczy byłem przekonany że te halogeny to są przeciwgielne! w takim razie rzeczywiście nie opłaca się przeróbka