pawlacz pisze:Widzę problem przewlekły, tak jak u mnie szarpanie
Nikt nie sugerował sprawdzić wydechu, więc może przytkany?
Co do wydechu z moim doświadczeniem powiem tak. Odkąd mam proba to jeździłem z dość zmęczonym wydechem. Przy dodawaniu gazu samochodem szarpało , silnik wykazywał małą kulturę pracy i niechętnie wkręcał się na obroty. Pierwsze podejrzenia padły na kable WN i poduszki silnika , po wymianie świec , kabli i przeczyszczeniu aparatu zapłonowego nie było poprawy . Później zabrałem się za wydech , który nie był w najlepszej kondycji . Pierwszym wymienionym elementem była rura kolektorowa z elastycznym łącznikiem. Przy tym urwałem jedną szpilkę od kolektora i poskładałem to bez pasty na 2 pozostałych. Po tej robocie pokazała mi się dziurka w tłumiku środkowym w miejscu mocowania haka . Jeździłem z tym jakieś 3 miesiące do wymiany na nowy ( składane tylko na uszczelkach ) . Po wymianie tego tłumika wylazła znowu dziura w tłumiku końcowym , kupiłem RM12 co nie było trafną decyzją no ale do tego tematu nie będę wracał. Zaznaczam że mam kata i cały wydech był tylko na uszczelkach co powodowało przedmuchy tu i tam. Po demontażu końcowego okazało się że w środku jest multum jakiegoś syfu nie wiadomo skąd , jak by skorodowane kawałki metalu , piachu itp. Jednym słowem nie spełniał swojej funkcji . Zakupiłem zamiennik Polmostrów od V6 za jedyne 110 zł . Rozebrałem całość od kolektora , wyczyściłem , dorobiłem szpilkę kolektora i poskładałem to na paście do wydechów firmy Bosal. Po tym całym zabiegu silnik odzyskał wigor i co najważniejsze SZARPANIE ZMALAŁO o jakieś 90%. Silnik zaczął pracować kulturalnie . W moim przypadku przedmuchy , zatkany tłumik powodowały prawdopodobnie cofanie się spalin i nieprawidłowe ciśnienie w całym układzie co było przyczyną szarpania.