Ford Probe Klub Polska

jaki będzie to koszt?

Mała zmiana po kilku sugestiach...

Jest opcja na zakup kolanek dolotowych dorabianych na podstawie oryginału więcej informacji w dziale giełda.

http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=12904

Kolanka dolotu dorabiane na podstawie oryginału do Forda Probe GT 2.2 Turbo. Wykonane z gumy o takich samych właściwościach jak oryginał. Od miesiąca na niej jeżdżę i nie ma najmniejszego problemu. Nie bawcie się w jakieś kombinowane zamienniki bo wyjdzie was to sporo drożej wiem z własnego doświadczenia. Wkurzyło mnie ciągłe szukanie a jak sami wiecie gumy sprowadzane ze stanów kosztują majątek i czeka się dwa miesiące. Mam możliwość załatwienia sporej ilości tych gum a wiadomo im więcej chętnych tym taniej w związku z tym czekam na zainteresowanych. Myślę ze temat warty uwagi nawet dla osób posiadających wysłużone (na szczęście jeszcze nie pęknięte) oryginały.

Jaka guma wytrzyma 2 bary bez oplotu (pomijam juz fakt ze ty twierdzisz ze na niej jezdzisz tak ? a jakie masz cisnienie pewnie seryje no to cie rozczaruje do 2 barow ci daleko)
Pozdrawiam
ps. 3 takie same posty w roznych tematach "la zenua"

Firma która to robi?? Stary co ty myślisz że tu same banany piszą?? To nie jest oryginalne kolanko.

<b title="Bezprzedmiotowe po zmianie MVA83. Robert">[...]</b>

Ile takie kolanko może kosztować w stanach,ma ktoś jakiegoś linka.Trochę nie wierze aby to majątek kosztowało.

Guma jest wytwarzana na podstawie oryginału z takiego samego materiału i ma te same właściwości co oryginał. Pisząc w poście nie używałem słowa zamiennik bo niektórzy uważają za zamienniki jakieś aluminiowe i silikonowe złączki.

Przeglądając wątki natknąłem się na ten... Logos bywa na forum, więc może coś się posunęło od roku (oprócz nas wszystkich)? Mam na myśli pomysł z poprzedniej strony.

A ja słyszalem o jeszcze innym pomyśle. A więc może da się kupić jakąs podobną część o tych samych wymiarach np w częściach z ciągnikami Kolega tak zrobił do swojej Calibry i działa jak ta lala. Ja niestety nie mam nifdzie w pobliżu jakiegoś takiego punktu.... I jak możecie to podajcie mi wymiary takie kolanka w mm. A i z innej beczki ... czemu nie moge zobaczyć gdzie są jakieś zloty i kiedy?? Bo ja z chęcią bym się wybrał bo niestety jestem troche zielony z probaska i przydała by mi się jakaś opinia osób które już dłużej jezdza bo chce odwalić probasa na nówka funkiel troche śmiganego A i jak już tutaj czytacie to może znajdzie się jakiś WIELKI i WSPANIAŁOMYŚLNY człowiek co podzieli się skarbnicą wiedzy tzn książką serwisową do 2.2 gt

U mnie cały gumowy dolot klęka ...ciśnienie mi ucieka probas ostatnio oglądał od tyłu E36 316 a doładowanko fabryka

Piszcie coś tutaj żeby było wiadomo że oprócz mnie ktoś się jeszcze tym interesuje. Temat normalnie R.I.P Albo po prostu jest tak że jak ktoś to rozwiązał to już go to gów... obchodzi że inni mają ten sam problem i po prostu siedzi cicho

Ludzie wchodzą, gdy mają problem, a gdy go rozwiążą, to nie widzą potrzeby.
Jak Ty - w kwietniu zalogowałeś się, bo miałeś urwany przewód od sondy lambda, w lipcu przypomniałeś sobie o forum przy okazji kolanka.

Tak tylko że po prostu nie miałem czasu na odwiedziny forum. A teraz że w pracy moge sobie tutaj posiedzieć to z chęcią się gdzieś tam w jakiś temat wcisne. A kolanko to i tak wiem że tutaj nie załatwie i że jak coś sam nie wykombinuje to nie ma szans więc zanim następnym razem wywalisz jakieś oskrażenia to pomyśl czasami. Jakby chodziło tylko o kolanko to bym się nigdzie nie pchał z postem.

No i jak na razie rozwiązałem mój problem z kolankiem. A więc zaczne od początku. Kolanko strzeliło mi już całkowicie że nawet się odpalić nie dawał. Pojechałem z kumplem na złomowisko i znalazłem coś co wyglądem przypomina rure od odkurzacza. Plastikowa karbowana rura o podobnych średnicach tylko że trochę za długa . Ścisłem co trzeba trochę dopasowałem końcówki ( rozciągałem ocieplając je ) I jak na razie wszystko śmiga jak należy . Musiałem jeszcze zamontować inne obejmy . Tzn te zrobione z drutów , bo w tych dokręcanych po ząbku to nie dawały takiego ścisku jak te. Kolanko jak na razie się trzyma . Cisnołem i takie tam i jak na razie się nie zsuneło. Oczywiście jest to tymczasowe rozwiązanie ale jakoś jest . A teraz najlepsze. Spotkałem znajomego co raz w tygodniu wyjeżdża do Anglii . Mówi że probe to tam jest cała sterta . Jutro jedzie i obiecał mi że postara się załatwić to . Oczywiście zaśpiewał sobie 120 zł no ale cóż . Lepsze to niż kombinować jakąś ze stanów. Jak mi to przywiezie w przyszłym tygodniu to dam znać co i jak. To może znajdą się jacyś chętni tutaj. Później wstawie fotki jak wygląda stare kolanko , nowe (odkurzacz) i te z angli

DeViL268 pisze:...kolega tak zrobił do swojej Calibry i działa jak ta lala...

rozumiem że ma kalibre bez turbo? w tedy dolot można zrobić z tektury i taśmy izolacyjnej...

Obadamy . A nie wiem czy ma turbo .Z twojej teori wynika że z kondoma też mógł zrobić Jak mi znajomy nie przywiezie tego kolanka to spróbuje z tymi częściami od ciągników.

Zmierz średnice z na końcach kolanka i dopasuj coś :
http://www.re5pect.pl/index.php?cat_id=131
Moim zdaniem się opłaca, bo te kolanka wytrzymują dużo więcej niż seryjne

No nieźle nieźle . Jakbym wiedział wcześniej :/

Wystarczyło zerknąć do mojej galerii

albo mojej

Albo mojej. Hihi.

Parę lat temu, kiedy Probe było naprawdę jeszcze unikatowym autem, płaciłem za takie
kolanko (dodam, że oryginalne używane!) 100 złotych...

Może to i jest dużo jak za używke, no ale jak się już koloruje gacie ze strachu że znowu gdzieś na trasie będę uszczelniał kolanko kondomem i jeżdził na minimalnych obrotach to ja już wole zapłacić tą stówke i przynajmniej żyć spokojnie. Teraz to moja "rura od odkurzacza" powolutku robi się mięciutka i już bywa tak że jak przygazuje np na 2 biegu to jest ok ale jak zmienie na 3 bieg to mi rura sama siebie zatyka i normalnie z proboszcza słyszymy wtedy URSUSA Miałem teraz taki eksces jak się troszkę pościgałem z moim pracodowacą Teraz będzie się ze mnie nabijał Co prawda to była jakaś Becia nófka funkiel nie śmigana seri 5 ale przynajmniej coś tam chciałem pokozaczyć. Może liczyłem że jak mu puszcze groźne spojrzenie to zwolni...... nie podziałało. A ten koleś co miał mi te kolanko sprowadzić jakoś zamilkł i spoźnia sie juz 1 tydzien.


Znalazłem świetne rozwiązanie z tym kolankiem. Zacznę od początku .... Wracam sobie wesolutki do domu czekając na obiadek. Podano mi żeberka w niezłym tłuszczyku. Żeberka twarde jak guma (nigdy takiej wytrzymałej gumy nie widziałem). I nasunęła mnie się niezła myśl. Jakby kupić kilo żeberek i wręczyć je mojej matce na przyrządzenie po czym je ładnie jakoś skleić to może będziemy mieli kolanko o wiele mocniejsze niż te złączki silikonowe Czekam na klientów i zainteresowanych. Wreszcie kulinarne talenty mojej mamy się do czegoś przydadzą

dobra wszystko by było ok:) tylko po jakimś czasie pojawią się robaki i muchy

Spokojnie... wszystko da sie zakonserowac. Hmmmm powiedzmy ze sie zalakieruje i bedzie wszystko ok. A wogole to watpie zeby robaki to tknely

[o]Dobra, podyskutujcie sobie jeszcze chwilę o daniach z żeberek i robakach na nich,
bo i tak niedługo wszystko poleci.
Przypominam, że to jest dział techniczny, a nie osobliwości.

Później sami szukając pomocy wypisujecie teksty w stylu:
- Użyłem funkcji "szukaj", ale nic nie znalazłem...[/o]

nie no w sumie jak w większości przypadków masz racje...usuń te pierdoły że tak poprosze

Dobra panowie/panie mam wynik odnosnie tego kolesia z Angli. Miał być już jakiś czas temu ale go w ogóle nie widać. Grzeje mnie już ten gościu niech się kosztuje a ja i tak to już od niego nie wezmę. Teraz jeżdże dalej na tej rurze od odkurzacza i raczej nie moge jej zdejmować żeby pomierzyć srednice (zalane silikonem) . Moglibyście mi pomóc i wybrać jakieś kolanko z tej stronki ??

http://www.re5pect.pl/index.php?cat_id=131

Jak możecie to proszę o szybkie doradzenie ....