Strona 3 z 4

: 2006-12-03 16:37
autor: pytlar
a mzoe ten wezyk gdzie masz zwezke jest gdzies pekniety i lapie lewe powietrze??;> albo przesadziles i odrazu ci odcina komp na 6 psi doladowanie:]

: 2006-12-03 16:50
autor: daniel
wezyk który wstawiłem jest na 100% dobry, a co do odcięcia to chyba powinno być jakieś szarpnięcie albo coś lub chociaż na chwile wskazówka doładowania by sie wychyliła poza 7psi, a tu nic, stoi na 7 psi jak wryta na każdym biegu
wydech - to zupełny brak tłumików, ale kat pozostał

: 2006-12-03 18:33
autor: Drzymek
Może masz turbinę uszkodzoną i nie chce napompować więcej?
Świszczy bardzo przy tych 7PSI?

: 2006-12-03 18:56
autor: daniel
jak sa okna zamknięte to wcale jej nie słychac :? a przy otwartych to wedlug mnie nie ma nadmiernego swistu. Może obejmy na tym weżyku słabo trzymaja :?: , cholera sam nie wiem co jest, niby przy tych 2,5 tys. obrotów wciska w fotel, czuc tą turbinke ale czemu nie pokazuje wiecej niz 7 psi.
czy jest możliwe że przez filtr powietrza nie chce wiecej pompowac??, bo on z pewnościa super czysty nie jest

: 2006-12-03 18:57
autor: OLEY
A powiedz mi czy jak wkładałeś zwężkę, to ciężko wchodziła w wężyk?
Jeżeli lekko, to już znasz odpowiedź. :D Ja swoją ścisnąłem dodatkowo obejmą i dmucha jak szalona. :D

: 2006-12-03 19:03
autor: daniel
Oley domyslam sie że jeśli lekko by wchodziła to powietrze by bokami leciało, ale ta moja magiczna "zwężka" ma o wiele większą średnice niż seryjna, włożyłem za pierwszym razem zwężke zrobioną ze śruby o otworze 0,8 a teraz jest włożona dysza od kuchenki :wink: której otwór to równe 0,65 zaokrągliłem oczywiście główke i wcisnąłem w wąż tak że bokami powietrze nie ma prawa uciekać, na dodatek wchodziła dość ciasno

: 2006-12-03 19:42
autor: OLEY
Może być jeszcze tak jak u mnie. Po odpaleniu auta, zawsze jak przycisnę, to wskaźnik idzie poza skalę, ale drugi raz jak przycisnę, to wraca do ustawień fabrycznych. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu, znów mam kopyto, ale tylko jeden raz.

: 2006-12-03 20:32
autor: daniel
tylko że u mnie nawet zaraz po odpaleniu wkaźnik nie idzie dalej jak na 7psi, jutro założe nowe zaciski, moze weżyk w miejscu łączenia przepuszcza ciśnienie i stąd więcej nie chce pompować, bo te obejmki samozaciskowe wedug mnie są do d..y

: 2006-12-03 20:52
autor: OLEY
Dokładnie. Ja też je wymieniłem na skręcane.

: 2006-12-03 22:25
autor: Bogdan9999
Aby sie przekonać czy turbina będzie pompować więcej zaślep w ogóle wężyk i się przejedź jeśli będzie szło poza skalę i odcinało to znaczy ze turbinki nie obwiniaj tylko twojej zwężki. Pozdrawiam

: 2006-12-03 22:41
autor: daniel
zaślepić to wejście u góry czy na dole bo troche sie zamotałem :wink:

: 2006-12-03 23:08
autor: Bogdan9999
Zrób tak aby przez wężyk nie popłynęła już najmniejsza ilość powietrza i go zamontuj do sprawdzenia ;)

: 2006-12-04 18:31
autor: daniel
zrobiłem tak jak napisał bogdan 8)
tzn. zrobiłem nową zwężke 0,8, dałem nowe zaciski a w środek oprócz zwężki włożyłem troche taśmy izlolacyjnej żeby zatkać ojak najbardziej przepływ, a następnie były małe testy po wyjechaniu na droge okazalo sie że samochód "ciągnie" jak szalony pompuje na 12 psi jakby miał wkaźnik ukręcić 8) czasami odetnie na chwilke zapłon, ale gdy sie puści gaz i znowu przyciśnie to z powrotem wskakuje na 12psi. Po około 15 min. testu non stop z gazem w podłodze :wink: przyjechałem do domu, odczekałem pare minut by silnik schłodzić podnosze maske i widze że turbinka dosłownie czerwona... - czy taki coś jest normalne czy przesadziłem jednak ze zwężka....pytam, bo nie chciałbym zaraz turbiny zmieniać a chciałbym mieć pare kucy więcej

: 2006-12-04 18:37
autor: OLEY
Kurcze, ja do swojej nie zaglądam po takich ekscesach. Ciekawe czy też robi się czerwona. :D

: 2006-12-04 18:40
autor: daniel
hehe wiadomo ze jak sie normalnie jezdzi to caly czas turbinki sie nie uruchami wiec chyba by sie tak nie zagrzala a jak jechalem ja testowac :wink: to praktycznie na kazdym biegu uruchamialem turbawke;) az jeden gostek zaczal na mnie trabic jak go wyprzedzilem majac na liczniku 150 :wink:

: 2006-12-04 18:50
autor: Robert
daniel pisze:hehe wiadomo ze jak sie normalnie jezdzi to caly czas turbinki sie nie uruchami
Nie? :shock:
To chyba wiem, skąd moje wysokie spalanie... :twisted:

: 2006-12-04 19:03
autor: daniel
normalnie tzn. jak w baku prawie pustka;) chociaż mi już zdażalo sie pare razy zamknąć budzik w mieści( oczywiście w godzinach nocnych) :lol:
to może robert po takiej ostrzejszej jeździe luknąłbyś na swoją turbine czy nie przybiera ciekawawych kolorów, bo nie wiem czy tak moje jeździć czy coś jest nie tak

: 2006-12-04 19:43
autor: pytlar
ja jak poszaleje to moja turbinka tez ladnie rozswietla na czerwono :twisted: :twisted: a ostatnio poszalalem troche w deszczyk... jak sie zatrzymalem to myslalem ze znowu mi pekl wezyk od chlodzenia turbiny, ale jednak okazalo sie ze tak mocno mi sie maska rozgrzala, ze jak padal deszyk to odrazu odparowywal z maski :P :P

: 2006-12-04 19:44
autor: daniel
hehe widać niezłe "efekty specjalne" są w naszych probkach
tzn. że z moja tubnka wszystko ok?

: 2006-12-04 23:25
autor: Bogdan9999
Nie wiadomo czy wszystko ok ale bynajmniej jeszcze jest na tyle dobra aby pompować większe ciśnienie. Pozdro

: 2006-12-05 12:02
autor: Drzymek
Kurcze, ja też nie patrzyłem w nocy pod maskę, a w dzień to widać fale gorąca jakie się unoszą nad turbiną i kolektorem wydechowym :D

: 2006-12-05 15:12
autor: daniel
?? wiec pytanie za 100 punktów czy moge tak jeździć :?: odczucia z jazdy są o niebo lepsze 8) ale niechciałbym żeby zaraz sie turbinka posypala

: 2006-12-05 17:15
autor: OLEY
Wiem, że na 100% osłona kolektora żarzy się na czerwono, ale czy turbina też? Chyba sprawdzę to na najbliższym spocie. :D

: 2006-12-05 17:41
autor: pytlar
OLEY pisze:Wiem, że na 100% osłona kolektora żarzy się na czerwono, ale czy turbina też? Chyba sprawdzę to na najbliższym spocie. :D
ja wywalilem ta oslone :twisted: turbinka pieknie teraz wyglada i jak sie swieci ladnie po zmierzchu :twisted: :twisted:

: 2006-12-05 17:51
autor: waluś
o panowie słabo dajecie,
ja jak ostatnio wstawiłem mojej to tak rozgrzałem turbinę że od niej aż lewa tarcza hamulcowa (tylna) mi się razem z nią świeciła hahaha :twisted: :twisted:


spoko spoko, juz naprawione, ręczny stanął i klocki wyszły :oops: