Ford Probe Klub Polska

Panowie doradzcie jakim olejem zalac 2,5 v6. Jezdzilem juz na penzzoilu - strasznie brał(1litr/1000km), nastepnie zmienilem na mobil mineralny i teraz bierze mniej (litr/4000). Czytalem poprzednie posty ale nie ma tam zdecydowanej porady.

Zajrzyj na temat "Zjadalnia oleju" który zacząłem jak miałem ten sam problem. Odpowiem Ci tak: jeździłem na full syntetyku Castrol Mgnatec 0W30 i żarł niemiłosiernie, 5W30 to samo. Minerala się nie odważyłem bo po co płukać silnik? Zmieniłem olej na MOBIL 10W40 półsyntetyk Od wymiany zrobiłem 4 tys. kilometrów i wziął może 200ml. To chyba aje do myślenia???

Wserwisie Mazdy w Chorzowie preferujaod kilku lat olej BP. Ja mam BP VISCO7000 zrobiłem od marca 3000 km i nie ubyło mi nic .Mam przejechane 183.000 km, silnik 2,5 ltr V6. Spróbuj zalać tym olejem, ja jestem zadowolony ER

Z olejami wbrew pozorom sprawa jest dosc prosta. Podstawa jest kolejnosc - syntetyk > polsyntetyk > mineral - tzn. jesli lales syntetyk, mozesz go zmienic na syntetyk lub kazdy inny. Jednak jesli masz polsyntetyk, nie powinienes juz zalewac syntetyka. Przy mineralnym zmiana na inny jest wielce ryzykowna. Chodzi w tym wszystkim o grubosc filmu olejowego, ktory osadza sie w silniku. Najgrubszy jest w oleju mineralnym, wiec jesli taki wymienimy na syntetyk jego grubosc sie zmniejszy, powstanie ubytek i moze dojsc m.in. do zatarcia silnika.

Co do rodzaju i firmy, to opini jest tak wiele, ze szkoda pisac. Jednak sa tutaj pewne reguly, do ktorych wskazane jest sie stosowac. Chodzi o to, ze oznaczenia stosowane w olejach, jak n.p. 0W40 odnosza sie m.in. zakresu temperatu pracy silnika. Co do producenta, to wskazane, aby produkowal on go na konkretny rynek, gdzie jest okreslona strefa klimatyczna.

Szczegoly beda wkrotce w jednym z tekstow na stronie.

Sprawa z olejami jest wręcz trywialna
Jeżeli ktoś bardzo długo jeździł na jakimś mineralnym syfie i ma cały silnik zasyfiony osadami to za pierwszym razem po zmianie na syntetyk powinien uważać bo syntetyk zacznie rozpuszczać i wypłukiwać te syfy, ponowna wymiana po krótkim czasie może być dobrym pomysłem.
Jak już pisałem wielokrotnie mam Fiata 125 z 1969 roku, z przebiegiem 500kkm, dawniej ojciec jeździł na mineralu bo innych nie było, silnik był tak zasyfiony że niektóre kanały olejowe to trzeba było drutem przepychać. Gdy na rynku pojawił się Mobil1 to ojciec zaczął lać wyłącznie syntetyk, autko zrobiło na syntetyku mnóstwo km i sprawowało się doskonale, praktycznie nie dolewałem oleju między wymianami.


Syntetyki mają lepszą płynność w niskich temperaturach, wyższą odporność na wysokie temperatury, zawierają mniej zanieczyszczeń (w tym siarki która powoduje korozję).

Co do temperatur to sprawa wygląda tak (na podstawie mojej książeczki od Probe):
15Wxx T>-15C
10Wxx T>-20C
5Wxx T>-30C
0Wxx W kole podbiegunowym można stosować

xxW30, xxW40, xxW50 to lepkość: 30 -niska , 50 -wysoka. Niska lepkość to mniejsze opory, niższe zużycie paliwa i więcej mocy, wyższa lepkość to (tak przypuszczam) lepsza ochrona w warunkach wysokiego obciążenia, ale jednocześnie w przypadku zbyt lepkich olei mogą wystąpić problemy ze smarowaniem.

Do naszych pojazdów zalecane są oleje o lepkości 30.

Zgadzam sie w 100%. Jednak w tym wszystkim dochodzi jeszcze pare dosc istotnych elementow, do ktorych naleza m.in. materialy z ktorych wykonany jest silnik i jego elementy. Nawet w probe II 2.5 material (alum) na silnik przechodzil modyfikacje - w koncu byl produkowany (silnik) do 2001 roku. To, ze silnik Twojego fiata zachowywal sie tak, a nie inaczej, prawdopodobnie zalezalo w glownej mierza wlasnie od tego. Analizowalem ten problem na podstawie informacji z serwisu Toyoty, gdzie zaczeli zalewac olej mineralny w nowszych autach juz przy pierwszej wymianie. Jedyna dla tego tematu zmiana byl material, z ktorego silnik jest wykonany.

Dlatego tez napisze wiecej na stronie, jak dostane kompletne materialy - nie pisze tekstu jesli nie mam na czym sie opierac.

Ja mam z kolei informację z serwisu Daewoo i tam też zmieniał się stosowany olej na przestrzeni czasu i niestety nie ze względu na dobro klienta czy silnika ale wyłącznie w interesie fabryki i takich czy innych kontraktów. Prawda jest taka że nowoczesny silnik wytrzyma okres gwarancyjny 3 lata lub 100kkm nawet na najgorszym oleju, a potem to niech sobie klient głowę urwie. Na początku stosowali Mobil1 10W40 syntetyk, potem 'własny' syntetyk (chyba 5W50) a teraz znowu leją Mobil1 syntetyk ale 5W50.
Dwa lata temu stacja obsługi dostała polecenie przygotowania stanowiska do wykonywania 'naprawy głównej silnika' ale na razie nie ma chętnych pomimo że niektóre auta mają już ponad 300kkm

Generalnie mowiac to oczywiste ze wybor oleju jest prosty, bo wiadomo ze najlepsze właściwości posiada olej syntetyczny. Ale wybor ten niepowinien opierac się tylko i wylacznie na tej zasadzie,ponieważ niekazdy syntetyk jest taki sam . Nalezy też pamietac, iz kazdy olej pracuje z tzw. filmem olejowym zabezpieczającym węzły tarcia, np. czop i panewka. Starsze konstrukcje jednostek napędowych miały z gory załozone pasowania (zazwyczaj luzne lub mieszane) i stosowanie "cienkiego" filmu olejowego, niejako przypisanego do oleju syntetycznego lub semi-syntetycznego, niekorzystnie wpływa na węzły tarcia pracującego silnika. Tę właśnie rolę, tzw. wypełniacza, spełnia mineralny olej silnikowy, który ma dosc "gruby" film olejowy.
Rozne firmy produkuja syntetyki o roznych wlasciwosciach. Reklamuja swoje produkty mianem „Full Syntetic” ,a tak naprawde niekazdy olej „syntetyczny” jest w rzeczywistosci wytworzony z w pelni syntetycznych komponentow, niekiedy syntetykiem nazywa się olej który posiada baze mineralna tkzw hydrokrakowaną,co w rzeczywistosci może i dorownywac syntetykom niektórymi wlasciwosciami ale nigdy niebedzie dorownywal im w pelni bowiem syntetyki robione sa w laboratorium pod kątem maxymalnej ochrony i eksploatacji silnika. Jeśli dobrze zrozumialem .Ze strony http://homepage.ntlworld.com/dorothy.br ... x/p_m2.htm (Mogę się mylic ,niestety nieznam dobrze angielskiego) wlasnie takim olejem jest Castrol Magnatec ,zreszta nieraz slyszlem opinie niezbyt pochlebne o tym oleju.
Byc moze wynika to z tego ze temperatura zaplonu w tym oleju jest dosyc niska nieprzekracza 200 st.C, dla porownania Mobil 1 5w 50 240 st ,a co zatym idzie w bardziej wysilonym silniku który jest krecony na wysokie obroty (szczególnie w lato)gdzie temp oleju niezadko przekracza 200 st C ,olej jest poprostu spalany a efekty można zobaczyc w postaci ubytku oleju oraz zanieczyszczeniu silnika nagarem.
U mnie w Szczecinie w ASO mazdy, polecaja oleje Mobila ,Quakera , i Castrola RS 10w 60, oczywiście syntetyki. Niepolecaja natomiast Shella twierdzac ,że zawsze były z nimi jakies problemy ,co mogę potwierdzic gdyz miałem zalany silnik shellem najnowszej generacji RS 10w60 i niestety niechodzil rowno ,przegzewal się ,po wymianie na inny wszystko wrocilo do normy.

Jak w temacie.
Chodzi mi czy jest jakiś sposób aby rozpoznać czy zalany jest syntetyk czy nie. Musze wymienić olej ale, jakoś nie mam zaufania do poprzedniego właściciela, że lał syntetyk.
Czy ewentualne płukanie silnika załatwia sprawe ??
Acha czy syntetyk 10W 60 nie jest czasem za gęsty ??

Teraz jak twierdzi właściciel jest zalany Mobil 1 0W 40 ale planuje przejście na Castrol RS 10 W 60.
(to tak na marginesie)
A główny temat to:
Jak rozpoznać jaki olej jest zalany ?!

BiZoN pisze:Jak w temacie.
Chodzi mi czy jest jakiś sposób aby rozpoznać czy zalany jest syntetyk czy nie. Musze wymienić olej ale, jakoś nie mam zaufania do poprzedniego właściciela, że lał syntetyk.
Czy ewentualne płukanie silnika załatwia sprawe ??
Acha czy syntetyk 10W 60 nie jest czasem za gęsty ??

Teraz jak twierdzi właściciel jest zalany Mobil 1 0W 40 ale planuje przejście na Castrol RS 10 W 60.
(to tak na marginesie)
A główny temat to:
Jak rozpoznać jaki olej jest zalany ?!

Wydaje mi sie ze jest to niestety niemozliwe. Jesli wlasciciel mowi ze zalewal 0w40 to przejscie na troche gestszy 10w60 nie powinno niesc zadnych negatywnych skutkow. Natomiast jesli byl mineral to ryzyko wyplukania nagarow i rozszczelneinia jest wieksze, ale tez niewiele bo 10w60 jest gestszy od zwyklych syntetykow. Ja zalalem jednak 10w60 po tym jak dosyc dlugo jezdzil na jakims gownianym mineralu i zadnych konsekwencji nie stwierdzono a silniczek chodzi bardzo ladnie.

OKI
Dzieki za szybką odpowiedź.

Jaki olej jest najlepszy do 1gen 2.2 turbo???
ja jezdze na syntetyku ale kazdy mowi mi ze nie powinienem

Podobno źle wpływa na turbinę itp. (ostatni siadły mi popychacze zaworów , moze to miec wpływ?)

P.S KUPIE POPYCHACE ZAWORÓW W ROZSĄDNEJ CENIE (moze jakiś namiar w Krakowie)

Moja prywatna opinia jest taka że nie widzę żadnego argumentu aby olej mineralny lub pół synt. miał być lepszy od syntetyka.

Co do zalecanego oleju to nie wiem co macie w instrukcji obsługi ale www.castrol.pl poleca do tego modelu 'SLX 0W30' a Mobil 1 (tu ciekawostka !) zaleca oczywiście 'SuperSyn' 10W30 - jeśli temperatura nie spada poniżej -20 lub 5W30 jeśli nie rośnie ponad +20, pewnie z uwagi na to że turbina nieźle się nagrzewa...

Lepiej poczytaj w instrukcji jakie wymogi musi spełniać olej...

czekam jeszcze na opinie

Anonymous pisze:czekam jeszcze na opinie

lepiej nie, chyba ze chcesz calkowicie przeciwne

Poczytaj lepiej archiwum

Aby nikomu się tutaj nie narazić zalej silnik mieszanką oleju mineralnego, syntetyku i półsyntetyku, albo najlepiej olejem słonecznikowym koniecznie z pierwszego tłoczenia

Artek pisze:... albo najlepiej olejem słonecznikowym koniecznie z pierwszego tłoczenia

Nooo, to się zwolennicy drugiego tłoczenia będą pienić bo z jakiej paki ten z pierwszego miał by być lepszy, szczególnie do turbo

Raf pisze:

Artek pisze:... albo najlepiej olejem słonecznikowym koniecznie z pierwszego tłoczenia

Nooo, to się zwolennicy drugiego tłoczenia będą pienić bo z jakiej paki ten z pierwszego miał by być lepszy, szczególnie do turbo

No popatrz tego nie wziąłem pod uwagę

Czy pełny syntetyk 5w40 jet dobry do silnika 2.2 turbo???
co oznaczają te oznaczanie 5w40 i jakie są najleprze do Probasa z tym silnikiem??
DZIEKI

Czy naprawde nikomu nie chce uzyc sie opcji SZUKAJ????

witam wszystkich!ostatnio dolaczylem do waszego klubu poniewazkupilem sobie probówke! jest to auto z 1997 roku z przebiegiem 85000km! autokupilem przez komis w ktorym nie wiedza na jakim oleju auto sie porusza!noi mam problembo pasujezmienic olej tylko nie wiem na jakimoze doradzicie micosw tej sprawie!moze da sie jakos stwierdzic na jakim oleju autojezdzi! z gory dzieki!

Na pewno rozne rzeczy tu beda napisane Jedni napisza, zeby lac mineralny bo jak juz byl wczesniej wlany i wlejesz syntetyk to silnik moze sie rozszczelnic. Inni polecaja polsyntetyk. Ja tam wlalem pelen sysntetyk i jest git!!!!!

Na temat oleju zostało napisane już chyba wszystko, użyj opcji "Szukaj": http://www.fordprobe.pl/forum/search.php

Co do stwierdzenia jaki olej masz obecnie, to bez badań laboratoryjnych jest to niemożliwe.

Wojtecki pisze:ale przy tym przebiegu, to jeszcze spokojnie mozesz zmienic gestosc oleju... tylko pamietaj, coby Ci przed zalaniem silnika nowym olejem najpierw wyplukali dokladnie stary...

o ile to ten przebieg... znając życie to albo czysty fuks że kupiło się furę niekombinowaną albo ciofka ciofka była robiona...

ale przy tym przebiegu, to jeszcze spokojnie mozesz zmienic gestosc oleju... tylko pamietaj, coby Ci przed zalaniem silnika nowym olejem najpierw wyplukali dokladnie stary...