Ford Probe Klub Polska

nieźle wiem że szkoda złomować ale czasem lepiej dla kieszeni trzeba było szukać szóstej jedynki w nienagannym stanie

A są takie

no mi się udało szukałem trzy lata

koszta zrobienia blacharki w moim przypadku znikome ponieważ wszystko robi mój brat kwestia blachy i drobnych dla brata

-- dodano 2010-01-23 15:08 --

Od czego te fotele ? To nie są oryginalne od probe przerobione ?

Moim zdaniem lepiej by wyglądały jakby boczki oparcia też były czarne tak jak na siedzisku i bez tych czerwonych wstawek ale to tylko moje zdanie..

fotele są z Toyoty MR2 SW20 99r

turbobobik powiem ci brachu,że nie chciałbym trafić na jedynke wyremontowaną przez ciebie i powiem ci,że takim autem jazda jest ... niebezpieczna podejżewam,że na przegląd techniczny to nim nigdy nie pojedziesz tylko dasz 200zł.i po sprawie.Tak skorodowane auto powinno trafić na złom a nie na siłę go łatać,podłużnice zjedzone nie wspomne o podłodze .Za coś takiego możesz zdrowo beknąć sprzedając komuś takie auto bo wiesz,że w umowie są zawarte pewne artykuły,że auto jest sprawne itd.a takiego samochodu żaden diagnosta nie dopuści do jazdy.Gorzej będzie jak ktoś kiedyś zginie w takim pieprzonym złomie

-- dodano 2010-01-26 15:14 --

w ogóle to wstyd pokazywać takiego sztrucla,bo to już nie ford probe

Mysle, ze troche przesadzasz...

Eli pisze:Mysle, ze troche przesadzasz...

Mi się tez tak wydaje
Resko jeszcze niedawno szukałeś pomocy i tak naprawdę nie potrafiłeś skleić konkretnego postu, a teraz próbujesz pokazać co to nie ty

W taki sposób nie znajdziesz tu kolegów.

Ok może i troszkę przesadziłem ale powiedz czy nie mam racji jeżeli chodzi o naprawę tak skorodowanego auta?Przecież tego nie da rady zrobić w garażu z kawałków płaskownika i zardzewiałej blachy

Wiesz co ci powiem? Znajomy robi mercedesa skrzydlaka z 67 roku, probe kolegi w porównaniu do tego mercedesa to ideał , a koleś tak profesjonalnie blacharkę w nim zrobił że powiedział byś że to jest fabryka! Zrobić można wszystko, wystarczy trochę wiedzy i samozaparcia!

drogi resko nie ty będziesz tym jeżdził pozatym to jest jeszcze nie skończone ta strona!!!! brat remontował ife z 1957 r która 20 lat stała w ziemi zapadnięta po szyby został dach część dołu i tyle odbudował ją i jeżdzi!!! każdy robi jak uważa i jak ktoś go nauczył roboty .Pozatym nie widziałeś to niewiesz podłużnice są powlekane w probe cieniutką blachą i ona jest zżarta podłużnice są w bdb stanie a podłoga to najmniejszy problem.Mnie nie ruszają takie komentarze auto niebawem będzie latać wsadzone już są nowe przewody hamulcowe i zawiecha przednia.pozatym nie takie auta się robi może jeżdzisz nie zjedzonym przez rdze probe ale zmiecionym na autostradzie i poskładanym z 4 innych.Pozdrawiam tych którzy są za i wspierają a nie wykazują swoje śmieszne uwagi

Otoz to. Wieksze padaki widzialem w trakcie prac i dzis naprawde milo sie na to patrzy. Nie wiem z czego Ty resko chcialbys uzupelniac ubytki w blasze, nie wiem tez jakim mitem otaczasz blacharzy, ale to robota jak kazda inna. Tu zapytam, nie zaczepnie, spawales kiedys cos ?
Ososbiscie robie inaczej, wspawuje raczej wczesniej uformowana blache (by nadac jej sztywnosci). NIe kazdy ma jak robic przetloczenia, metoda z plaskownikami wydaje mi sie byc niezla. Jej slabym punktem jest za duzo spawow, ktore beda rdzewiec od srodka (np. na podluznicy). Do tego dziwie sie, ze wspawuja taka skorodowana blache. Ja przed robota ja oczyszczam, a do tego mniejsze kawalki tez piaskuje (bo mam mozliwosc). Zwyczjanie nedznie sie spawa jak sie sypie ruda zewszad. i potem bywa ciezej to oczyscic juz naspawane. Oczywiscie pragne zauwazyc, ze ja jestem amatorem, traktuje blacharskie wyczyny na swojej flocie wylacznie hobbistycznie i kazdego dnia ze spawarka w reku ucze sie wiele.
Ale tak ostre slowa krytyki brzmia raczej dziwnie.Najlatwiej jest wyslac wszystko na zlom, ale z tym podejsciem istnienie klubu w jakiejs czesci otaczajacego czcia 21 letni samochod mija sie z celem. To co widzisz na zdjeciach to nieciekawy, ale nie agonalny stan. Twoj, bez remontu, tez niedlugo bedzie tak wygladal, chyba ze go zamkniesz w komorze prozniowej.

Właśnie a te płaskowniki są od wewnątrz oczyczone teraz brat je oczyści z zewnątrz i całość zamknie blachą do tego rozpórki dolne przód tył i płyta pod motor pod sankami. Życze oby jego probe chodż tak wyglądało po remoncie.Większość prowadzi auto do blacharza a wiecie co oni robią?????????? nie wszyscy ale brat mi opowiadał jak to się robi w firmach myślicie że wycięto by wam taki kawał podłogi i wstawili nowy??? W życiu dostaliście byście 2 łatki 4cm na 4 i 5 kg bitexu i tyle po 2 latach wypadasz z fotelem.Może i mój brat jest młody ale zna się i robi tak jak go nauczyli a pracował w serisie mercedesa i volvo jako blacharz! A PODŁUŻNICE BRAT CZYMŚ SMAROWAŁ PRZED SPAWANIEM Z VOLVO PRZYNIÓSŁ JAKAŚ KONSERWACJĄ DO PROFILI ZAMKNIĘTYCH NIE PALNA I NIE TOPLIWA MOŻNA SPAWAĆ NA NIĄ NIE WIEM CO TO NIE WNIKAM

pracował w serisie mercedesa i volvo jako blacharz!

I on wie co to rdza ?

Właśnie a te płaskowniki są od wewnątrz oczyczone teraz brat je oczyści z zewnątrz i całość zamknie blachą

No to chyba, ze tak, chociaz, ja bym juz tego blacha nie zamykal. Robisz bombe zegarowa, nigdy nie bedzie idealnie szczelnie i wewnatrz zacznie rdzewiec.

do tego rozpórki dolne przód tył i płyta pod motor pod sankami.

Rozporki dolne ? Tego nie kminie. Płyta pod sankami to raczej zbedny detal. Kupe syfu bedziesz tam nagarnial, a i latwo cos takiego zgubic. Probe dosc nisko siedzi.

Większość prowadzi auto do blacharza a wiecie co oni robią??????????

Wiemy, dlatego wlasnie robimy sami. Z calym szacunkiem, nie znam ani jednego blacharza robiacego cos z pasja, a nie na "odwal sie". Przerabialem juz kilkunastu. I doszedlem do prostego wniosku jesli ktokolwiek mialby za te pieniadze sie meczyc z autem kilka tygodni to nie mieli by co garnka wlozyc...

Większość prowadzi auto do blacharza a wiecie co oni robią??????????

Dodam, że nie tylko blacharze. Podobnie robią mechanicy jak i gazownicy (oczywiście nie wszyscy) ale z własnego doświadczenia oraz doświadczenia znajomych zrezygnowałem z ich usług. Wszystkiego można się nauczyć, a jeżeli robisz dla siebie to starasz się zrobić solidnie.
Podejrzewam, że część osób nawet nie jest świadoma stanu swojego auta. Być może ta ładnie wyglądająca blacha po dotknięciu rozsypie się.
Taka robota jaką robi turbobobik może i nie jest wieczna ale kilka lat wytrzyma albo i dłużej.

drogi turbobobiku nie porównuj mojego probe do twojej zgniłej padaki,moje auto jest w stanie duuużo lepszym i blacharsko i na pewno pod względem mechanicznym,to co pokazałeś na zdjęciach to jest szczyt głupoty,mówisz,że twój brat pracował w mercedesie-no właśnie pracował już wiem dlaczego nie pracuje .To co wy robicie to jest paranoja,KTO POZBYWA SIĘ RDZY WSTAWIAJĄC ZARDZEWIAŁE ELEMENTY???Robisz bubel małolacki bubel i tyle pojęcia nie masz o blacharstwie.A jeśli chodzi o mnie to umiem spawać i to dobrze ale nie zamierzam się niczym chwalić.Rób sobie dalej tą pseudonaprawę i jeździj jak kiedyś pierdzielniesz w kogoś bo coś się oderwie od auta to zobaczysz nie zapomnij walnąć sobie duuużą lotkę na klapę z tyłu.PA

resko chyba trochę przesadzasz?! To chyba dobrze że chłopak ma samozaparcie i z padliny chce zrobić coś co będzie jakoś wyglądało i spełniało swoją funkcje.... Poza tym kolega napisał że to jeszcze nie jest skończone a Ty już krytykujesz! Ty pewnie być oddał na złom i szukał następnego auta które... po jakimś czasie by się okazało że też ma dziury w podłodze i kolejna jedynka na złom?? Toż to byś większość probków musiał oddać na złom a jedynkę bez dziurawych progów to już raczej ciężko chyba znaleźć! Turbobobik nie przejmuj się komentarzami rób dalej autko i wrzucaj foty z remontu

Nie no spoko.Pamiętajcie jedno,że ja nie mam zamiaru nikogo tutaj obrażać!!!Pewnie,że niech robi to auto ale jak chce zlikwidować rudego to nie może robić wstawek zardzewiałych,napisał,że te płaskowniki były oczyszczone z drugiej strony przecież nic nie widać żeby były czyszczone ojej już mi się nie chce nic gadać ale jak patrzę na coś takiego...i jeszcze powie,że blacharze robią fuszere

brak słów kolega resko nie czyta albo coś ale koło hu mi to lata tak czy siak będę nim jeżdził. Akurat myśli że ma super jedynke zobaczymy niebawem. PARE POSTÓW A MĄDRZY SIĘ!!! Jakby wszystko wiedział pracuj nad swoim żeby tobie się coś nie urwało czasami. I wogle się nie przejmuje takimi komentami kolegi. Twój zgnije to nie musisz robić zaprowadż na wage i na przetop ja tak nie robie. Choćby tylko 5 lat miał jeżdzić to i tak warto bo jedynek coraz mniej to już rarytasy!! pzdro

Powiem ci tak,że jak czegoś nie dam rady zrobić samemu to tego nie będę na siłę robił tylko zrobi to odpowiednia osoba,która zajmuję się tym fachem więcej lat aniżeli ty jesteś na świecie .Bo poco na siłę się męczyć i wstawiać jakieś zardzewiałe złomostwo wygrzebane gdzieś ze sterty ze złomu?Jak będzie trzeba to wywalę 5 tysiaków ale blacharka będzie git zrobiona z nowym lakierem,bo nie sztuka jest połatać sztrucla sztuką jest to zrobić tak jak się należy.Pozdrawiam

-- dodano 2010-01-27 19:31 --

A i jeszcze jedno ja nie myślę,że mam super jedynkę,no bo nie mam.Ale za to ty masz super jedynkę no nie?

Niektórych nie stać na git za 5 tysi
Opanuj się trochę Resko bo twoje filozofie stają się już z lekka denerwujące

Może nie jest to profesjonalna robota, ale szanuję zapał i samozaparcie kolegi

CBR ja też szanuje to,że on to robi ale chwalenie się,że brat jest blacharzem i pracował w mercedesie,że blacharze robią fuszere-TO JAK ON ŚMIE COŚ TAKIEGO PISAĆ .Robiąc i pokazując swój remont.

widze że to ty się nie znasz na robocie wcale . Moja jedyna teraz nie jest w git stanie ale będzie a ty sobie możesz wydać 5 koła! I wogle się nie chwale tylko żenujące te twoje niektóre wypowiedzi