Strona 2 z 3
: 2006-12-19 16:30
autor: maverick
Jedrek pisze:Miałem coś podobnego.
Jesteśmy z Oleyem nad morzem, a tu lewa strona nie chce działać.
Okazało się, że był walnięty lut na przekaźniku.
Cośmy się naszukali lutownicy to bajka, chyba ze 4 ośrodki zeszliśmy ale się udało.
Puszkę sterującą masz przy pedale sprzęgła. Musisz ściągnąć plastik nad nogami i dostaniesz bez problemu.
Pozdrawiam!

właśnie naprawiłem przekaźnik - dzięki Wam chłopaki.
(walnięty lut na przekaźniku).
Bez Was nie wiedziałbym jak się za to zabrać.
Pozdrawiam
: 2007-08-08 10:11
autor: mm26
Witam, teraz ja mam problem z lewym kierunkowskazem. Miga jak szalony. Co doradzicie?
: 2007-08-08 14:41
autor: Robert
Jeśli to koniec opisu Twojego problemu (nic nie kombinowałeś, nie zmieniałeś żarówek na LEDy, itd.) to wymień spaloną żarówkę.
: 2007-08-08 15:04
autor: mm26
Dodam jeszcze ze światła awaryjne chodzą bez zarzutu. Miarowo i razem.
: 2007-08-08 15:24
autor: Robert
Facet, nie dodawaj tylko włącz te awaryjne i znajdź różnicę między ilością i położeniem zapalonych żarówek po prawej i lewej.

: 2007-08-08 16:06
autor: Jedrek
: 2007-08-08 18:53
autor: mm26
śmieszne, co?
: 2007-08-09 09:42
autor: Robert
Nie bierz tego tak do siebie (choć właściwie to czemu nie?

).
Oczko puszczone przez Jędrka na końcu sugeruje żart, na forum panuje dość luzacka atmosfera, być może z racji niewielkiego stażu jeszcze jej nie wyczułeś, tak jak do tej pory nie zauważyłeś wielu wątków, np.
tego...
: 2008-01-23 06:34
autor: enduro
podpinam się pod temat "kierunkowskazy".jak w Probku jest rozwiązane "odbijanie"dźwigni kierunkowskazu po wykonaniu skrętu?
: 2008-01-23 07:52
autor: Lisiu
Z tego co pamietam to pod kierownicą jest taki "dynksik"

który odbija kierunek
: 2008-01-23 10:44
autor: OLEY
A mi się wydaje, że jest to sprawa elektroniki.
Coś na zasadzie elektromagnesu.
Mam ten mechanizm przed sobą i nie ma tu nic, co mogłoby mechanicznie
odpychać wajchę z powrotem.
: 2008-01-23 13:57
autor: enduro

wow... dwie odpowiedzi i dwie zupełnie różne... to w końcu jak jest faktycznie?
: 2008-01-23 14:01
autor: piotrek
OLEY pisze:A mi się wydaje, że jest to sprawa elektroniki.
Coś na zasadzie elektromagnesu.
Mam ten mechanizm przed sobą i nie ma tu nic, co mogłoby mechanicznie
odpychać wajchę z powrotem.
Oley ma rację jest elektromagnes który odbija dzwigienke

: 2008-01-23 15:47
autor: enduro
Piotrek,a mógłbys mi przyblizyc temat?tzn skąd jest sterowany ten elektromagnes?chciałbym to w końcu naprawic...
: 2008-01-23 15:51
autor: davidlive
toja może podpowiem i połączę te 2 odpowiedzi.
to TEN lisiowy "dynksik"załącza TEN OLEY'owy "elektromagnes" na takiej właśnie to zasadzie działa
: 2008-01-23 16:06
autor: OLEY
A widzisz.
To jest logiczne.
David ma rację.
Teraz pytanie. Co padło?
Czy Lisiowy dynksik, czy mój elektromagnes?
Stawiam na dynksik.

Rzecz mechaniczna, bardziej podatna na uszkodzenia.
: 2008-01-23 16:16
autor: Robert
Zdjąć kierownicę - 2 wkręty od tyłu trzymające włącznik klaksonu, przewód klaksonu i 1 nakrętka po byku - i pokręcić białymi plastikiem. W "rzeczy mechanicznej"

popsuć się mogą chyba tylko styki.
: 2008-01-23 16:28
autor: OLEY
Heh, no że ja się nie domyśliłem.
Czyli jednak wszystko ma związek z prądem tak, jak przypuszczałem.
: 2008-07-26 18:14
autor: Xp
witam.
nie dzialal mi ostatnio prawy kierunek i awaryjne.przegladajac forum dowiedzialem sie ze przyczyna tego moze tkwic w kabelkach pod nogami kieowcy.dowiedzialem sie ze za kazdy kieunek jest odpowiedzialna srebna ,mala puszka a za awaryjne wieksza ,czarna puszka:) dostalem sie tam (nie wiem co tam ostatni wlasciciel tego samochodu tam majstrowal ale jest tam po prostu SAJGON!!) czarna puszka lezala luzem sklejona tasma izolacyjna ,tak samo dwie srebne sa sklejone tasma...ale znalazlem przyczyne awarii...kabelek idacy od puszki odpowiedzialnej za prawy kieunek wypial sie z "gniazda" tak samo kabelek od awaryjnych...zeby tego bylo malo to przez przypadek wypiely mi sie pozostale kabelki z gniazda i teraz nie mam zielonego pojecia jak je podlaczyc.... ma moze ktos scheat podlaczenia wszystkich tych przewodow? pleaseeeeeeee....nie dlugo mam wyjazd z Dziewczyna na Bieszczady a bez kierunkow bedzie ciezko...jak dorwe aparat to porobie zdjecia...
HELP!!
: 2008-07-26 18:30
autor: Robert
Sh(.)(.)ters [i](w wątku sprzed 4 lat)[/i] pisze:Wrzuciłem schematy do strefy. Może znajdziesz coś dla siebie.
Pzdrv
http://www.fordprobe.pl/upload/index.php?m=&sr_user=198
: 2008-07-27 17:40
autor: Xp
nie jestem dobry w tych schematach i szczerze powiedziawszy nic z nich nie rozumiem.... czy moglby ktos zajrzec do swojego probka i mi to jakos rozpisac....albo w jaki kolwiek sposob pomoc...pleassss..

: 2008-07-27 22:13
autor: Bogdan9999
Ja moge ci pomóc jedynie fotkami tego jak powinno to wyglądac od strony wewnętrznej chodzi mi pod plastykiem co wpina sie wszystkie przekaźniki jak ci pasuje to napisz. Mozesz powpinać te kabelki w swoje miejsce.
: 2008-08-02 15:22
autor: Xp
: 2008-08-03 02:59
autor: Bogdan9999
Słuchaj to co masz na zdjęciu numer 2 to w ogóle nie jest od probe w ogóle co to jest ? Podejrzewam że komuś oryginalny przerywacz do kierunków zrobił wysiadkę i postanowił cos jakiś idiota udoskonalić idiotów pełno wokoło

: 2008-08-03 15:06
autor: Xp
to jak to zrobic zeby to dzialalo?co musze kupic? ..