Ford Probe Klub Polska

A mnie od pewnego czasu głośniej nagrzewanie pracuje.Im nadmuch większy, tym głośniej ''boruczy''.podejrzewam że to suche igły z modrzewia utkwiły gdzieś w nadmuchu.
Może ktoś wie jak i gdzie włożyć łapki żeby to sprawdzić???

R.K pisze:A mnie od pewnego czasu głośniej nagrzewanie pracuje.Im nadmuch większy, tym głośniej ''boruczy''.podejrzewam że to suche igły z modrzewia utkwiły gdzieś w nadmuchu.
Może ktoś wie jak i gdzie włożyć łapki żeby to sprawdzić???

Wpierw zacznij od wentylatora. Dostaniesz się do niego w bardzo prosty sposób. Pod nogami pasażera jest taka plastikowa osłona, tam gdzie jest światełko do oświetlania podłogi, zdejmujesz ją i już widać silnik wentylatora. Odkręcasz bodajże 4-5 śrubek, odpinasz dwie kostki i masz już go na wierzchu. Tam najczęściej wszystko utyka.

zacznij od sprawdzenia ilości płynu w układzie chłodzenia
jak jest za mało nagrzewnica nie grzeje

tofil pisze:Problem rozwiązany
Musiałem zdemontować radio, a za radiem.... linka i cięgno od pokrętła ogrzewania. A cięgno było wychaczone.... Wchaczyłem, odpaliłem i się prawie z gorąca udusiłem

A nie działały CI nawiewy w ogóle czy tylko ciepłego powietrza nie było?
Bo ja mam ten problem własnie dziś przestało wiać ciepłym- normalnie leci powietrze z nawiewów tak jak trzeba tylko że zimne...

Dołącze się do tematu bo też mam z tym problem - nie wiem jak Tofil ale ja mam klime ale problem jest podobny - podejrzewam, że problem mam z nagrzewnicą - ponieważ - zanim się nagrzeje w środku to ruski rok mija (klima nie jest pusta), szyby parują jak oszalałe i właśnie ten płyn chłodniczy - dość szybko go ubywa - jak zaobserwowałem wycieków żadnych nie ma (przewody - nie wiem jak dalej), nie puszcza przez uszczelkę, pompa wody była wymieniana - i tu moje pytanko - czy może to być wina tej nieszczęsnej nagrzewnicy (szczególnie mi chodzi o ten ubywający płyn)

Pozdrawiam

A w samochodzie robi ci sie mokro ?? obstawiam wydmuchana uszczelkę pod głowicą. Sam narazie mam ten problem. Pozdro

Talerz, jak by Ci ciekła nagrzewnica to byś miał mokro w środku.
Bardzo możliwe że tak jest ponieważ, piszesz że Ci szybko parują szyby. Sprawdz okolice nóg pasażera czy jest sucho.
I się juz módl żeby nie było do wymiany, zabawy jest troszkę z wyjęciem nagrzewnicy

Ogrzewanie to pół biedy - najbardziej mnie wkurza ten ubywający płyn chłodniczy - jeżeli to by miało pomóc to wygryze nawet tą nagrzewnicę

Sprawdź czy nie przetarłeś gdzieś gumowych przewodów.
Miałem to samo, płyn ubywał a było sucho -działo się to w czasie jazdy więc nic nie mogłem zlokalizować. Potem zaczęło padać ogrzewanie, dolewałem i byłem głupi co jest grane. A potem w trasie straciłem nagle cały płyn gdy przewód poszedł ostatecznie, przegrzałem silnik i konsekwencje wiadome
Teraz mam nowy silnik, dziurę w budżecie i nowe doświadczenie

Dzięki Wuax - w najbliższym czasie wszystko sprawdzę

Mieliście rację Panowie - jak siada ogrzewanie to najpierw trzeba sprawdzać czy jest płyn w chłodnicy.
Ja miałem wymienianą pompę wodną w serwisie forda i zalali chłodnicę ale nie odpalili go żeby trochę pochodził i pobrał płyn do układu- więc jak zacząłem jezdzić układ pobrał płyn zrobiło się mało i przestało działać ogrzewanie, ale sprawdziłem dolałem płynu- po drodze się odpowietrzył i zaczęło lecieć ciepełko hehe- aż się spociłem tak teraz daje z pieca

i tak a propos to probas odpowietrza się sam- automatycznie- nie trzeba nic robić- przynajmniej ta wersja co ja mam

el talerzos skoro piszesz że miałeś wymienianą pompę to może masz to co u mnie- pobierze troche płynu-dolejesz pare razy i przestanie żłopać.
powodzenia w każdym badz razie

Tylko że pompę miałem wymienianą jakieś pół roku temu a płyn dolewam do tej pory i w sumie często muszę dolewać o na 1000 km jakiś litr - mam nadzieje, że przepowiednia Waux'a się sprawdzi i gdzieś mam przewód prztarty bo takto kicha - a już niedługo przeciez na wyspy śmigam i chcę mieć autko jak ta lala - a przecież nie będę bez sensu kasy ładował np w wymiane nagrzewnicy

Pozdrowionka

Spróbuj sprawdzić po jeździe, czy nie ma w komorze silnika jakiś mokrych obsikanych śladów, niekiedy to widać, chyba że odparuje. Niestety dostęp jak wiecie jest ciasny, u mnie sprawa się wydała dopiero jak Kali wyjął silnik.
A jak wyglądają spaliny i czy rura wydechowa nie jest mokra?

No właśnie wszystko jest ok ze spalinami - podam kilka oznak, które mogą mieć wpływ:
- na ciepłe powietrze trzeba czekać długo
- ubywa płyn chłodniczy
- często załącza się wentylator (silnik szybko dostaje temperaturę)
- mokrych dywaników nie ma
- problemów z obrotami nie ma
- cała reszta też ok

Pozdrawiam

el_talerzos pisze:No właśnie wszystko jest ok ze spalinami - podam kilka oznak, które mogą mieć wpływ:
- na ciepłe powietrze trzeba czekać długo
- ubywa płyn chłodniczy
- często załącza się wentylator (silnik szybko dostaje temperaturę)
- mokrych dywaników nie ma
- problemów z obrotami nie ma
- cała reszta też ok

Pozdrawiam

nie chce straszyć ale objawy podobne do wywalonej uszczelki pod głowicą

Po pierwsze wymień termostat i zobacz co dalej będzie sie działo. Pozdro

luki55 pisze: nie chce straszyć ale objawy podobne do wywalonej uszczelki pod głowicą

Ale rura wydechowa sucha i pisał że nie kopci na biało,
Stawiam na nieszczelność w przewodach, cieknie tylko pod ciśnieniem

Bogdan - a wadliwy termostat może mieć wpływ na takie ubytki w płynie chłodniczym

Nie ale może powodować że temperatura będzie nie wzrastać. A ubytki to są 2 możliwości 1- przepala ci płyn z chłodnicy(albo uszczelka albo pęknięta chłodnica), 2- masz gdzieś wyciek Pękniety jakiś przewód lub przetarty. I nic innego ci nie może sie dziać bo niby co

U mnie w jedyneczce i dwujeczce działa super

Wuax pisze:

luki55 pisze: nie chce straszyć ale objawy podobne do wywalonej uszczelki pod głowicą

Ale rura wydechowa sucha i pisał że nie kopci na biało,
Stawiam na nieszczelność w przewodach, cieknie tylko pod ciśnieniem

z tego co pisze to tego płynu mu ubywa mało więc nie będzie kopcił a jak uszczelka jest walnięta to tak sie będzie działo będzie szybko łapał temperature i nie będzie ogrzewania bo cały układ sie zapowietrza

Litr albo lepiej na 1000 to mało
Niedługo się biorę za niego więc zdam relację

Pozdrowionka - Wuax mam nadzieję, że będziesz prorokiem

A takie małe cudeńko jak się wyciągnie schowek to jest taka mała srebrna puszeczka(cos o kształcie bębna do pralki) i do tego wchodzi metalowe złącze które coś wpycha do środka, co to jest? I w którym momencie powinno wchodzić do środka?

Panowie jak wiadomo zima nas nie rozpieszcza, a mnie ogrzewanie jak na złość padło... Objawy są dość dziwne:
Po pierwsze nie chodzą mi wszystkie dmuchawy oprócz tych przy szybie.
Po drugie wolne nagrzewanie, aczkolwiek jak już ruszę i mocniej probka wdepnę to robi się chwila moment gorąco jak w piekle, z drugiej strony dojadę do świateł, postoi na jałowym dłużej i powietrze leci już ledwo letnie...

Co tutaj może być namieszane? Sprawa mnie zaskoczyła bo w listopadzie wszystko było ok... A tu zima i taki zonk... Proszę o radę, bo budżet nie pozwala na zbędne inwestycje, że o mechaniku nie wspomnę

Sprawdź czy nie masz wężyka podciśnienia wypiętego z kolektora lub puszki dekompresyjnej pod maską - z prawej strony w narożniku podszybia (pasażer),lub wewnątrz w aucie.
Druga sprawa to najpewniej termostat lub masz zapowietrzony układ chłodzenia.

Pzdr. & c ya..