Ford Probe Klub Polska

Jak masz takie objawy to powinieneś wymienić uszczelkę pod głowicą i splanować ja . Jak jest cała to olej nie ma prawa przedostawać sie do płynu chłodniczego. Pozdro

Błąd mechanika że nie splanował głowicy i nie dokręcał kluczem dynamometrycznym (a to jest ważne)
głowica może być nierówna jeżeli odkręcał ją na ciepłym silniku

extra, doradzacie jak stare cioty,
kilka razy wytykacie błąd mechanika a co powiecie na to?

głowica planowana, olej nie przedostaje się do wody lub w tak śladowych ilościach że nie widać, woda nie dostaje się do oleju bo nie ma kapucino w oleju, chłodnica na 90% szczelna, nie ma chmury dymu za autem i w jaki sposób trace wodę?


a tracę średnio litr po przejażdżce p omieście....



i nie pierdzieć tutaj że na oko sprawdzane lub nie bo głowica była robiona kompleksowo (gniazda zaworowe, uszczelniacze, planowanie, spawanie pęknięcia komory spalania, regeneracja gwintów)

uszczelka nowa i kręcona kluczem dynamometrycznym, z taka siłą jak trzeba!

Mr. Cynk pisze:...i w jaki sposób trace wodę?


a tracę średnio litr po przejażdżce p omieście....

Albo kup sobie korek chłodnicy, albo naucz się delikatniej ruszać będziesz mniej rozchlapywać

A na serio - gdzieś Ci kapie / przesiąka. Może dokręć cybanty?

A moze przyszedl czas na wymiane pompy wody ?

a może są w lesie?


powiem tak:

zimą robiłem ten silnik kawałek po kawałku, wszystkie uszczelki, oringi itp są nowe, silnik generalnie przyjechał z niemiec o własnych siłach bo był do niego przykręcony probek...


nie brał wody, nie brał oleju ładnie palił i mało palił.. :D:D jedynie poddałem go nieco odświeżeniu i dałem kilka nowych komponentów.

Wąż twardy przy chłodnicy rozumiem i trzyma ciśnienie
bo tego nie napisałeś

wąż twardy ale mięknie potem bo traci wodę.

A z kolektorem ssącym wszystko w porządku ?? Bo jak wiesz w kolektorze F2 krąży płyn chłodniczy. Pozdro

Mr. Cynk pisze:a może są w lesie?


zimą robiłem ten silnik kawałek po kawałku, wszystkie uszczelki, oringi itp są nowe, silnik generalnie przyjechał z niemiec o własnych siłach bo był do niego przykręcony probek...

i po co bylo ruszac?? he?? i po co?? ja juz wiem, ze jak cos dziala to nie ruszac i nie poprawiac bo bedzie tylko gorze

Jak pisal Robert, sprawdz cybanty.
Moze ucieka ci do srodka samochodu gdzies przy nagrzewnicy, lecz kapie dalej poprzez skorodowana jak durszlak podloge i nawet dywanika konkretnie nie zmoczy

Zbychu a czy przypadkiem nie masz jakiegos wycieku spod glowicy na zewnatrz?
Jezdzisz, zwieksza sie cisnienie i moze sikac, kapac, etc. etc. na blok silnika i nawet jak podniesiesz maske to zdazy odparowac.
Proponuje...
Przejedz sie ostro nastepnie zatrzymaj sie, daj mu jeszcze troche wyzszych obrotow a potem zgas silnik i szybko pod maske.... jest duze prawdopodobienstwo ze nic nie zobaczysz ale.....


....nadstaw ucha czy czasem nie slychac bąbelkowania.
Jak latwo sie domyslec zatrzymaj sie w jakims cichym miejscu np. gluchym lesie

Obstawiam taki wyciek... przykro mi

jezeli nic nie zobaczysz to poczujesz:] jezeli oczywiscie masz plyn do chłodnicy a nie wode;] jak u mnie cos nie tak sie dzieje to zaraz czuc taki slodki zapach

Witam!
Jak w temacie:) zamontowalm nowa metalowa uszczelke pod glowice(150zl) wszytsko ladnie dokrecilem tak jak tzreba i z taka sila z jaka tzreba i cieknie:/glowica byla planowana,blok wyglada ok. cieknie na wylaczonym silniku,przed zlorzeniem do konca wlalem wode zeby zobaczyc szczelnoci,sciskam gumowy waz i widze,ze na uszczelce robia sie pecherzyki z wody..ktos ma jakies pomysly?walnieta uszczelka czy winy szukac w bloku?
pozdrawiam:)

Skąd dokładnie cieknie? Jaką siłą dokręcałeś i czym? Dobrze założyłeś uszczelkę? W niektórych autach da się założyć odwrotnie. Oczyściłeś powierzchnie przed złożeniem?

dla proby zalozylem stara uszczelke,dokrecilem lekko napelnilem woda i nie cieknie...chyba wszystko wskazuje na nowa uszczelke:/

Skąd masz nową uszczelkę ? I kolego drogi metalową uszczelkę zakłada sie tylko i wyłącznie na równe powierzchnie czyli planowany blok i głowica i poprawne dokręcenie inaczej kicha wiem z doświadczenia. Pozdro

uszczelka dorabiana (kompresja.com.pl) glowica byla planowana a blok nie....da sie jakos sprawdzic czy blok jest prosty?linialem i szczelinomierzem?i czy lepiej kupic normalna uszczelke?
pzdr

Masz seryjny silnik czy coś dłubnięte?

Jeżeli seria to nie ma co się wygłupiać, kup normalną uszczelkę i jest wielce prawdopodobne że problem zniknie.

Raczej tak tego nie sprawdzisz. Najlepiej jakby był splanowany.
Rozmawiałem z kilkoma osobami co mieli już z takimi uszczelkami odczynienia i zrób tak przed założeniem przy kanałach olejowych i wodnych nałóż cieniuteńką warstwę sylikonu specjalnego do składania silników lub kleju do szyb ale warstwa musi być cieniutka aby tylko co była. Poczekaj aż zaschnie i sie dobrze utwardzi. Ale abyś nie wpadł na pomysł dać grubo bo skończy sie to gorzej niż źle. Potem złóż wszystko. Ta warstwa ma zapewnić uszczelnienie między miedziana blachą a głowicą/blokiem bo nieraz zdarza sie tak że wszędzie nie uszczelni się perfekcyjnie. Będzie wszystko dobrze zakładając że uszczelka jest ok. Pozdrawiam

Dobrze gada, to samo już dawno pisano na forum (poszukałem tuż po pojawieniu się tego wątku by sprawdzić, czy go nie zamknąć )

oka,kupuje normalna uszczelke,a jak jest cos dlubniete to szybko ja wydmucha?
pozdro

To zależy co dłubnięte i ile pompujesz ?

Na wstępię chciałbym się ze wszystkimi serdecznie przywitać!! I pogratulować użytkowania wspaniałego samochodu jakim jest Ford Probe!!

Problem jest taki. Posiadam forda Probe 2.2 GT Turbo. (To jeszcze nie problem)
Wymieniłem w nim ostatnio uszczelkę pod głowice oczywiście z planowaniem itp. wymieniłem również uszczelkę pokrywy zaworów. A i przestawiłem zaworek upustowy przy turbinie by było głośniejsze psss.. Zalałem auto 4l płynu chłodzącego (nie był to max) odpalam auto wszystko ok przejechałem się raz i zobaczyłem że po ostrzejszej jeździe zaczyna wylewać się płyn. Odpalę znów i jest wszystko ok dostanie trochę po garach i znów zaczyna kapać z rurki zbiorniczka wyrównawczego. Podkreślam odpowietrzałem układ chłodzenia. tylko nie wiem czy to coś dało jeśli nie było zalane max wody w chłodnicy?? proszę o pomoc

Ciapek pisze: Podkreślam odpowietrzałem układ chłodzenia. tylko nie wiem czy to coś dało jeśli nie było zalane max wody w chłodnicy?? proszę o pomoc

Spróbuj dokładnie odpowietrzyć układ.

Jeżeli wylewa Ci płyn zbiorniczkiem, to możliwości praktycznie są tylko dwie.
Trafiona uszczelka (może źle założona?; miałeś za mało płynu i przegrzałeś silnik?), albo
zapowietrzony układ.
Sprawdź na bagnecie oleju, czy nie masz takiej biało-szarej mazi przypominającej majonez.
Czy auto kopci białym dymem?
Nie dolewałeś przypadkiem zimnej wody do rozgrzanej chłodnicy?

Sprawdź też korek od chłodnicy może być za miękka sprężynka lub nieszczelny i objaw też jest taki ze cofa płyn do zbiorniczka wyrównawczego.