W pazdzierniku przymierzam się do wymiany układu hamulcowego tzn chodzi mi szczególnie o wyrzucenie obecnych tarcz, klocków i zacisków. Kazdy chyba wie do czego nadają sie te nasze tarcze
u ojca vectra B 1,6 ma większe
.Przy hamowaniu nawet z 180 km/h bardzo łatwo przegrzać tarcze a wiadomo czym sie to kończy... no ale do rzeczy...
Planuje wsadzić jak najwieksze tarcze (oczywiscie w granicach rozsądku i PLN
) najlepiej nacinane i nawiercane gdyż jak wiadomo lepiej odprowadzają ciepło i cały syf z klocków, z kolei zaciski najlepiej 2 -tłoczkowe no i wiadomo klocki. Jakie czekają mnie modyfikacje układu hamulcowego? jakie polecacie tarcze zaciski klocki ? ewentualnie komplet? jaki rozmiar tarcz? itd itd dodam ze na ten "zabieg" będe mial max 2.5 tyś z góry wielkie dzieki