Strona 4 z 8

: 2008-09-28 08:31
autor: pawelc
olej to Ci pewnie z góry naciekł na świece spod pokryw zaworowych ,bo przy takiej ilości zużywanego oleju to kopciłby naprawdę nieźle -ale najpierw diagnostyka ...

: 2008-09-29 20:11
autor: SzwedV6
To raczej wykluczam. Gniazda świec suchutkie więc olej musiał się dostac inną drogą.

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-09-29 23:19
autor: Basf_Wrocław
Szwed, przecież napisałem nie gadaj z nikim tylko podjedź na Buraczaną ;) Ich główny mechanik Przemek robił Vałkę 2 tygodnie temu :)

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-09-30 10:33
autor: SzwedV6
Probek jutro jedzie na Nasypową do Japanserwis. Okazało się, że mój szef robił tam swoje auta i z tego powodu potraktują mnie ulgowo :D Dzięki wszystkim za pomoc. Liter na najbliższym spocie :D

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-01 20:14
autor: SzwedV6
Po rozebraniu silnika okazało się, że jego stan jest fatalny :cry: Popękane pierścienie, przekręcone panewki, na dnie miski olej/smoła...tak gul skoczył,że chciałem brac kumpla i zamordowac poprzedniego właściciela gołymi rękami. Sk...wiel pewnie wlał doktorka do oleju i dlatego przy kupnie na spalinach nic nie wyszyło(dziś rano przy pomiarze 300% powyżej normy). Takich ludzi trzeba za jaja na drucie kolczastym wieszac :!: :evil: Blok silnika szczelny, stan głowicy będzie znany jutro. Oby było ok bo jak nie to bankrut :?

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-01 21:32
autor: 2Ya
z lekka chyba bym się wkur***,bo szlif,panewki,pierscienie,usczelki,płyny itd to już troche kasy jak nie sporo,a jeszcze robocizna jak nie grzebiesz samemu.. :?
jedyna zaleta tej sytuacji,że jak ci zrobią porządnie będziesz wiedział co masz i cieszył się długo silnikiem 8)
powodzonka.

Pzdr. & c ya..

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-01 22:54
autor: Kocureq
2Ya pisze:jedyna zaleta tej sytuacji,że jak ci zrobią porządnie będziesz wiedział co masz i cieszył się długo silnikiem 8)
Czego najlepszym przykładem jestem ja i silnik, którym się cieszy Martines :)

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-01 23:20
autor: 2Ya
no fakt,wyjatkowo długo ten twój mu na turbince służy :wink: :) a poważnie to jak pamiętam to silnik maiłeś żileteen ale ładować kilka tysiaków w sam silnik to niestety boli aj 8)

Pzdr. & c ya..

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-02 13:36
autor: Kocureq
2Ya pisze: a poważnie to jak pamiętam to silnik maiłeś żileteen ale ładować kilka tysiaków w sam silnik to niestety boli aj 8)
Ano boli, jakby mi potem jeszcze pochodził kilka lat to byłby wypas, ale zdążyłem z rok nim pojeździć.

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-10 16:21
autor: SzwedV6
Prace postępują: Głowica pojechała na sprawdzenie szczelności i planowanie. Korbowody w trakcie regeneracji. Zestaw uszczelek i nowe płyny już zakupione.

c.d.n.
..............................
c.d.

Silnik jest już na etapie składania do kupy (właśnie zakładają głowice). Koszt ogólny 3500pln ( pierścienie, uszczelniacze, komplet uszczelek, planowanie głowicy, owalizacja korbowodów + panewki, płyny, robocizna).Planowany odbiór w poniedziałek :D też szersze info po weekendzie 8)[/size]

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-10 18:26
autor: Basf_Wrocław
Jakie info, czeka Cię docieranie, będzie żłopał olej i czasem zadymi ;) W sumie nic ciekawego ;)

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-10 18:46
autor: SzwedV6
Powiedz mi coś czego nie wiem :p

________________________________________________
Probek odebrany. Przestał falować i już nie gaśnie ale... pojawił się kolejny problem. Wczoraj w trakcie jazdy zapaliło się "check engine". Po przyjeździe do domu odczytałem błąd 26 (canp selenoid). To jakiś zawór od zbiornika oparów paliwa czy coś w tym stylu. Posprawdzałem wszystkie wężyki czy są dobrze podłączone i wygląda na to że jest ok :? Jak myślicie, czy jest to jakaś poważna awaria i muszę znowu lecieć do mecha, czy da radę z tym chwilę pojeździć? Dodam jeszcze, że po ponownym odpaleniu "check engine" siedział cicho.



Historii ciąg dalszy. Po remoncie kopci jak parowóz. Nawet przy lekkim dodaniu gazu idzie taka chmura, że głowa mała(dym wydobywa się nawet spod maski :!: ) . Ewidentnie coś zaczęło cieknąc, bo posadzka w garażu zaplamiona olejem. Jakby tego było mało komp wyrzuca błędy sond lambda, EGR, czujnika temp. powietrza i zaworu oparów paliwa. Jak mi tego nie poprawią w ramach reklamacji to jak mi bóg miły udusze tego mechanika gołymi rękami

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-19 21:59
autor: Kocureq
Masakra! Napisz dokładnie co ci robili, ile cię to kosztowało i gdzie - przyda się!

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-19 22:05
autor: SzwedV6
Na fakturze jest:
-komplet uszczelek
-pierścienie
-panewki korbowodowe
-filtr oleju
-płyn chłodniczy(castrol antifreeze)
-olej (castrol magnatec 5W40)
-sprawdzenie i planowanie głowicy
-regeneracja korbowodów
-robocizna

suma: 3145,50 (1100 robota) Japanserwis.pl Wrocław, Nasypowa 24

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-19 22:11
autor: Kocureq
A co z wałem? Czemu wymieniali panewki a nie ruszyli wału?

Nie robiłeś rozrządu? Szklanek? Prowadnic zaworowych / tulei cylindrów?

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-19 22:19
autor: SzwedV6
Wg nich reszta jest ok. Rozrząd wymieniony 15tys km temu. Mówiłem żeby zrobili wszystko co wymaga naprawy :? Jedyna różnica to to, że nie gaśnie i obroty nie falują. Krew mnie już zalewa :evil:

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-19 22:26
autor: Kocureq
Cieknący olej i czuniki to ich partactwo - niech naprawiają. Ale że wymienili panewki bez szlifu wału... hm... Qkiemu kiedyś tak zrobili, starczyło na kilka tysięcy kilometrów :twisted:

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-19 22:34
autor: fazi
Basf_Wrocław pisze:Jakie info, czeka Cię docieranie, będzie żłopał olej i czasem zadymi ;) W sumie nic ciekawego ;)
Takie małe pytanko,ile kilometrów trzeba zrobić żeby dotrzeć silnik po zabiegach o których mowa powyżej?

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-10-19 22:40
autor: SzwedV6
Gwarancje dają niby na rok, a tu od razu taki klops. Nie wiem co mam o tym myślec. Jak za poprawki będą chcieli jakąś kase to sprawa najpierw do rzecznika spraw konsumenta a jak to nie pomoże to do sądu. Dzięki bogu jest prawnik w rodzinie :|

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)

: 2008-11-09 22:03
autor: wiesio
[ciach]
Ograniczmy giełdę do Giełdy :idea:
Robert

srednica walu pod panewkami w 2.5 V6

: 2009-01-27 17:04
autor: zakrzew-89
potrzebuje wymiaru srednicy walu (dominalne) a dokladnie ta srednice ktora jest pod panewkami. z gory dzieki.

Re: srednica walu pod panewkami w 2.5 V6

: 2009-01-27 22:46
autor: 2Ya
Powinieneś tutaj znaleźć :

http://ford-probe.net/forum/podstawy-vf13.htm

Pzdr. & c ya..

Re: Naprawa silnika 2.5V6 24v

: 2009-01-28 11:55
autor: zakrzew-89
dzieki wielkie. podliczylem koszty i chyba bede zamawial nastepny silnik heh :PP

Re: Naprawa silnika 2.5V6 24v

: 2009-01-28 12:04
autor: Kocureq
Brawo. A jak ci mówiłem przez telefon, że remont V6 to nie 500 zł, to twierdziłeś, że nie masz kasy na kupno silnika i będzie taniej :D

Tylko nie kup jakiegoś padła za 1500.

Re: Naprawa silnika 2.5V6 24v

: 2009-01-28 14:32
autor: SzwedV6
zakrzew-89 pisze:dzieki wielkie. podliczylem koszty i chyba bede zamawial nastepny silnik heh :PP

Mój sąsiad zrobił tak z silnikiem od Xedosa. Teraz ma dwa silniki i remont na horyzoncie :lol: a podobno z pewnego źródła był 8)