Strona 1 z 1

Wymiana klocków hamulcowych

: 2007-03-31 00:29
autor: jagger
witam
postanowilem wymienic hamulce tyl i przod,nigdy tego nie robilem i pytani ejest takie czy dam sobie rade czy nie warto zawracac sobie glowy tylko jechac na wymiane do warsztatu,jezeli jest to latwe czy ktos z was moglby mi po kolei opisac jak to sie robi??

pozdrawiam i dzieki

: 2007-03-31 01:31
autor: Voodoo
Co do wymiany hamulców, to żadna skomplikowana operacja. Jeśli wymieniasz klocki, to tak naprawdę masz tylko do odkręcenia dwie śruby znajdujące się od wewnętrznej strony, które mocują cały zacisk. Zsuwa się on pięknie wtedy z tarczy i bardzo łatwo wyjąć stare klocki.
Następnie trzeba wsunąć tłoczek, który jest teraz mocno wysunięty. Zdarza się czasami, że wpierw trzeba go lekko oczyścić papierkiem ściernym wokoło pod tą gumową uszczelką, ponieważ czasami dostaje się tam woda i lekko koroduje. To tak aby nam się potem nie zacinał po wsunięciu go do końca.
Następnie zakładasz nowe klocki i mocujesz zacisk z powrotem. Z tyłem i przodem postępuje się podobnie.

: 2007-03-31 07:55
autor: TYKWA
a ja uderzé z innej manki ,
Jagger :1111_bicz: wszystko to juz jest na Forum , a jesli nie to podobno nalezy rozwijac tematy, a nie zakladac nowe, poza tym nazwa tematu tez jest wzorcowa :evil:

: 2007-03-31 21:49
autor: Basf_Wrocław
Voodoo - żebyś się nie zdziwił z tą wymianą klocków :) Nie będę tutaj rzucał nickami ale jeden z aktywnych uczestników forum gadając ze mną na gg wymieniał klocki i tłoczek nie chciał wejść do środka :) Nie pytając mnie co zrobić zaczął pompować hamulcem :)

: 2007-03-31 22:57
autor: jagger
dzieki voodoo ,a teraz powiedz mi czy trzeba wymieniac plyn i odpowietrzc hamulce,czy tylko sie wymienia klocki i po sprawie

: 2007-04-01 12:44
autor: el_talerzos
Jagger i pamiętaj że będzie Ci potrzebny imbusik number 7 i jak już będziesz zakładał nowe klocki, to nie przestrasz się jak nie będzie Ci chciał zacisk wejść - to pamiętaj że musisz tłoczek wcisnąć, a jak nie będzie chciał wejść to spuść trochę płynu i wejdzie (szczególnie prawa strona - tak było u mnie)

: 2007-04-01 16:02
autor: TYKWA
Jak juz tak Cie wszyscy radzá i majá w nosie mojego posta, to Ci tylko dodam od siebie , zebys sie nie zdziwil jak zaczniesz wciskac tloczek w tylnych zaciskach. A jak juz sie zabierzesz za wciskanie tych tloczków , to sobie przygotuj od razu drugi komplet na wymiane tych wcisnietych :lol:

a calej reszcie równiez zycze powodzenia przy wciskaniu tloczków w tylnych zaciskach i gratuluje takiego pomyslu :lol:

: 2007-04-01 17:35
autor: Voodoo
MYK pisze:A jak juz sie zabierzesz za wciskanie tych tloczków , to sobie przygotuj od razu drugi komplet na wymiane tych wcisnietych :lol:

a calej reszcie równiez zycze powodzenia przy wciskaniu tloczków w tylnych zaciskach i gratuluje takiego pomyslu :lol:
To może zamiast wypisywać takie rzeczy, to może byś nas wszystkich uświadomił, bo pewnie jesteśmy bardzo niewtajemniczeni w tą, jakże zagmatwaną sprawę wymiany klocków z tyłu. Jakoś nie musiałem mieć przygotowanego drugiego kompletu zacisków na wymianę.
A jeśli chodzi Ci o to, że tłoczki należy przy wciskaniu wkręcać, to ameryki nie odkryłeś.

A reszty nie zamierzam komentować. Pozdro.

: 2007-04-01 17:50
autor: TYKWA
Voodoo pisze:
MYK pisze:A jak juz sie zabierzesz za wciskanie tych tloczków , to sobie przygotuj od razu drugi komplet na wymiane tych wcisnietych :lol:

a calej reszcie równiez zycze powodzenia przy wciskaniu tloczków w tylnych zaciskach i gratuluje takiego pomyslu :lol:
To może zamiast wypisywać takie rzeczy, to może byś nas wszystkich uświadomił, bo pewnie jesteśmy bardzo niewtajemniczeni w tą, jakże zagmatwaną sprawę wymiany klocków z tyłu. Jakoś nie musiałem mieć przygotowanego drugiego kompletu zacisków na wymianę.
A jeśli chodzi Ci o to, że tłoczki należy przy wciskaniu wkręcać, to ameryki nie odkryłeś. .
Skoro dla Ciebie wciskanie to to samo co wkrécanie to zycze powodzenia , tym którzy zastosujá sie do Twoich wskazówek.

co tam odróznianie nakretek , od sróbek , czerwonego od zielonego , wymiana klocków to przeciez nic trudnego, kazdy to zrobi , wystarczy posluchac pewnych rad.
Voodoo pisze: A reszty nie zamierzam komentować. Pozdro.
reszte masz w Core

: 2007-04-01 18:01
autor: Voodoo
Najwyraźniej nie znam się w ogóle pewnie na samochodzie :D bo bez młota to nie robota. Myślę że zostanę chyba kowalem :P:D

: 2007-04-01 19:59
autor: jagger
dzieki voodoo,pod koniec tygodnia bede wymienial wiec dam jak poszlo,ale jeszcze ta sprawa z odpowietrzaniem --trzeba po wymianie klockow czy nie??
dzieki

: 2007-09-18 21:16
autor: OLEY
Zmieniłem tytuł i zrobiłem troszkę porządku, aby temat był czytelny
dla innych
.

: 2007-09-18 22:20
autor: HUNT18
Sprawdź grubośc tarcz!. Gdzieś czytałem że nie powinna byc mniejsza niż 18/18.5 mm ale głowy nie daje :D

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-16 15:18
autor: ŁUKASZ V6
Witam, właśnie w sobotę spróbowałem wymienić klocki z przodu, ale się okazało, że w żaden sposób nie mogłem wcisnąć tłoka. Czy w takiej sytuacji jedynym sposobem jest zapowietrzenie układu przez poluzowanie odpowietrznika?
Tłok jest sztywny, nie można go przekręcić, ani wcisnąć, popsiukałem trochę odrdzewiaczem pod jego uszczelką, ale nie wiem, czy to coś da.
A może powinno się wciskać tłok na włączonym silniku?
Jeszcze jedno pytanie: czy jeśli poluzuję odpowietrznik, będę musiał odpowietrzać też sprzęgło, czy tylko przednie hamulce?
Pozdro

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-16 17:42
autor: cacek
ŁUKASZ V6 pisze:Witam, właśnie w sobotę spróbowałem wymienić klocki z przodu, ale się okazało, że w żaden sposób nie mogłem wcisnąć tłoka. Czy w takiej sytuacji jedynym sposobem jest zapowietrzenie układu przez poluzowanie odpowietrznika?
Tłok jest sztywny, nie można go przekręcić, ani wcisnąć, popsiukałem trochę odrdzewiaczem pod jego uszczelką, ale nie wiem, czy to coś da.
A może powinno się wciskać tłok na włączonym silniku?
Jeszcze jedno pytanie: czy jeśli poluzuję odpowietrznik, będę musiał odpowietrzać też sprzęgło, czy tylko przednie hamulce?
Pozdro
Pytanie zasadnicze, czy do tej pory ten zacisk pracowal prawidlowo??? być może tłoczek jest "zapieczony"? wtedy spuszczanie płynu na nic się zda ;).
Suma sumarum i tak będziesz musial odkręcić cały zacisk = i czeka Cie nieuniknione odpowietrzanie układu. Pamiętaj nie ma czegoś takiego jak odpowietrzenie przednich hamulców :!: :shock: . Hamulec w autku jest jeden! (nie liczymy ręcznego :wink: ) tylko że działa na 4 koła :wink: . Co do sprzęgła to jeśli mnie pamięć nie myli też trzeba będzie odpowietrzyć.

pozdr

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-16 22:10
autor: Basf_Wrocław
Sprzęgła nie trzeba odpowietrzać. Zbiorniczek na płyn jest jeden ale ma dwie komory. Przed wciskaniem tłoczka trzeba odkręcić pokrywkę zbiornika spryskiwacza ;) Tłoczek wciskasz specjalnym narzędziem lub ściskiem stolarskim. Jeśli auto przy hamowaniu nie ciągnęło Ci, w którąś stronę to nie ma bata żeby tłoczek stał.

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-17 13:10
autor: ŁUKASZ V6
No właśnie autko mi ściąga w prawo trochę, pomimo zrobionej zawiechy. Ale z drugiej strony mogę auto na luzie przepchnąć, a na podnośniku normalnie się kręcą koła - nic tam nie zacina, musiałbym sprawdzić.
A czy nie ma przypadkiem oddzielnego układu dla kół przednich i tylnych? Czyli będę musiał odpowietrzyć 4 koła osobno?

Dzięki Basf, spróbuję przy odkręconym wlewie paliwa - może pójdzie :)
pzdr

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-17 15:48
autor: tom87dg
jak odkrecisz juz korek od plynu do spryskiwacza to nie zapomnij 2 razy psiknac na szybe w tedy hamulce sie odpowietrza :) a na powaznie jezeli sciaga w ktora strone a na bank nie trzyma zaden zacisk to na poczatek sprawdz cisnienie w oponach w najgorszym wypadku jedz na zbieznosc kol, jezeli robiles zawieszenie i zmieniales cos typu wahacz, koncowki drazkow itp

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-17 20:42
autor: Romas
tom87dg pisze:jak odkrecisz juz korek od plynu do spryskiwacza to nie zapomnij 2 razy psiknac na szybe w tedy hamulce sie odpowietrza


Buahaha #-o :mrgreen:

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-18 11:48
autor: Jedrek
Podpowiem Ci co zrobić:
Wyjmij klocki bez odkręcania przewodu z zacisku, włącz silnik żeby działało serwo i deptaj po hamulcu, aż tłoczek wyskoczy z zacisku (razem z płynem) inaczej w warunkach domowych nie wyciągniesz tłoczka.
Następnie wyczyść tłoczek drobnym papierem, wyciągnij gumkę z zacisku i oczyść to co pod gumką, zamontuj wszystko z powrotem, uzupełnij płyn w zbiorniczku i odpowietrz.
Pozdro.

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-23 15:45
autor: ŁUKASZ V6
Dzięki,powiedzcie czy zaciski w obu wersjach silnikowych są takie same?

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-23 22:21
autor: Basf_Wrocław
A hamulce nie działają na zgaszonym silniku ?

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-27 15:05
autor: ŁUKASZ V6
Zrobiłem tak jak pisał Jedrek tylko odwrotnie:-)
Bez odpalania silnika.

Re: Wymiana klocków hamulcowych

: 2011-05-27 15:40
autor: OLEY
Basf_Wrocław pisze:A hamulce nie działają na zgaszonym silniku ?
:D
Niby działają, ale jak będziesz kiedyś holowany z niesprawnym (niedziałającym) silnikiem,
to zapewne zauważysz różnicę w ich działaniu. :wink: