Wzrost mocy silnika, a wytrzymałość skrzyni biegów!
: 2007-07-09 13:19
Nie chcę się tutaj wymądrzać, ale ostatnio zauważyłem spory problem dotyczący I generacji.
Mianowicie, większość kłopotów ze skrzynią biegów dotyczy mechanizmu różnicowego. W ostatnich tygodniach przerobiłem dwie skrzynie, które miały takie uszkodzenie, trzecia pewnie lata z podobnym uszkodzeniem po wyspach i jak mniemam nalezy sie z tym liczyć poważnie zwłaszcza przy takich mocach jakie tutaj zapewne będą osiągane.
Moja propozycja to rekonesans czy przypadkiem jakas skrzynia nie podeszłaby nam jako zamiennik, już wyjaśniam o co chodzi:
tuning przeważnie dotyczy tylko jednej cześci auta - silnika i koników.
a zapominamy o jakże ważnym kawałku - skrzynia biegów
hamulce już tutaj pomijam.
według mnie, skrzynka wypracowuje sobie luzy, poprzez luz poosiowy na łożyskach wałka atakującego i sprzęgłowego i konsekwencją tego są wibracje oraz powiększające sie luzy międzyzębne i luzy poosiowe.
nie mamy dzis skąd pobrać nowych części w przyzwoitych cenach i nie mamy dziś czego wsadzic o zwiększonej wytrzymałości zatem nasze mechanizmy różnicowe są dość mocno narażone na uszkodzenia.
W mojej karierze dwukrotnie naprawiałem własną skrzynie biegów (5 i 3 bieg) oraz 3 krotnie spotkałem sie z rozwaloną skrzynką i mechanizmem różnicowym.
Czy zatem nie pasuje nic od:
Taurusa,
Mazdy 626, Xedos, MX6 czy cokolwiek
Ford jakiś...
może cokolwiek innego?
Jestem głęboko przekonany, że problem I generacji jest wypadkową konstrukcji oraz stopnia zużycia aut z tych roczników i moim zdaniem II generacja właśnie wkracza w ten etap!
Mianowicie, większość kłopotów ze skrzynią biegów dotyczy mechanizmu różnicowego. W ostatnich tygodniach przerobiłem dwie skrzynie, które miały takie uszkodzenie, trzecia pewnie lata z podobnym uszkodzeniem po wyspach i jak mniemam nalezy sie z tym liczyć poważnie zwłaszcza przy takich mocach jakie tutaj zapewne będą osiągane.
Moja propozycja to rekonesans czy przypadkiem jakas skrzynia nie podeszłaby nam jako zamiennik, już wyjaśniam o co chodzi:
tuning przeważnie dotyczy tylko jednej cześci auta - silnika i koników.
a zapominamy o jakże ważnym kawałku - skrzynia biegów
hamulce już tutaj pomijam.
według mnie, skrzynka wypracowuje sobie luzy, poprzez luz poosiowy na łożyskach wałka atakującego i sprzęgłowego i konsekwencją tego są wibracje oraz powiększające sie luzy międzyzębne i luzy poosiowe.
nie mamy dzis skąd pobrać nowych części w przyzwoitych cenach i nie mamy dziś czego wsadzic o zwiększonej wytrzymałości zatem nasze mechanizmy różnicowe są dość mocno narażone na uszkodzenia.
W mojej karierze dwukrotnie naprawiałem własną skrzynie biegów (5 i 3 bieg) oraz 3 krotnie spotkałem sie z rozwaloną skrzynką i mechanizmem różnicowym.
Czy zatem nie pasuje nic od:
Taurusa,
Mazdy 626, Xedos, MX6 czy cokolwiek
Ford jakiś...
może cokolwiek innego?
Jestem głęboko przekonany, że problem I generacji jest wypadkową konstrukcji oraz stopnia zużycia aut z tych roczników i moim zdaniem II generacja właśnie wkracza w ten etap!