Ford Probe Klub Polska

Na początku chciałbym powiedzieć że szukałem podobnego tematu i nie znalazłem...jeżeli popełniłem jakiś błąd to z góry przepraszam... Jak juz w tytule jest napisane chciałbym zapytać o dziwne zachowanie komputerka w moim probku mianowicie po odpaleniu samochodu komputer pokładowy pokazuje różne liczby spalania np. 513litrów a zdarzyło sie nawet ponad 900l...co prawda po przejechaniu jakiegoś odcinka drogi wskazuje jako takie normalne spalanie ale martwi mnie to co sie dzieje na początku.Da sie to jakoś naprawić?? bo to troche przerazające. Oczywiście komputer cały czas wyświetla średnie spalanie...

W tym wątku opisywałem skąd u mnie średnie spalanie 389l/100km. Znaczy odpinasz na noc akumulator (i resetujesz dystans), czy co?

nic sie nie matrw czasem tak sie zdarza , mi nie raz pokazywało 9999 (prawie jak u bogdana )

Kiedys miałem taki problem że nie zapamiętywał mi wyników poprzedniego przejazdu ale wszystko wróciło do normy , jest zima nic sie nie martw.

p.

Robert ja nie resetuje kompa bo nawet o tym nie wiedziałem ale pomaga to

Wręcz przeciwnie - chodziło mi o to, że wg opisanych przez Ciebie objawów, trip "zapomina" dane policzone przy poprzedniej jeździe. Tak, jakby się zresetował przez odłączenie prądu. Stąd pytanie, czy nie odłączałeś akurat akumulatora, czy nie masz jakiegoś niefirmowego odcięcia prądu do wszystkich odbiorników, itp.

no właśnie nie mam takiego odcięcia.Wiesz to nie przeszkadza wczoraj sprawdzałem kody błędu ale nic nie wykrył...czasami mam wrazenie ze przez to spala wiecej

To odwrotnie, niż u większości - zwykle gdy nie wykrywa błędów, to spala mniej

to ja juz nie wiem co sie dzieje pojade do magica od komputerów i zobacze moze on coś poradzi...

dzis rano pod blokiem wskazało mi 865l heheh



p.

ja zrobiłem tak jak mówił Robert i narazie ok... dzieki Robert

Znaczy co zrobiłeś? Ja napisałem tylko, że odłączanie akumulatora powoduje reset liczników tripa i takie właśnie błędne wskazania.
To przestałeś go rozłączać na noc, a wcześniej zabierałeś do domu podładować, czy co?

poprostu go zresetowałem... i teraz narazie nie ma problemu.