Strona 1 z 1

kopci spod maski

: 2008-01-26 14:54
autor: mvr
witam
ostatnio co chwile borykam się z jakimś problemem w moim sprzęciku.
Miałem dziurawy dolot , więc co za tym idzie problemy z odcięciem zapłonu, dolot już zaklejony jest teraz wszystko ok z doładowaniem.
Później kopciło mi z pod maski nie wiedziałem skąd do czasu aż nie zobaczyłem ze miałem pęknięty wężyk przez który leci płyn chłodzący.
Wężyk został wymieniony i przestał cieknąc , ale pojawił mi się następny problem. Jak silnik złapie odpowiednią temperaturę to przy gazowaniu wydobywa się tak jakby niebieskawy dym z pod silnika , z okolic dołu chłodnicy i z pod turbinki , nie mam pojęcia co jest przyczyną tego kopcenia. Dym ma zapach tak jakby płynu chłodzącego ale nie dam sobie łba uciąć. Silnik pracuje równo , turbo ładnie wkręca się na obroty i pompuje tak jak powinno. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz , wcześniej przy gazowaniu to z wydechu wydobywał się dymek a teraz też wydobywa się ale w znacznie mniejszej ilości. No i jeszcze jeden taki problemik , obok korka wlewu oleju po lewej stronie wychodzi taki wężyk i z tamtych okolic wydobywają się dziwne dźwięki , mianowicie dźwięk tak jakby zwarcia :).
No i jeszcze jedno pytanko mam . Na zimnym silniku klepie mi pod pokrywa zaworów , a jak się zagrzeje to stukanie ustaje . ocb?

prosił bym o pomoc w tej pierwszej sprawie bo nie mam pojęcia skąd tak kopci , a nie przyjemne to jest jak się staje a tu z pod machy dymek...
pozdrawiam

: 2008-01-26 15:24
autor: Janosik_pat
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... highlight=

moze masz cos podobnego jak w /\ tym poscie.

: 2008-01-26 15:56
autor: mvr
u mnie robi sie to podczas gazowania , i jest to niebieskawy dymek a nie para

: 2008-01-26 19:50
autor: yEC
Ale to może być para. Tylko 2 sprawa. Dlaczego nigdzie nie widać żeby płyn chłodzący uciekał :?: Pod samochodem nie ma nawet najmniejszej plamki.

: 2008-01-26 21:54
autor: davidlive
bo jesli płynu leci na rozgrzane elementy wydechu to uwierz że nawet nie zdąży skapnąć.

ja radze sprawdzić na kanele (albo podnieście lekko autko) czy aby na łączeniu wydechu nie ma nigdzie nieszczelności .

niebieski dym nie świadczy dobrze.


michał a czy ty chocią dotarłeś to auTko juz, wies że po 1000 km trzeba ojey zmienić ?? i brykać ostrożnie

: 2008-01-27 16:15
autor: mvr
davidlive pisze: i brykać ostrożnie
jak najbardziej :P