Strona 7 z 9

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-22 09:45
autor: CBR
Świeczki i przewody to podstawa.
Jak tego nie masz dobrego to do niczego nie dojdziesz.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-22 11:17
autor: slowikostr
a no wlasnie ale powoli wszystko wymieniam na nowe wiec teraz nadchodzi czas na to powoli do przaodu czesci sa drogie a za malo zarabiam ;) zreszta jak kazdy ile by nie bylo wiecznie malo :)

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-22 14:57
autor: wujeksex
Jak wymienisz świece i kable, a dalej będzie się dławił i gasł, to czeka Cię rozebranie aparatu zapłonowego.
Jest szansa, że to tylko wilgoć w aparacie i cewka ma przebicie. Jak nie, to przymierzaj się do zewnętrznego modułu zapłonowego - najtańsze i najlepsze rozwiązanie na uszkodzony moduł zapłonowy.

Ale najpierw świece i kable.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-25 14:16
autor: slowikostr
ej popatrzcie bo w nocy jak juz calkiem ciemno bylo i odpalilem samochod to jak przewody sa do bani to powinny iskrzec a nie iskrzyly czyli sa wporzadku czy moze cos im jeszcze byc innego ?

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-25 14:28
autor: CBR
Jak nie były zmieniane to na pewno są do bani.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-25 14:29
autor: slowikostr
ale w czym moze byc problem ? np slaba przewodnosc ?

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-25 14:33
autor: CBR
Stare przewody zawsze gubią prąd. To że ty tego nie widzisz to nie znaczy że tak nie jest.
Probki mają tak czuły układ zapłonowy że taka wymiana to podstawa.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-02-29 18:31
autor: gracu
Mam to samo u siebie. W moim przypadku sa to uszczelniacze na stopro

Re: Dymi jak z komina

: 2012-03-05 23:44
autor: slowikostr
no to powiem wam tak swiece i przewody wymienione aparat rozebralem i na palcu i tych stykach bylo tyle syfu tzn tak zasniedzialo ze az kamien byl to spolerowalem to zlozylem i bylo przez spoko kilometrow elegandzko kiedy jak chcialem spod marketu odjechac to nie chcial odpalic po jakims czasie odpalil przejechalem troche i znowu zgasl po paru minutach odpalil i juz spokojnie do domu dojechalem tu tkwi problem caly heh ale nadal sporo mi pali i lekko sie dymi mocniej niz powinno z wydechu... :(

Re: Dymi jak z komina

: 2012-04-30 13:33
autor: paq19
-- oryginalny post 2012-04-30 10:46 --

Witam! Wrócił temat dymienia. Dymi raz na biało raz na niebiesko. Czy za dymienie możę być odpowiedzialny jakiś osprzęt silnika?

-- dodano 2012-04-30 13:33 --

O to świece 2 i 3 cylicdra strasznie mokre chyba olej czyli pierścienie jak uwazacie? Świece z cylindra 1, 4 suche. Dymi pierw na biało potem na niebiesko.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-05-05 00:58
autor: -michal-
i co, trafiłeś szóstkę :?: :P

Re: Dymi jak z komina

: 2012-05-05 21:13
autor: paq19
jak bym trafił to by się nie zadręczał dymiacym silnikiem. Powaznie to co pierścienie?

Re: Dymi jak z komina

: 2012-05-05 22:32
autor: Artyy
Słuchaj, nie jestem do końca w temacie bo ie czytałem wszystkiego, ale mogę ci poradzić. Przeważnie padają uszczelniacze trzonka zaworu, a nie pierścienie. Jeśli nikt ich nie wymieniał od nowości to guma z której są wykonana jest twarda i przepuszcza olej. Jeżeli nie stracił ci znacząco na mocy i jeździ tak jak wcześniej tylko dymi i śmierdzi za tobą to nie są to pierścienie. Dla twojego spokoju proponuję sprawdzić szczelność silnika i będziesz wiedział dokładnie co jest. Test szczelności wykonuje się specjalnym narzędziem do pomiaru. Żeby przystąpić do pomiaru musisz wykręcić wszystkie świece zapłonowe i w miejsce pierwszej wkręcasz odpowiednią końcówkę (w tym miejscu proponuję wyciągnąć przekaźnik od pompy paliwa, i pamiętaj żeby aku było dobre i kręciło jak szalone :D ) jedna osoba wsiada do auta wciska pedał gazu do oporu i kręci rozrusznikiem chwile aż manometr pokaże jakie jest ciśnienie spręzania na pierwszym tłoku, zapisz se wynik i powtórz tą czynność dla reszty cylindrów. Jak ci wyjdzie że masz słabe ciśnienie to wlej do pierwszego cylindra 50 ml oleju silnikowego (obojętnie jakiego tylko żeby był nowy) i zmierz wynik tak jak wcześniej robiłeś (zapisz go obok pierwszego wyniku na kartce), zmierz resztę cylindrów wlewając wcześniej kolejno 50ml oleju do każdego po kolei. Jeżeli wartości są takie same albo minimalnie lepsze to pierścienie są dobre i musisz wymienić uszczelniacze trzonków zaworowych. Jeżeli wartości ciśnienia cylindrów pomiaru miedzy pierwszym, a drogim są duże (w drogim pomiarze są większe niż w pierwszym) będzie to świadczyć o uszkodzonych (wytartych) pierścieniach tłokowych kwalifikujących się do wymiany. Wartości ciśnień dla probasa to: standard - 203psi (około 14bar), minimum - 142psi (9,8bar). Ponadto uszczelniacze można zmienić bez ściągania głowic, ale to jest wyższa szkoła jazdy. Jak byś czegoś nie rozumiał to pisz na PW. Pozdrawiam.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-05-06 17:09
autor: paq19
-- oryginalny post 2012-05-06 09:48 --

To proszę mi wytłumaczyć wymiane uszczelniaczy zaworów bez ściagania głowicy to mnie bardziej interesuję? I dzięki za rade.

-- dodano 2012-05-06 17:09 --

Aktualizacja. Dziś po paru dniach odpaliłem swojego probusia zadymił mi na biało pół dzielnicy, jak się rozgrzał dymił na niebiesko ale tak solidnie bardzo dymił. W tłumiku mam olej masakra jakaś. Teraz pytanie czy więcej będzie przepuszczał oleju przez pierścienie czy uszczelniacze zaworów? Ogólnie podejrzewam ze bierze wode i olej.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-05-09 10:17
autor: mak500
Jak bierze olej i wodę to przyczyną być może uszczelka pod głowicą to taka najlepsza opcja, następna to pęknięta głowica. jak zdejmiesz głowicę to wiele się wyjaśni, powodzenia

Re: Dymi jak z komina

: 2012-05-09 14:10
autor: paq19
-- oryginalny post 2012-05-09 10:58 --

A jeszcze mam pytanie. Czy jest sens planowanie głowicy wymiana uszczelniaczy zaworów i pierścieni? Czy lepie rozglądnąć się za silnikiem? Bo szukam jakiejś opcji a nie wiem co robić?

-- dodano 2012-05-09 14:10 --

3 dni temu wlałem olej tak by na szabelce był normal czyli normalny stan oleju. Po odpaleniu pare razy auta i ostrego gazowanie zostało mi minuimum :( Masakra jakaś skąd takie branie oleju.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-05-15 16:03
autor: Riff
paq, jest sens.
kupisz silnik za 600-1000 zł i skąd wiesz jaki ma przebieg? może za 5 tysięcy km będzie tak samo dymił.
a jak zrobisz to co wypisałeś to masz na długi czas spokój. tylko nie kupuj najtańszych pierścieni :)
ja w 2.0 robiłem remont i po 40k km ani dymka nie puszcza.

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-15 11:28
autor: Pajda16v
Witam !!! Mam mały problem i stawiam na uszczelniacze tylko czy to możliwe żeby przez max zużyte, stwardniałe zżarł ok 3,5 litra na 1,5 tyś km ?? Silnik jest w stanie bardzo ładnym tylko leżał ok 3-4 lat w garażu, pracuje ładnie równo, (niby 144tyś ma tylko) osiągi ma ładne (jeżeli w probe 2.0 można mówić o osiągach... :( ) brata po generalce się tak samo zwija z tego co widziałem, gdy podniosłem pokrywę zaworów w środku jest kultura żadnych osadów itp. Gdy odpalę to komary chyba się o linie wysokiego napięcie zabijają taka chmura za mną... W garażu os już nei mam bo trzymam go w garażu parę minut po odpaleniu... po rozgrzaniu oleju do ok 80 stopni przestaje dymić ale gdy długo hamuje silnikiem i potem noga na gaz to cyk chmurka chwile z tyłu...

A tak przy okazji szybkie pytanko czy przy odłączeniu tego silniczka krokowego czy elektrozaworu bo 2 wersje słyszałem probe więcej paliwa wcina czy mu to lotto czy go ma czy nie ??

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-15 13:17
autor: Romas
Uszczelniacze na 100% walniete, a i pierścienie olejowe sie pewnie zapiekły :wink:

Co do "krokowego, to bedzie wiecej palił po jego odłaczeniu, a i obroty bedą wariować

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-15 13:19
autor: roman197002
Pierścienie na 100% ,jak by to były uszczelniacze to by nie brał az tyle oleju .

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-15 16:44
autor: Pajda16v
Romas pisze: Co do "krokowego, to bedzie wiecej palił po jego odłaczeniu, a i obroty bedą wariować
Właśnie co jest najśmieszniejsze że obroty mam dopiero teraz normalne :) wolne ok 800 a na zimno 1200 wcześniej strasznie przy podłączonym wariowały. dzisiaj jechałem i jara w normie tak jak normalnie pali, też kiedyś może przeczyszczę krokowca i podłącze...

A olej niech chla przyzwyczaiłem się już w probe do tego :) tylko żeby tej poruty na zimno nie robił .... Plan taki uszczelniacze zmienić i zalać garki naftą... bo i tak na jesień jak jednej rzeczy nie zrobię to V trafi na podwórko :)

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-15 20:31
autor: bogdano
Pajda16v pisze: A olej niech chla przyzwyczaiłem się już w probe do tego :)
Haha dobre. :lol: U mnie też chleje i też się przyzwyczaiłem. Wkurzające jest tylko to, jak się dalej jedzie bo trzeba co chwilę oleju dolewać. :twisted:

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-16 11:35
autor: mysz
Boże, co Wy macie z tymi silnikami :twisted: Mi dymi na zimnym, ale olej dolewam mniej więcej co 3tys km, tak, żeby chociaż było widać, że go konsumuje. Wlewam mu wtedy z 0.5-0.7l i mam spokój :D

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-16 18:56
autor: bogdano
No to Ty masz tylko wywalone uszczelniacze zaworów. Ja uszczelniacze mam dobre ale za to mam pierścienie do wymiany i ja na 300 km dolewam litra. :twisted:

Re: Dymi jak z komina

: 2012-07-16 23:37
autor: Spider33
bogdano pisze:No to Ty masz tylko wywalone uszczelniacze zaworów. Ja uszczelniacze mam dobre ale za to mam pierścienie do wymiany i ja na 300 km dolewam litra. :twisted:
Zakup calej beczki bedzie dobrym pomyslem. Taniej wyjdzie :wink: