Strona 1 z 2
Ubytek oleju po remoncie silnika
: 2010-11-26 16:13
autor: ArturLodz
Wiec silnik przejechal jakies 200km, mechanik zalal pasek na 3/4 miedzy Full a Low na bagnecie. Teraz sprawdzam i jest troche ponad L. Moglo byc tak, ze silnik potrzebowal troche oleju, zeby osadzic go na silniku czy cos? Olej to niestety 15w40 - mineralny : (
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 16:29
autor: Ozyryz
Po nalaniu oleju do silnika odpala się go na chwile właśnie po to żeby olej odwiedził cały silnik po czym sprawdza się poziom ponownie i dolewa się tego oleju zaraz po wyłączeniu na polowe bagnetu miedzy low a max. a oil 15w 40 to nie najlepszy olej ale w tak szybkim tępię nie powinien uciec
pozdrawiam
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 17:39
autor: jarsonik
Ale o co chodzi??
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 17:48
autor: Ozyryz
Zapewne chodzi o to ze po wymianie silnika mechanior nakarmił go olejem a silnik po przejechaniu 200 kilosów ma olej prawie na minimum
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 17:58
autor: ArturLodz
jarsonik pisze:Ale o co chodzi??
no generalnie staram sie coreczke doprowadzic do stanu dobrego i wymienilem silnik. Stal on x czasu na dworze pod namiotem w firmie Japan Cars. No i po podlaczeniu mechanicy mowili, ze zalali 3/4 paska miedzy F a L na bagnecie. Teraz spojrzalem na zimnym to jest kolo L, w zasadzie juz na. I nie wiem, czy to powstalo przez jakis wyciek (choc nic takiego nie widze) czy wlasnie przez to, ze musial sie rozlac po silniku. Czy moze zwyczajnie mechanik mi sciemnil. A nie mialem mozliwosci sprawdzenia przy nim, bo nagrzany byl przy odbiorze.
A podejrzewam, ze to moze byc cos zle podlaczonego w sumie, bo kabel od odmy tez nie byl podlaczony
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 18:02
autor: Ozyryz
zalej go na max olejem odpal,wyłącz dolej do polowy, idź sobie pojeździć ze 100 albo 200kilosów jak olej bedzie na takim poziomie jak był po dolaniu oleju to niczym się nie martw a jak go ubedzie to musisz sprawdzic gdzie ci ubywa bądź go spala albo to i to
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 18:16
autor: ArturLodz
Ozyryz pisze:zalej go na max olejem odpal,wyłącz dolej do polowy, idź sobie pojeździć ze 100 albo 200kilosów jak olej bedzie na takim poziomie jak był po dolaniu oleju to niczym się nie martw a jak go ubedzie to musisz sprawdzic gdzie ci ubywa bądź go spala albo to i to
tak zrobie, dzieki za rade!
Szkoda w sumie, ze tak pozno i oleju nie dostane nigdzie, bo wzialbym ja teraz i wieczorem pojezdzil
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 18:42
autor: kocurro
przecież to normalne że jeśli suchy silnik zalewasz olejem, odpalasz, po jakimś czasie gasisz to oleju będzie mniej, bo to co wlałeś znalazło się w misie olejowej, stąd owe wskazanie na bagnecie a przy odpaleniu olej poszedł w obieg silnika więc będzie go mniej. możesz być spokojny. jeśli nie widzisz wycieków a auto nie kopci jak lokomotywa to wszystko jest ok.
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 20:49
autor: Ozyryz
Tak ale jak sobie jedziesz i wyłączasz auto i odrazy sprawdzasz stan oleju to zanim on ścieknie powinno być na środku miedzy minimum a max na bagnecie
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 21:28
autor: bogdano
kocurro pisze:przecież to normalne że jeśli suchy silnik zalewasz olejem, odpalasz, po jakimś czasie gasisz to oleju będzie mniej, bo to co wlałeś znalazło się w misie olejowej, stąd owe wskazanie na bagnecie a przy odpaleniu olej poszedł w obieg silnika więc będzie go mniej. możesz być spokojny. jeśli nie widzisz wycieków a auto nie kopci jak lokomotywa to wszystko jest ok.
Część oleju zostaje też wciągnięta do filtra oleju. dlatego też go ubywa zaraz po wlaniu na suchy silnik.
ArturLodz pisze:Olej to niestety 15w40 - mineralny : (
Ludzie, a czemu ty masz w silniku olej mineralny? Masakra. Przecież mineralny to się leje do starych silników z lat 70-tych.
Kolejna sprawa to ja mam teoretycznie silnik po remoncie i jeżdżąc na gazie co 200 km też dolewam trochę oleju bo niestety gaz jest suchy. Z tego co zauważyłem to więcej oleju pożera silnik jak się jeździ na gazie niż jak się jeździ na samej benie.
ArturLodz pisze:
Szkoda w sumie, ze tak pozno i oleju nie dostane nigdzie, bo wzialbym ja teraz i wieczorem pojezdzil
Mamy XXI w. i nie mieszkamy w Czechach

więc olej jest na każdej stacji benzynowej.

Re: A po swapie...
: 2010-11-26 21:36
autor: arko
Według mnie to zrób płukankę np." LIQUI MOLY " i zalej silnik syntetykiem 5w 40
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 21:47
autor: bogdano
W 2,5 V6 2l oleju na 100km to norma. Nie Ozyryz?

Re: A po swapie...
: 2010-11-26 22:20
autor: jarsonik
2 l na 100?? hehehe dobre, a co do samego samochodu autora tematu: dawno kupiłes samochód w tym japan cars
Re: A po swapie...
: 2010-11-26 22:48
autor: ArturLodz
arko pisze:Według mnie to zrób płukankę np." LIQUI MOLY " i zalej silnik syntetykiem 5w 40
a jak panowie zapatrujecie sie na ten pomysl?
Bylem w realu i mialem juz brac shella tez mineralnego, ale stwierdzilem, ze moze jednak nie warto? Co myslicie?
kocurro pisze:przecież to normalne że jeśli suchy silnik zalewasz olejem, odpalasz, po jakimś czasie gasisz to oleju będzie mniej, bo to co wlałeś znalazło się w misie olejowej, stąd owe wskazanie na bagnecie a przy odpaleniu olej poszedł w obieg silnika więc będzie go mniej. możesz być spokojny. jeśli nie widzisz wycieków a auto nie kopci jak lokomotywa to wszystko jest ok.
silnik byl sprawdzany na zimno chyba 15h bez uzytkowania
Re: A po swapie...
: 2010-11-27 09:31
autor: Robert
Ozyryz pisze:Tak ale jak sobie jedziesz i wyłączasz auto i odrazy sprawdzasz stan oleju to zanim on ścieknie powinno być na środku miedzy minimum a max na bagnecie
Jeśli zanim ścieknie masz w połowie oznaczeń bagnetu, to praktycznie nie masz oleju w silniku.
[r]I proszę nie rozwijać kolejnego wątku w kierunku "jaki olej".[/r]

Re: A po swapie...
: 2010-11-27 09:35
autor: OLEY
[o]A ja właśnie miałem to przenieść do jakiegoś tematu o olejach.
Tak w ogóle co ten wątek ma wspólnego ze swapem?
Przecież on od początku jest o oleju...[/o]

Re: A po swapie...
: 2010-11-27 11:55
autor: ArturLodz
OLEY pisze:[o]A ja właśnie miałem to przenieść do jakiegoś tematu o olejach.
Tak w ogóle co ten wątek ma wspólnego ze swapem?
Przecież on od początku jest o oleju...[/o]

"A PO swapie..." no jak sie zachowuje nowy silnik i jakie moga byc przyczyny takiego stanu oleju

Re: A po swapie...
: 2010-11-27 12:33
autor: bogdano
Przyczyna takiego stanu najprawdopodobniej jest taka że masz silnik do remontu bo ci taki sprzedali chłopaki z Japan Cars.

Albo dolewać będziesz olej co parę setek kilometrów i jeździł.

Re: A po swapie...
: 2010-11-27 12:43
autor: Ozyryz
Robert pisze:
Jeśli zanim ścieknie masz w połowie oznaczeń bagnetu, to praktycznie nie masz oleju w silniku.
Czekaj bo teraz cie nie rozumiem, mi chodziło o to, że jak lejesz olej do silnika to lejesz do pozycji max potem go odpalasz na chwile po wyłączeniu dolewasz oleju tak żeby był na środku bagnetu i to są standardowe procedury wymiany oleju nie wspominam tu o wymianie filtrów co jest oczywiste ale o co
tobie chodzi?
bogdano pisze:W 2,5 V6 2l oleju na 100km to norma. Nie Ozyryz?

Tylko 1 na 100 :p ale to jest sytuacja przejściowa

Re: A po swapie...
: 2010-11-27 14:16
autor: Robert
Robert pisze:Ozyryz pisze:Tak ale jak sobie jedziesz i wyłączasz auto i odrazy sprawdzasz stan oleju to zanim on ścieknie powinno być na środku miedzy minimum a max na bagnecie
Jeśli zanim ścieknie masz w połowie oznaczeń bagnetu, to praktycznie nie masz oleju w silniku.
Ozyryz pisze:Czekaj bo teraz cie nie rozumiem, mi chodziło o to, że jak lejesz olej do silnika to lejesz do pozycji max potem go odpalasz na chwile po wyłączeniu dolewasz oleju tak żeby był na środku bagnetu i to są standardowe procedury wymiany oleju
Nie - to nie są standardowe procedury. Szczególnie ta wcześniejsza. Niektórzy piszą, że na zimnym, inni (w tym instrukcja użytkownika probe) na ciepłym, ale jakieś 10-15 minut od wyłączenia, by olej zdążył spłynąć.
Re: A po swapie...
: 2010-11-28 01:32
autor: arko
Ja bym jednak spróbował tej płukanki i zalał syntetykiem .
To są naprawdę niewielkie koszty w porównaniu z remontem.
Re: A po swapie...
: 2010-11-28 13:48
autor: kocurro
ale po co płukanka???? jeśli auto faktycznie ma ubytki oleju spowodowane nieszczelnością to po takim zabiegu tylko pogorszysz sytuacje bo silnik się jeszcze bardziej rozszczelni.
Re: A po swapie...
: 2010-11-28 21:37
autor: arko
Z tego co słyszałem to jest wręcz odwrotnie , czyli w większości przypadkach zmniejszyło się zużycie oleju.
Nie interesowałem się tym szczegółowo i nie wiem co ta płukanka powoduje ale tak własnie się dzieje.
Re: A po swapie...
: 2010-11-29 17:28
autor: Ozyryz
arko pisze:Z tego co słyszałem to jest wręcz odwrotnie , czyli w większości przypadkach zmniejszyło się zużycie oleju.
Ale czy powstrzymało by spalanie aż takiej ilości oleju?
Re: A po swapie...
: 2010-11-29 20:50
autor: Basf_Wrocław
Temat z dupy. Najpierw postaw auto na płaskiej powierzchni. Potem dolej oleju do maxa na bagnecie. Następnie przejedź 100km i najlepiej na tej samej płaskiej powierzchni sprawdź ponownie stan oleju. Stan oleju sprawdza się albo na zimnym silniku lub 10 - 15 minut po zgaszeniu.
Pytanie do specjalistów, czemu po płukaniu silnika ma zmniejszyć się zużycie oleju ?