Ford Probe Klub Polska

Mam problem z przepalającą się świecą. Gdy auto długo stoi w garażu to po odpaleniu przepala się zawsze ta sama świeca na 2 od lewej cylindrze(patrząc od zderzaka). Dzieje się to od kiedy zdejmowałem pokrywę głowicy. Wymieniłem więc uszczelkę pokrywy oraz kable rozruchowe z myślą, że może coś przecieka lub że uszkodziłem kabel przy częstym wyjmowaniu. Problem ustał na jakieś pół roku ale niedawno znów się zaczęło (to już chyba z 5 świeca). Świece mam NGK. Czy macie podejrzenia co to może być.

Pozdr

może masz mocno wilgotne powietrze w garażu a elektronika jest na to wrażliwa i przez to są skoki napięć? i coś się dzieje w aparacie zapłonowym z tego powodu, u mnie z powodu wilgotnego powietrza skakała iskra z jednego kabla wysokiego napięcia na drugi , i było to zauważalne w nocy , po wytarciu kabli problem ustał, może masz coś w tym typie.

To chyba nie to bo zdarzało mi sie w różnych miejscach o różnych porach roku nie tylko w garażu. Kilka razy (z 2 czy 3) miałem też tak że przejechałem z 500 m i dopiero przepalała sie świeca gdy silnik lekko się juz nagrzał. Aha no i wyjęte świece wyglądają normalnie, nie mają żadnego białego nalotu, jedynie lekki czarny ale to chyba normalne.

może wyczyść palec i końcówki kopułki od środka, moim zdaniem to wygląda na jakiś skok napięcia, bo tak sobie nie może przepalać świec.

Pewnie to zrobię jutro. Ale o efekcie dowiem się dopiero gdy następna się spali (lub nie);p.
Dzieki.

Co to jest przepalająca się świeca ? Czym się to objawia ?

właśnie, jak w ogóle zauważasz,że ta świeca Ci się przepala, po czym to stwierdzasz?

Hehe Wbiłem gwoździa w temat. Przetapia Ci się kolego elektroda czy co się dzieje ? Może wrzuć fotkę to Ci powiem co jest grane ale o paleniu się świec zapłonowych jeszcze nie słyszałem

mi się wydaje że gdy jedna ze świec się przepali to auto pracuje na 3 cylindry i może brakować iskry a to już widać i słychać ale czym to jest spowodowane to nie wiem.

tak, zgadza się, ale warto zapytać jak on to zauważa, może wcale to nie jest świeca...

Ale jak wygląda przepalona świeca. Czy chodzi o nagar czy o przetopienie elektrody. W obu przypadkach iskra będzie tylko przy nagarze słabsza, a przy przetopieniu nie wiem jaka bo to ekstremalny przypadek Jeśli kolega ma te problemy przez nagar na elektrodach, który nie ma nic wspólnego z przepaleniem świecy to trza sprawdzić czy np wtrysk nie leje, czy tam w ogóle jest kompresja Ewidentnie problem istnieje bo znam ludzi, którzy twierdzą, że świec i oleju w skrzyni się nie wymienia, a im się świece nie przepalają

Dokładnie kocurro poprostu auto pali na 3ch cylindrach a po wymianie świecy jest już ok. Ubytek jest na elektrodzie ale nie wiem czy to jest przyczyna ze nie daje iskry, tak jak mówiłem wczesniej żadnych oprócz lekko czarnego nalotu nie ma. Dzisiaj grzebałem w aucie i okazało się że tym razem przepaliła się świeca obok więc odpada problem z uszkodzonym wtryskiwaczem i kablem. Poza tym gdy pokolei odłączałem kable żeby zobaczyć która nie działa zauważyłem przeskakującą pojedynczą iskrę w aparcie zapłonowym (było dosyć ciemno) wiec to może tam tkwi problem?! To już 6 czy 7 świeca w ciągu roku więc problem jest;p
Wieczorem wrzucę fotę świecy.

Może wyrzuć kable JC i zainwestuj w jakieś "normalne"?

Kolego nie przepala Ci się swieca tylko wypada Ci zapłon. Zrób porządnie aparat zapłonowy i wymień kable na NGK.

Za tą kasę, którą wydałem na świece pewnie by już się uzbierało na kable wiec zapewne tak zrobię. Co masz na myśli pisząc żebym zrobił aparat zapłonowy porządnie?! Przeczyścić całość itp czy kupić od razu nowy/stary?!

Kupić na początek palec i kopułkę. Najlepiej je wziąć ze sobą do sklepu. Trójkątny otwór palca trzeba porządnie zmierzyć i porównać nowym. Już kilka razy udało mi się kupić palec, który nie pasował do żadnego apartu Mazdy mimo, że według katalogu był do Mazdy 626 GE Przy zakupach pamiętaj żeby prosić o części do Mazdy 626GE. Do kompletu kup sobie kable NGK, w ten sposób wyeliminujesz przeskoki iskry.

Dobra. Dzięki wszystkim.