Ford Probe Klub Polska

Witam!
Najwyższa pora abym i ja założyła galerię swojego Proba
Kiedyś należał do Gucio_GT... ale to były zamierzchłe czasy i obecnie posiadam go JA! Co tu dużo mówić? Kochamy się bardzo i będziemy razem dopóki śmierć nas nie rozłączy - moja lub jego

Ponieważ początki zawsze są trudne, to i zdjęć jest niewiele. Jednak z biegiem czasu będę nadrabiać braki

Zaczynamy:

Lipcowa sesja nocna (2011)


Karolo, wielkie dzięki za sesję!

Nie zgadzam się na wykorzystywanie zdjęć zamieszczonych w mojej galerii

Witaj
No nie powiem poczatek SUPER
Masz racje ze początki sa trudne ale cóż by znaczylo życie usłane różami
Ja dzis zakładałem nadkole bo zgubiłem wracajac z Niechorza i jak sie polożyłem pod moim Probkiem przeżyłem SZOK
Ja mam kupę roboty pourywane łączniki stabilizatorów wyumiana klockow tył przód tłumik ach co tam nie jeszcze szkoda nerwów a skąd brac na to ??????

Piękne probe zaczynają mi się podobać 2 gen.Może niedługo i ja będę takową jeździł ale tylko i wyłącznie V6 .Pozdro

A czy są jeszcze jakieś inne oprócz V 6 Piotruś ..................... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na początku były tylko dwa zdjęcia... czyli nastąpiła aktualizacja o kolejne foty
Jeszcze raz wielkie dzięki dla Karolo

Lajcik nie ma za co dziekowac a fotki jakies sa to sa dzieki za wypad bo malo kiedy mam okazje modzic foto a takie nocne ujecia daly w kosc i nauczyly troche pokory na przyszlosc
jak cos jeszcze wybiore to podesle

-- oryginalny post 2011-08-07 20:44 --

Tajna sesja


-- dodano 2011-08-30 11:55 --

Panie i Panowie! Czas przedstawić kolejną odsłonę mojego Probka
Letnia sesja zdjęciowa w pełnej okazałości
Oczywiście wiadomo, że Karolo jest autorem zdjęć... za co bardzo dziękuję

Sierpniowa sesja (2011)

no to może jako nowy właściciel pociągne temat dalej

Probóweczka w moich rękach od 4 dni.zrobiony przegląd wymienione parę wężyków od chłodnicy bo podniły dzis spawany wydech końcowy bo wczoraj wypadłą rura... poza tym jest ...***sty wymaga polerki i regeneracji felg, zawieszeniowo hamulcowo mechanicznie wszystko jak najlepiej

Powodzenia Pamiętam, że tam do ogarnięcia była instalacja gazowa (strzelała w dolot) no i ten dolot łatany - nie wiem czy nadal tak jest, czy już zrobione. Warto ogarnąć żeby potem na trasie nie kleić taśmą kolanka na trasie.

dzięki za odpowieź przydatne info:)

"Akwarium" ma nowego właściciela Gratki wyboru i jak popsują Ci się hamulce na tyle to pamiętaj- ja naprawiałem prawy Romas lewy ))

no jak wczoraj grzebałem w nim na kanale to widzialem ze tył do wymiany i zrobienia caly bedize od przewodów po tarcze i dociski

W sumie to się nie dziwie bo parę lat stał i wszystko pewnie po zapiekane i pordzewiałe

dokladnie

O widze wreszcie kogoś z moich terenów

-- oryginalny post 2014-07-30 21:29 --

a co na mazowszu mało nas jest ;> ?

-- dodano 2014-07-30 21:32 --

słuchajcie mam problem, coś mi sie dzieje z gazem, jutro mam gazownika umowionego niestety.. bo dobrze kasusuje.. do rzeczy ręcznie z akumulatora odpale go na gaz, automatycznie wytraca mi obroty i gaśnie, mysle ze to cos z elektryką ale nie wiem.. mace jakies pomysły ? dodam że to nie jest selwencja nie ukrywam rowniez ze na benz zajefajnie sie lata.. ale kosztowna to zabawa

Kuba Ostroleka pisze:ręcznie z akumulatora odpale go na gaz

Co to znaczy?

to znaczy ze jak masz bo na benz podpinasz kawałek kabla pod akumulator i drugą cześć pod wtyczke przy chyba reduktorze, nie jestem pewien bo znajomy mi go "recznie" przełączał i działał.. musze miec cos na elektryce piz*nięte

No przede wszystkim brakuje włącznika chyba jak takie sztuczki musisz robić

A przy takim ręcznym włączaniu odcina Ci benzynę? Bo może podaje i gaz i benzynę jednocześnie i to zadusza silnik?

możliwe. a to na kompie wyjdize jak cos ?

Nie wyjdzie. Ogarnij ten gaz u gazownika zeby bylo normalnie. Dopóki robisz cuda z kabelkami i akumulatorem żeby włączyć gaz, nie ma sensu zastanawiania się nad drobnymi problemami

Z tego co mówisz to zadna filozofia, po prostu jak przełączysz na gaz w kabinie odcina benzynę a nie otwiera elektrozaworu przy parowniku, a twój kolega dał 12v na króciec plusowy przy nim i go otworzył "ręcznie" i wszystko grało. Więc albo coś z przewodzikami +/- może zaśniedziały albo są uszkodzone, albo elektrozawór walnięty, ale obstawiam jednak to pierwsze, bo elektrozawory baaaardzo rzadko się psują.

juz wyjasnione bylo przebicie na jednym kabelku i po sprawie

-- oryginalny post 2014-11-12 22:31 --

Romas pisze:W sumie to się nie dziwie bo parę lat stał i wszystko pewnie po zapiekane i pordzewiałe

Parę lat stał??? No może Ty mnie "parę lat" nie widziałeś Romas...

-- dodano 2014-11-12 22:37 --

Sallmo pisze:"Akwarium" ma nowego właściciela Gratki wyboru i jak popsują Ci się hamulce na tyle to pamiętaj- ja naprawiałem prawy Romas lewy ))

I nigdy tego nie zapomnę, jak po przejechaniu niecałego kilometra spotkałam znajomego na skorzyżowaniu, który zainteresował się dymem z tyłu. Jeden z was spie****** robote