Ford Probe Klub Polska

Witam,

Mam taki objaw: kiedy jadę po śliskiej nawierzchni, tył samochodu myszkuje, to w lewo to w prawo, mechanik mówi, że przyczyną mogą być wybiete/spruchniałe gumy które trzymają tylny most, wahacze wzdłużne itp.
1. Czy ktoś miał kiedyś taki objaw?
2. Zna w Warszawie/okolicach serwis gdzie znają Probe i mogliby to wymienić w rozsądnych cenach
3. Zna jakieś kody części zamiennych (tych gum) które można kupić i wymienić, ewentualnie może wie że pasuja od tego i tego samochodu.

Mam Probe II gen. 93r. 2,5V6, ....czerwony

pozdrawiam
Marek

Jakikolwiek Probe miał tylny most?

Opony,amortyzatory,wachacze,gniazda amortyzatorów to możesz sprawdzić. Ale mostu to nie znajdziesz chyba że nad rzeka Zmień mechanika przy okazji

Tylne wahacze ciężko kupić a resztę to nowe na Allegr..atach kupisz.


P.s przyjedź dziś na sporą pod Arkadie na 20 to się popatrzy

serwis w wwa jest
Przyjedź dziś o 20 pod arkadię, zatoczka przy torach kolejowych.

Mechanik ma rację, może być tylny zawias do roboty... albo jest inna przyczyna - przekoszona buda.
a tłucze Ci na dołach? Jakieś luzy mechanik stwierdził?

To samo co u mnie Brak zbieżności z tyłu... Przód mam idealnie na 0, a tył o około 8 stopni odbiega od normy. Stąd odpowiedź na pytanie, czemu jakoś tak nerwowo prowadzi mi się auto na lodzie itd...
Teraz absolutnie to nie przeszkadza, opon nie ścina, nie piszczy na zakrętach ani nic w tym stylu, jedynie na lodzie itp, mam wrażenie jakby tył chciał gdzieś uciec, co powoduje wolniejszą jazdę w zimę
Jeżeli znajdziesz magika który stwierdzi, że nie ustawia się zbieżności z tyłu w probe, to pozdrów go serdecznie i jedź w inne miejsce. U mnie na 5 stacjach diagnostycznych tylko jeden człowiek, sam stwierdził, że zbieżność w probe (mazdach mx6 itp.) ustawia się również z tyłu, drugi po moich wywodach na ten temat, sprawdzeniu w komputerze itd. stwierdził że jednak faktycznie miałem racje, tym samym nie krył swojego zdziwienia tym faktem. Trzech gości natomiast, na pewniaka powiedziało mi coś w stylu: niech pan nie czyta internetu i nie słucha tych wszystkich "panów mietków" bo tacy mechanicy robią samochody, a potem z tego są wypadki... :D:D I to słowa diagnostów na stacjach diagnostycznych
też przed zimą mam wydatek na zrobienie zbieżności z tyłu.
Jeżeli chodzi o części to powiem tylko tyle, że są ogólnodostępne na allegro i to w śmiesznych cenach, absolutnie nie opłaca się wymieniać samych tulei, płacić za robociznę itd. cały wahacz z tulejami itd jest sporo tańszy niż wszystkie elementy kupowane osobno + jeszcze robocizna (wybijanie / wyciskanie starych przyrdzewiałych tulei itd). No chyba że chcesz doinwestować w poliuretan itp...

zazwyczaj wala scieme,ze z tylu regulacji nie ma,bo w 80% te sruby sa w masakrycznym stanie a dobra sciema nie jest zla

U mnie są pod takimi plastikowymi klapkami, ale w jakim stanie tego sam nie wiem. Jeżeli nie da się tego ruszyć to niech wytną w pi...u a ja kupię nowe i sprawne, ale niech nie pieprzą, że nie ma regulacji i niech mi nie wmawiają wielcy profesjonaliści, że głupot się naczytałem itd...

Pod klapkami będą w idealnym stanie, ale nakrętki to inna historia, pociągniesz i urwiesz. Śruba ma ściętą krawędź więc z automatu jest osłabiona a dodatkowe dwie dekady na podwoziu robią swoje. Tutaj uwaga, jedna taka śruba oryginalna mazdy kosztuje 90zł (śruba + podkładka, trzeba kupować komplet bo takie jak są w Probe nie są już dostępne, Mazda zmieniła ich budowę, te nowe według mnie są lepsze)
Da sie to oczywiście odkręcić nie urywając, ale polecam najpierw odwiedzić mechanika z palnikiem, a nie takiego z kluczem i rurą 1,5m

Nie no 90 zł to jeszcze nie tragedia. Zobaczę bliżej zimy jak to się prezentuje i w razie czego będę wymieniał. Serwis mazdy mam na miejscu też jakoś poradzę

To zróbcie Panowie zdjęcie o które śruby/nakrętki/klapki chodzi bo od zawsze byłem przekonany że tyłu się nie ustawia.

KrecioPL pisze:To zróbcie Panowie zdjęcie o które śruby/nakrętki/klapki chodzi bo od zawsze byłem przekonany że tyłu się nie ustawia.

wejdz pod tył samochodu i na środku belki tylnej masz 2 śruby.Innych śrub tam nie ma.Widzisz tu na środku te 2 śruby?To jest akurat mondeo ale w probe też jest podobnie.Jak nimi kręcisz to wysuwa/wsuwa się wahacz i zmienia zbieżność bo te sruby sa jajowate.Nie pamiętam jak sie to nazywa.

Witam,

Strasznie przepraszam, że nie zauwazyłem wczoraj waszych odpowiedzi na posty, zarobiony byłem... muszę zmienić coś w ustawieniach forum, bo nie przyszły powiadomienia.
Więc mam objaw podobny jak Destroyer, tak jakby tył chciał mi uciec i owszem tylko na śliskiej nawierzchni.
Co do tłuczenia w zawieszeniu to i owszem, ale raczej z przodu, natomiast z tyłu... no cóż dopuściłem się grzechu pożyczenia samochodu siostrze jednego dnia... no i mam wgniecenie na tylnym błotniku, połamane listwy itp... słupek był wysoki na parkingu w markecie... teraz jak o tym myśle, to być może uderzenie było na tyle silne, że to koło nieco zmieniło ustawienie...
Ta opcja z Arkadią o 20 jest dziś aktualna?

PS. Rzeczywiście ciężko o tylny most w Probe.

Marek

kolego sympatyczny, spoty pod arkadią są w czwartki

oki, dzięki

Odgrzeję temat.
Mam taki sam problem. Zbieżność ustawiona ale oczywiście tylko przód bo tył - wiadomo - śruby.
Efekt taki, że na śliskim tył ucieka i auto myszkuje. Odczuwalne przy >= 60 km/h na na prawdę śliskim.

Mam wydruk ze stacji po ustawianiu. Jest tu jaki mądrala (Romas ), który z jakimś prawdopodobieństwem po zerknięciu na to powiedział by mi czy wystarczy kupić nowe śruby i dać ustawić znowu czy będzie problem z tulejami wahaczy

BTW: Miałem to samo w jedynce i regulacja tyłu załatwiła sprawę na cacy. No ale to pancerna jedynka... wystarczyło śruby podgrzać i dały się odkręcić

Scyzor - należy zwrócić uwagę na kilka kwestii.
1. Koła - czy nie są krzywe, a opony nie wyząbkowane
2. Tuleje wahaczy - nie oszukujmy się, czas robi swoje. Wszyscy teraz cierpią na ten problem - niby zawias jest z tyłu sztywny, ale tuleje już są skoszone
3. Ustawienie zawiasu tył.

Ja miałem tak, że uciekał mi tył na mokrym przez krzywą felgę.

Panie, wymiana śrub, wahaczy i zbieżność. Generalnie wtedy zapomnisz o temacie na długi czas, a opony jak jeździły na takim ustawieniu jak teraz i tak są już wycięte

Ja miałem podobne objawy. Dziwiłem się że tulejki itp, ale okazało się ze nie było żadnych luzów bo były tak zapieczone ze żaden wahacz nawet się nie ruszał. Wymieniłem 14 tulejek na poliuretany, efekt? Kosmos! Polecam zainwestowanie paru złotych i paru godzin roboczych ale efekt będzie w 100% pozytywny

Chyba paru dni roboczych Jak poradziłeś sobie z ta długa śruba? Palnik?

Akurat ja miałem pecha, kupiłem samochód który stał 8lat. Przy demontażu urwałem 5 śrub. Były odkręcane z głowa. Oczywiście najpierw oczyszczone, psikane różnymi sprayami penetrującymi, ale nic nie dawało rady ani palniki ani pneumatyk nic. Na tak zapieczony śruby nie ma raczej sposobu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To nic nie zmienia czy stał czy nie, najlepiej odrazu kupić nowe, nasmarowac i po problemie, stare na ch ... się nadaja

Jakby ktoś szukał śrub do zbieżności tyłu, to od Focusa pasują.

Romas apropo nowych śrub ma 100% racji zwłaszcza że nie jest to jakiś duży koszt.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A i diagnosta się ucieszy na widok nowych śrób. Jak pojechałem pierwszy raz na ustawianie zbieżniści to niechętnie wchodził do kanału z myślą że w 20 letnim probe zastanie widok wszędobylskiej rdzy. Gdy tylko zabrał się za robotę pochwalił stan zawieszenia i ustawił je szybko i bezproblemowo

Dzięki chłopaki wszystkim za info

Ponieważ nie mogę odstawić auta na parę dni a i za wiele kasy inwestować nie chcę, to chyba zrobię takie założenie, że
tuleje są OK (przebieg to tylko 185 tys.) czyli pół nominału na ten rocznik i zainwestuję w śruby+zbieżność.
A nuż widelec się poprawi.
No tak a wcześniej fele u gumiarza sprawdzę i opony zlustruję