Strona 1 z 1

Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-17 11:22
autor: samo zło
Jak w temacie, Probek 211tyś km i pije płyn chłodniczy,brak wycieków sugeruje że poszło gdzieś na uszczelce i idzie w komin.Dodatkowo bierze olej "puszczając" czasami dymek, niekoniecznie na biało :roll:A co lepsze zawsze pali od strzała :D I mam teraz do was pytanie jak będą głowice zdjęte i pójdą do planowania to co jeszcze warto wymienić :?: Proszę o porady :roll:

Moje sugestie:
2x uszczelka pod głowicę
2x uszczelka pod pokrywę zaworów
uszczelniacze zaworów
komplet pierścieni
6x świece (olej w gniazdach)

Z dodatkowych informacji przy 178tys km wymieniłem:
kable wys. napięcia
kpl rozrząd (wszystko)
świece
a płyny i reszta ustrojstwa raz w roku

Budżet 2.5 tyś

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-17 12:33
autor: waldii
Warto tez rzucic okiem na panewki.A co do plynu to moze rowniez uciekac w podstawie filtra oleju.Tam jest taka mozliwosc ale wtedy do oleju ucieka.Jakies dziwne kolory oleju albo plynu masz?Moze rowniez przez egr do wydechu zwiewac.Nabij do chlodnicy jakies 0.8bara cisnienie i nasluchuj i ogladaj.Swiece mozna wykrecic i zobaczyc czy na jakims tloku plyn sie nie pojawil.

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-17 13:18
autor: batigol67
Jak ubywa płynu i silnik się grzeje to może być uszczelka pod głowicą ,wtedy po przegazowaniu auta wyrzuca płyn z układu.Sprawdź kompresje jeśli jest dobra to w dół się nie baw bo ten silnik przeżyje jeszcze nie tyle a nawet ciebie.Uszczelniacze trzonków zaworów- 50zł,uszczelki 2szt- 220zł,śruby głowicy- 200zł planowanie obu głowic- 80zł,uszczelki pokryw zaworów -80 zł. Jeszcze mogło zawór któryś wypalić przez jeżdżenie z wydmuchaną uszczelką.

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-17 14:57
autor: waldii
batigol67 pisze:Sprawdź kompresje jeśli jest dobra to w dół się nie baw bo ten silnik przeżyje jeszcze nie tyle a nawet ciebie.
taaaa,kazdy KL ma dobra kompresje ale pierscienie olejowe zapieczone totalnie.Majac zdjete glowice,zeby tlokow nie wyjac to juz jest fuszerka total.

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-17 16:52
autor: Romas
Waldi ma rację, że głupotą jest robić remont silnika bez wymiany pierścieni.

A teraz co powinieneś zrobić:

*planowanie głowicy, docieranie gniazd oraz zaworów ( pod żadnym pozorem nie pomylić miejscami szklanek w głowicy! )
* wymiana pierścieni ( i nie oszczędzaj na zamiennikach tylko kup porządne)
* wymień pompę wody, bo koszt nie wielki a jak Ci piardnie to znowu będziesz miał w ciul roboty z wymianą
* przejrzyj wszystkie rolki rozrządu
* zobacz jak wyglądają panewki
*wymień zaworek zwrotny pompy olejowej
wymiana śrub głowicy jest nie konieczna
* jak już będzie silnik na stole to warto zobaczyć jak wygląda sprzęgło, a jak nie wymieniałeś to kup najlepiej samą tarcze EXEDY i wymień, tarcza nie jest droga. dodatkowo łozysko oporowe by się przydało też wymienić, a kosztuje 50zł
* wymień tez kable WN+ świece
olej kup najlepiej do dotarcia silnika po tych zabiegach i pojeździj na nim tak z 3k z czego przez pierwsze 1.5k km nie przekraczaj 2.5-3k obr/min
po czym zlej i zalej jakimś dobrym syntetykiem 5W40 ( żadne orleny czy lotosy) o wymianie filtra chyba nie muszę przypominać ;)
musisz kupić dodatkowo uszczelki pod dekle, i kolektor ssący. dekle mimo wszystko ze będą miały nowe uszczelki to złóż na cieniutką warstwe sylikonu, zaś pod KS na smar. jak chcesz podnieść trochę osiągi to do kolektora ssącego polecam uszczelki porcelanowe.
można by się było pokusić o wymianę oleju w skrzyni. Polecam Mobil ATF320 ( jest w dobrych pieniądzach) chyba że masz więcej kasy to Texaco
zwróć uwagę na tylną poduszkę silnika czy nie jest oberwana(bardzo często spotykane) jeśli tak to wymień, lub oddaj do nadlania poliuretanem)

jeśli robisz to sam to moze kasy Ci starczy, zaś jak robisz na warsztacie to mało będzie..
Jak jeszcze chcesz uzyskać jakąś informację pisz śmiało na PW ;)

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-18 12:38
autor: samo zło
Mam rozumieć ze silnik lepiej wyjąć?

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-18 13:29
autor: KrecioPL
Jeśli chcesz zrobić to "tak jak należy" to i owszem :)
Przede wszystkim będziesz miał swobodny dostęp do wszystkiego, nie musisz się dwoić i troić przy rozpinaniu rozrządu a i na stole go łatwiej ustawić.
Bez wyjętego silnika nie ocenisz w jakim stanie są poduszki silnika/skrzyni, możesz też sprawdzić od razu sprzęgło.
Dodatkowo, niech któraś śruba Ci się obrobi, urwie albo co - łatwiej wyciągnąć/rozwiercić/gwintować na stole.

I duży plus bo oszczędzisz trochę swój kręgosłup - nie będziesz się kulił pod maską albo leżał pod samochodem.

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-18 13:54
autor: quarth
oringi pod walkami rozrzadu i uszczelniacz walu. kosztuja smieszne pieniadze, a pozniej nie ma kurvvienia ze cieknie

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-18 14:54
autor: Romas
samo zło pisze:Mam rozumieć ze silnik lepiej wyjąć?
oczywiście ze tak :wink:
quarth pisze:oringi pod walkami rozrzadu i uszczelniacz walu
Nie napisałem bo stwierdziłem że to oczywiste jeśli silnik rozbiera się na części pierwsze :wink:

Re: Przygotowania do remontu silnika

: 2013-11-18 19:28
autor: quarth
no jak wyszczegolniamy uszczelki, to nie wiem