Ford Probe Klub Polska

batigol67 pisze:-- oryginalny post 2014-11-12 21:41 --

KrecioPL pisze:A propos myszy - auto znam i mogę powiedzieć, że nie jedna Vka (a przykładów na tym forum są dziesiątki) chciałaby jeździć choćby tak, jak to "cherlawe" R4.

Cowiek prosze cie nie pieprz głupot żeby zejsc z 165 koni na 115 to bys musiał wozić 5tkę oleju ze sobą w każdą podróż. A jest takie przysłowie jak dbasz tak masz.Jak sie nie wymienia filtrów itp to sie kangurem jeżdzi.

-- dodano 2014-11-12 21:45 --

KrecioPL pisze:
Blos jest... półśrodkiem. Owszem, można jeździć taniej niż na benzynie, ale np. u mnie auto paliło ok. 18l gazu w mieście,

To już coś nie tak z instalacją mi bierze maks 14 litrów.a tak średnio 12 litrów.Moc jest w normie nie bakuje mu mocy na benzynie jak i gazie pomimo miksera który zasłania troche dolotu.Ale chce to przerobić wyciąć kółko na mikser na kolanku dolotu i jakoś to tam zamocować .

Fakt faktem było to nie wyregulowane, to raz. A dwa, 18litrów bezproblemowo, bo po WWA w dzień nie ma czegoś takiego jak "jazda" - korek, korek, korek...


A mysza... na pewno ma dwa cylindry mniej niż my, ale całkiem się to odpycha!

mysz pisze:
Tak się składa kolego, że rok temu miałem 8.8s do 100km/h. Świadków mam, zresztą to nie istotne. Jakim niby cudem miałbym odpaść skoro yaris ma 9?
Zresztą. Skończ pitolic, bo mojego auta na oczy nie widziałeś

Ja mam 5 sekund z górki Czemu miałbyś przegrać?Hm 106 koni na 900 kg wagi czy 115 na 1200?Pomyśl. Chodzi moc w stosuku do masy o nic innego.Kolega ma vectre C z silnikiem 2.0 turbo 175 koni.Fabrycznie pisze ze 9.1 do setki Jechał przede mna i deptał mu po garach ja jechałem za nim ale jakbym chciał to bym go wziął bo miałem wiecej pod nogą pomimo ze ma więcej koni ale co z tego jak ta kolumbryna waży 1500kg.Tylko miejsca nie miałem do wyprzedzania ale bym go ......

batigol67 pisze: Ja mam 5 sekund z górki

Czym mierzone? Stoperem czy liczydłem?

Kalendarzem

-- oryginalny post 2014-11-13 19:43 --

mysz pisze:

batigol67 pisze: Ja mam 5 sekund z górki

Czym mierzone? Stoperem czy liczydłem?

Niczym a ty te 8.8 mierzyłeś poziomicą powierzchnie??Skąd mamy wiedzieć ze to na płaskiej nawierzchni było?To było to 8.8? https://www.youtube.com/watch?v=fHbzcuEzA9U Oczywiście najlepiej napisać ze rozrząd o 2 zęby przestawiony ale obroty równiutką trzymają na jałowym .Cud ? A i opony większe o dużym profilu.Trzeba było jeszcze napisać ze auto jeszcze z kierowcą.

-- dodano 2014-11-13 19:45 --

mysz pisze: Zresztą. Skończ pitolic, bo mojego auta na oczy nie widziałeś

Po co mam go widzieć jak wiem jaki masz motor?

Hmm po 1 to obroty nie muszą falować jak pasek jest znacznie wyciągnięty. To raz.
Dwa, mierzone g - techem na spocie, gdzie nie tylko ja się mierzyłem.
Trzy, film jest nagrany z początku posiadania probasa. Od tego czasu kolego sympatyczny się zmieniło wszystko w moim samochodzie i pod maską i wewnątrz i na zewnątrz.
Nie mierz wszystkich swoją miarą. Nie każdy jedyne co robi przy samochodzie to montaż lampek choinkowych na zderzak.


Oferowałem ci challange- nie chciałeś skorzystać. Trudno.
Na ten moment kończę tą jałową dyskusję, bo jak widać są ludzie i są parapety. Z ludźmi mogę podyskutować, ale z parapetami nie.

chłopie nie wiem co bierzesz ale nie bierz tego więcej Tak pieprzysz jak małe dziecko.Coś zrobił pod maską? pomalowałes pokrywe zaworów i koni ci przybyło? co za człowiek boże.Może byc mierzone nawet kalkulatorem i co z tego jak dalej nie mam filmiku jaka drogą jechałeś czy z giewontu czy pod giewont?A co do wyzwisk z parapetami to sie zastanów troche albo wejdz tu http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php ... &start=425

batigol67 pisze: Chodzi moc w stosuku do masy o nic innego.

Prawda, ale tylko po części - możesz mieć i milion koni, ale jak masz do tego niezgraną skrzynię to Cię byle pierdzikółka zrobi

Choćby nie wiem jaka skrzynia była to jak mam 1000 koni to nie ma nikt szans z seryjnych aut

Pozwólcie, że wrócę do tematu. Kupiłem już kopułkę i palec, jutro mam zamiar wymienić. Na kopułce jest jakieś pokrętło w kształcie takiej łezki. Na razie zostawiłem je w takiej pozycji jak było. Czy tam będę musiał coś kręcić i ustawiać?

to jest tylko gumowy kapturek. krecenie nim jest dozwolone

Panowie jest problem. Zupełnie zgłupiałem. Nowa kopułka (do Forda Probe) w ogóle jest o rozmiar większa, otwory na śruby się nie zgadzają. Normalnie pomyślałbym, że facet w sklepie coś pochrzanił... ale gdy poświeciłem lampą pod maską odkryłem, że kopułka, paluch i w ogóle aparat zapłonowy w moim Probe noszą znaczki... Mitsubishi...

tutaj palec i kopułka:
http://pl.tinypic.com/r/ibykuo/8
http://pl.tinypic.com/r/122m0yo/8

A tutaj gwiazda wieczoru:
http://pl.tinypic.com/r/2i9mph/8

Czy w mazdowskich silnikach używa się aparatów zapłonowych Mitubishi? To oryginał czy ktoś coś przerabiał? Póki co tylko przeczyściłem papierem ściernym styki w kopułce i palec. A zamówione części muszę oddać, tylko nie wiem co dalej?

Tak, jak i wielu innych podzespołów więc nie masz się czym martwić, kupiłeś po prostu złe części i tyle. podałeś w sklepie do jakiego modelu aparatu potrzebujesz ?

Poprosił mnie o rocznik, pojemność, a potem pokazał mi 2 kopułki. W jednej gniazda wychodziły do boku, a w drugiej do przodu. Wziąłem tą z prostymi gniazdami, ale nie zwróciłem uwagi, że różnią się rozmiarami.

No i teraz masz efekty Najlepiej trzeba bylo wziąć ze sobą starą i sprawdzić jeszcze w sklepie, wiedząc że wychodziło kilka sztuk tych aparatów. no nic będziesz musiał wymienić i tyle, tylko wymień na dobrą

Jak zapowiedziałem, jest grudzień więc powraca temat Blosa i sekwencji.

Zorientowałem się, że używane sekwencje dostanę już za 350 zł.(mój) Gazownik jednak nie zgodził się takiej zamontować. Nie byłby to jeszcze problem, bo nowy kit sekwencji pod maskę dostanę też niedrogo, już za 620 zł (linki dawałem wyżej). Problem w tym, że za samą robociznę (wywalenie wszystkiego spod maski i zastąpienie sekwencją) zażyczył sobie 2000 zł .... Powiedział, że nic mniej i że woli zakładać sekwencję od podstaw niż przerabiać czyjąś robotę, bo jak twierdzi "zawsze potem jest cyrk". Za taką cenę na pewno nie podejmę się takiej przeróbki, bo to nie jest samochód którym mam zamiar jeździć całe życie. W przyszłości chciałem kupić Probe V6. Może ta cena to kaprys gazownika, ale czy ktoś z was jest zorientowany, czy gdzieś za taką robotę zmieszczę się w 500 zł? Nie chcę płacić więcej niż 1000 zł za wszystko (z częściami), inaczej nie ma to dla mnie sensu.

Jeżeli nie znajdę nikogo kto podejmie się modernizacji na sekwencję w możliwej dla mnie cenie, to chyba zdecyduję się jednak na ten "półśrodek" - jak nazwaliście Blosa. Gościu też nie był przychylny wobec tego wynalazku, ale stwierdził że w moim przypadku to chyba najrozsądniejsze rozwiązanie. Za założenie chce ode mnie tylko stówkę.

Niestety, mało kto lubi sprzątać po kimś g*wno i się pod tym podpisywać, stad ta cena.

Wątpię abyś za 500zł znalazł kogoś kto Ci to ogarnie.

Czy parownik lovato RG92 Elektronik da sobie rade z Blosem przy moim 2.0? Obsługuje silniki do 120 km, a słyszałem, że parowniki do Blosa muszą być bardziej wydajne.

Jak ktoś CI to założy za 1000zł z materiałem, to będzie jeździć tak jak zapłaciłeś....Więc lepiej daj sobie spokój....

Wybaczcie, że znowu męczę temat, ale niedawno zaczęły mi falować obroty na gazie - świadomość, że będę musiał jechać kolejny raz do regulacji, skłoniła mnie w końcu do zamówienia Blosa na allegro. Chciałbym go od razu zestroić ze stożkiem i dolotem, żebym nie musiał jeździć kilka razy po gazownikach i płacić za ponowną regulację, jak tylko coś zmienię. Dlatego zwracam się do Was o pomoc logistyczną w złożeniu dolotu, tak żebym wiedział co mam zamówić.

Ja to widzę tak, że Blosa wsadzi się (w połowie) w oryginalny dolot, to znaczy, że zostawię oryginalne rury które są za przepływomierzem. Wyrzucić chcę tylko obudowę filtra i w jej miejsce wsadzić aluminiowe rury i nimi poprowadzić stożek w dół. Jeżeli to zły pomysł, to chętnie poczytam Wasze opinie.
A teraz seria pytań świadcząca o stopniu zaawansowania mojej znajomości mechaniki:
1) Do oryginalnej puszki z filtrem jest podłączony jakiś kabelek (jakiś czujnik?). Jeżeli wywalę całą skrzynkę, to czy będę musiał ten kabel jakoś do dolotu wsadzić? A może jest wtedy "niepotrzebny" ? Widziałem zdjęcia, na których ktoś zamontował stożek zaraz za przepływomierzem i nie było tego kabla.
2) Na allegro są łączniki elastyczne do dolotu z wejściem na odmę. Czy będę to potrzebował i czy ma to coś wspólnego z tym kablem z punktu 1? Analogicznie jak w punkcie 1, czasem widzę takie łączniki na zdjęciach dolotów, a czasem są tylko proste rury połączone kolankami i stożek.
3) Jaką średnicę dolotu zastosować w R4? fi 70?

Ja powiem tylko tyle, "kombinujesz jak koń pod górę "