Strona 1 z 2

spięcie w instalacji

: 2004-07-25 18:15
autor: piotrek
Pomóżcie zrobiło mi sie spięcie i nie działa mi prawie nic to znaczy panel wentylatora , komputer , w liczniku nie działa nic żaden wskażnik auto pali ale jak zostawie go zgaszonego na 10 minut pada akumulator . Działają tylko światła i szyby . Pomóżcie może ktoś też tak miał :cry:

: 2004-07-25 20:42
autor: Gość
A bezpieczniki sprawdzales? Moze wystarczy powymieniac, tylko nie zapomnij ze sa i pod maska i wewnatrz auta!

: 2004-07-25 20:50
autor: piotrek
w tym problem że są dobre wszystkie bezpieczniki , jakby sie bezpieczniki spaliłyby to by mi akumulator nie padał na postoju . I jeszcze jedno działa mi cały cas od tej pory wentylator chłodnicy od strony silnika :(

: 2004-07-25 21:06
autor: Gość
Hmm, no to lipa :( Ciezko stwierdzic na 100% ale chyba bedziesz mial cos podobnego jak ja nie dawno - zwarcie w wiazce. U mnie sprawa sie miala tak, ze wiazka byla zle zamocowana nad chlodnica klimy i sie przetarly izolacje o rame poprzeczna. Bylo sporo dymu (jak to ze spalonej gumy - izolacji sie wydziela) i tez dzialaly swiatla a nie mialem zegarow, kompa, kokpitu. Nie poszedl Ci nigdzie dymek? Nic niegdzie nie czuc spalenizna? Ja musialem oczywiscie wyciagnac cala wiazke i ja zrekonstruowac. Elektryk mnie za to skasowal blisko 400,- !!!!!! Rozboj w bialy dzien! Jesli Ci rozladowuje aku to musisz miec gdzies caly czas zwarcie, a jak go podlaczasz to pewnie leca iskry wieksze niz zwykle?

: 2004-07-25 21:15
autor: piotrek
ok jutro sprawdze tą wiązke może to bedzie akurat to , ale nic mi sie nie zajarało w każdym razie dym nie poszedł.

: 2004-07-25 22:11
autor: nikosnikos
Z cala pewnoscia (no prawie :twisted: ) masz gdzies zwarcie. W zimie mialem cos podobnego - lampy nonstop sie otwieraly i zamykaly (caly czas - jechalem, a swiatla - gora-dol, gora-dol :lol: - fajnie to wygladalo :twisted: i tez mi chodzil jeden wentylator. Przyczyna - zwarcie w wiazce - 310 do tylu :evil: (w tym naprawa wlacznika swiatel- uszkodzenie, ktore sami zrobili zlodzieje :twisted: - i od tego czasu nonstop sie wali :evil: - co 3 miechy do naprawy - bede musial sie chyba zaopatrzyc w nowy :( )

: 2004-07-26 13:36
autor: kollek
Miałem podobny problem.

Jak malowałem cały samochód to go rozebrałem na czynniki pierwsze i przeraziłem się jak wiele kabli było poprzytapianych. Ucieszyłęm się bo w końcu wiedziałem co jest przyczyną nie działających prawie wszystkich rzeczy w aucie :). Najlepiej to było by wyciągnąć fotele i dywany. Jest ta sporo kabli.

: 2004-07-26 13:39
autor: Gość
A nie prosciej miernik, i sprawdzac gdzie zwarcie?
Jak bedzie miedzy kablami w ramach jednej wiazki to wyjdzie szydlo z worka ktore to kable.. i od czego ;)

: 2004-07-26 13:41
autor: kollek
No ok ale miernikiem tylko będę wiedział że jest zwarcie. Miernik mi tego nie naprawi :wink: . I tak musiałem wyciągać ze środka wszystko bo kable się poprostu skleiły z innymi.

: 2004-07-26 13:48
autor: Gość
Ale miernik ci pokaze miedzy czym a czym jest zwarcie... i na jakiej wiazce. A to juz daje ci lokalizacje konkretnej wiazki - miejsce gdzie ona idzie, i nie musisz pruc wszystkiego.

: 2004-07-26 13:51
autor: kollek
Co racja to racja :D :wink:

: 2004-07-26 19:28
autor: piotrek
To jest jeszcze dziwne że auto stało na w garażu i powyjechaniu z niego zgasiłem go i już po tym jak przekręciłem stacyjke to chodził cały czas wentylator i niedziałała prawie cała elektryka. Najbardziej dziwne jest to że pada akumulator po 10 minutach

: 2004-07-26 22:36
autor: Gość
Sprawdziłem miernikiem akumulator sie nierozładowuje na postoju lecz wentylator który chodzi po przekręceniu stacyjki pożera cały prąd i zanim go odpale akumulator pada

: 2004-07-26 22:38
autor: piotrek
sory to ja zapomniałem sie zalogować :oops:

: 2004-07-27 01:50
autor: Gość
Odlacz ten wentylator, przekrec stacyjke i szukaj miernikiem po wiazkach kabli. To ze na postoju Ci sie akumulator nie rozladowuje, to wynika z tego, ze zwarcie w instalacji jest gdzies na kablach ktora zalaczane sa przez wlaczenie stacyjki. I nie swiadczy to o tym, ze to wentylator pozera caly prad... Moze taka glupia zwara sie zrobila, ze kabelki od wentylatora smaza sie z innymi... i stad chodzi od razu wentylator....

: 2004-07-27 10:04
autor: Gość
podaj rok i model

pracujacy wentylator oznacza zazwyczaj zwarcie na czujnikach temperatury

: 2004-07-31 02:25
autor: piotrek
sprawdziłem wszystko nie działa tempomat,wskażniki licznika , wentylator chłodnicy działa po włączeniu stacyjki nie działa jeszcze klima i wentylator czy to może być komputer ?.

: 2004-07-31 07:51
autor: Gacek Wrocław
to co nie dziala jest pod bezpieczikiem "meter"....
ale słuchaj podaj wreszcie jakie masz auto!!!!
czy to naprawde takie trudne??? :evil:

: 2004-07-31 17:18
autor: piotrek
sory podaje probe 2,2gt 89 rok
już wiem gdzie mam spięcie pod puszką bezpieczników w kabinie . Jestem w trakcie naprawy dam znać jak zrobie.

: 2004-08-05 22:21
autor: piotrek
w puszce bezpieczników są takie blaszki na których miałem spięcie jak pukłem w bezpieczniki zaczeło działać , a rozebrałem prawie całą deske w środku daleko szukałem blisko znalazłem :lol: :lol: :lol:

Re: spięcie w instalacji

: 2009-02-17 14:17
autor: pichow
Witam,
mam gdzies pobor pradu, lub zwarcie, bo akumulator ledwo zipie rano.
Akumulator nowy z grudnia, a ja musze do kogos rano sie podpiac kablami bo nie ma sily udpalic.
Objawy:
-mruganie calego oswietlenia
-3 razy jak na razie kontrolka od ladowania spdala do poziomu napiecia akumulatora (brak ladowania)

Jak sie do tego zabrac?
Bezpieczniki sprawdzalem i sa cale.

Re: spięcie w instalacji

: 2009-02-17 14:55
autor: Robert
Wyjmij na stałe bezpiecznik RETRA - zakładam, że silniczka w lampie nie naprawiłeś, skoro o tym nigdzie nie wspomniałeś.

Re: spięcie w instalacji

: 2009-02-17 16:06
autor: pichow
zapomniałem dodać,
ten bezpiecznik jest wyciągnięty i lampy są obecnie na stale otwarte i czekają na Shadowa

Czy jest jakiś pobór prądu, gdy samochód sobie stoi?
I ile powinien wynosić normalnie?
dodam, ze mam alarm z pilotem (i chyba jest coś kopnięty, bo czasem "dzyndzelki" wariują po otwarciu i przekręceniu kluczyka - raz się nawet sam zamknął na "chodzie" z kluczykami w środku i otworzył po jakiś 30 minutach :shock: )

Dziś zajadę na sprawdzenie akusa, może on jest kopnięty.

----------------
Akus kiepski z 480A uderzenia zostało 350-370 po 2 miesiącach.
Mam tez pobór prądu, gdy wszystko jest wyłączone - 0,07 A
Spada do 0,03-0,04 jak wyciągnę bezpiecznik BTN
Tak samo spada jak wyciągnę HEAD
Jak wyciągnę oba to pobór spada do 0,01 A

EDIT:
----------------
Jest nowy akus, tamten poszedł na reklamacje.
Z ciekawości sprawdziłem ładowanie.
Zaraz jak go odpalę ma ~17.1 V a obroty około 1k
Po załączeniu wszystkiego ładowanie wynosi ~14.1
Jak się silnik trochę rozgrzeje, to ładowanie wchodzi w normę, jednak załączenie świateł i ogrzewanie tylnej szyby zbija wskazówkę ładowania w dol o jedna literkę.
Z takim wielkim ładowaniem, to ja chyba każdy akumulator wykończę :?
Regulator? Alternator?
-----------------
EDIT

Zamówiony "nowy" alternator od Shadowa

Re: spięcie w instalacji

: 2009-03-06 10:21
autor: K4mil
pichow pisze:
EDIT:
----------------
Jest nowy akus, tamten poszedł na reklamacje.
Z ciekawości sprawdziłem ładowanie.
Zaraz jak go odpalę ma ~17.1 V a obroty około 1k
Po załączeniu wszystkiego ładowanie wynosi ~14.1
Jak się silnik trochę rozgrzeje, to ładowanie wchodzi w normę, jednak załączenie świateł i ogrzewanie tylnej szyby zbija wskazówkę ładowania w dol o jedna literkę.
Z takim wielkim ładowaniem, to ja chyba każdy akumulator wykończę :?
Regulator? Alternator?
-----------------

To akurat jest normalne kolego jak włączysz ogrzewanie szyby to ładowanie spada, spojrzę u siebie dzisiaj o ile mi spada wskazówka jak załączam ogrzewanie szyby i ci napiszę

Re: spięcie w instalacji

: 2009-03-06 15:18
autor: pichow
Po wymianie alternatora wskazówka porusza się w zakresie polowy literki i zbija obroty.
Przed wymiana podchodziła pod dolna cześć "N" a ładowanie wynosiło ponad 17V na mierniku cyfrowym.
Po załączeniu odbiorników wskazówka spadała delikatnie poniżej "O", a ładowanie było już poniżej 13V. Czyli dobra literka niżej. Kwestia zakresu błędu miernika w probku.

Sprawdziłem na bezpiecznikach w środku, jakie są pobory.
Z początku dostałem na głowę, bo wyszło mi prawie 0.2A na ROOM :shock:
Później mnie olśniło, ze bagażnik otwarty oraz drzwi :oops:
Stanęło na tym, ze na ROOM mam 0.02A, a na DOR LOCK 0.01A.
No i gdzieś na przednich lampach 0.04A.
Co do poboru na DOR LOCK to możliwe, ze mój skubany alarm coś knoci. Podejrzewam, ze mam układ na układzie zamontowany :?