Ford Probe Klub Polska

Nachodzi mnie na zmianę koloru, co sądzicie żeby pójść w czarny? Czy zostać z czerwonym?

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Jako posiadacz czarnego koloru powiem, że jest mega ciężko utrzymać nadwozie w czystości. Każdy pył/paproch widać. Mycie minimum raz w tygodniu. Z drugiej strony jak masz dobrze wyczyszczony lakier możesz zapomnieć o lustrze w domu

Posiadałem czerwonego probasa i wymagał on znacznie mniej uwagi względem czarnego koloru nadwozia.

Ja osobiście mając czerwony samochód bym koloru nie zmieniał. Co najwyżej minimalnie odcień.

Black

Ani mi się waż! Czerwony świetny

Nie zmieniaj

Pasuje dać mu dobry czerwoną bazę lub coś fajnie mieniącego się + bezbarwny I będzie robiło robotę.

Zostań przy czerwonym. Jak już coś to ewentualnie delikatnie bym go przyciemnił

Czarny dobrze pasuje do tego auta robi z niego większy zadzior , ale z drugiej strony palety ciemnych aut jest dużo na ulicach - pomijając te które są po prostu białe.

Ładny czerwony napewno się wyróżnia z tłumu do tego samo Probe do tej pory robi furorę.
Jeśli już bym został, to nie lepiej było by czarne oryginalne elementy pomalować też na czerwono? Wizualnie auto się powiększy - teraz wydaje się być "wąskie".

Na pewno założę zderzak na tył po lifcie, z przodem jeszcze się zastanawiam.
Najgorsze jest to z kobiecie bardziej podoba się w czarnej wersji

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Z kobitą nie wygrasz lepiej daj czarny a życie inaczej ci sie potoczy Milej

Bogdan9999 pisze:Z kobitą nie wygrasz

I tu jest największą bida z nędzą.


Jeszcze do ślubu chce jechać Probe - może zdążą zrobić

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Ja mam taki sam plan i tak powiedziałem swojej że jak zrobię to bierzemy ślub z tym że jakoś nie mam weny podejść do auta i skończyć i nie muszę mówić to na to moja Głowe mi suszy nom stop

Mały update :

Probe doczekał się nowych części na każdą stronę :

-końcówek drążków (RTS )
-kompletnych wahaczy (SRL)
-łączników stabilizatorów (DENCKERMANN)
-łożyska lewego (SRL)

Zbieżność ustawiona - odziwo tył był w idealnym stanie gorzej z przodem.
Teraz dopiero prowadzi się pięknie.

Na tylną oś też przyjechały łączniki jednak wymiana będzie dopiero po skompletowaniu wszystkich wahaczy - brakuje jednego wleczonego i dwóch że śrubą rzymską.


Dodatkowo dzięki uprzejmości Bogdana i jego zapasu części do mojego rocznika udało się zamontować elektrycznie ustawiany fotel kierowcy - z pozoru odkręcić tylko 4 śruby i gotowe, a tu pracy było na całą nocy w tym parę metrów kabla, trochę prostych narzędzi do rwania tapicerki, klucze i zakąska do bimbru w ilości 3x0,5l na dwóch. Ciężko było, ale ważne że działa. Jedynie muszę znaleźć w kolorze szare plastiki spodu fotela, ponieważ zestaw był z czerwonego wnętrza.

Pełne ospoilerowanie trafiło też z rąk Bogdana ( wielkie podziękowania) do mnie i już za parę miesięcy powinno być założone.

Powoli Probasek nabiera kształtów - a tym czasem stoi w kolejce do blacharza i lakiernika.
Robimy wszystko co się świeci na rudo na podwoziu i nadwoziu.

Będzie zmiana koloru... Na inny odcień czerwonego B-)

Macie rację różnorodność musi być tym bardziej, że to ospoilerowanie już prawie nie występuje - większości są Jedynki po lifcie, a ładny czerwony będzie też dobrze wyglądał. Po przeglądnięciu całego internetu i porównywaniu śmiem twierdzić, że w tej wersji to tylko czerwony

Na pewno w pełni kolorze, bez czarnych odcinek. Tak jak na zdjęciu poniżej.
Szyby tylne będą przyciemnione.
W przyszłości będą obszyte wszystkie fotele. - W zdjęciu poniżej fotele z probe szwagra.

Wszystko pięknie być nie może - zaczyna co raz bardziej lać i pytanie co? czy przekładnia czy skrzynia bo wszędzie mokro na czerwono.

Uszczelka klawiatury też puściła i pewnie uszczelniacz od strony rozdzielacza. Ale tak to jest jak ktoś ci olej przeleje - ciśnienie robi swoje.
Niedługo wymiana płynów, więc przy okazji się naprawi.

(Fotki podam w następny poście w tym coś się dubluje )

Ten odcień niebieskiego też bardzo ładnie wygląda z tą wersją.

Fajne te fotele. Jak ci się na czerwono leje to pewnie ze skrzyni bo w jedynce nawet w manualu ATF pływa. Na tym denckermanie to nie wiem czy długo pojeździsz bo to mega chinol.

Poprzednie łączniki były bardziej markowe i droższe, a i tak po 3 latach były do wymiany - na szczęście nie są to drogie części.
Jakiś czas można się na nich turlać

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Wspomniane zdjęcia

" postaw go tak, żeby na razie nie przeszkadzał, wrócisz to się przestawi"

Chyba na wiosnę

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

Kup dobry pokrowiec i go przykryj. Tylko tak żeby nic nie latało. Lakieru szkoda :/

jak mu takie fundujesz podstoje to lepiej jakiś garaż ogarnij bo będzie po samochodzie ,a wiem to z własnego doświadczenia

Na razie stoi w kolejce do renowacji blachy i koloru, więc bardzo się nie martwię.
Garaż/ wiata w planach jest, może na wiosnę uda się zacząć stawiać małą konstrukcję.
Na razie pokrowiec musi wystarczyć.

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

daj se spokój z tym pokrowcem naciągnie wilgoci od ziemi będzie się kisił jak ogór w słoiku a tak to go przynajmniej wiatr wysuszy

Moim zdaniem pokrowiec to dobry ale w garażu

Dokładnie jak wyżej, pod pokrowcem auto gnije, lepiej niech już tak stoi.

5x5 - chyba trzeba zagrać w totka
Probas daje radę i jeszcze zamyka licznik (pomimo dodatkowych dolotów powietrza) choć nie udało mi się uwiecznić, ponieważ próba złapania ostrości skończyła się upadkiem telefonu pod nogi, ale w locie udało się coś nie coś złapać

A co do "dziurki" i pozostałych aerodynamicznych tuneli w karoserii to po wakacjach Probe jedzie na podnośnik i do końca roku powinien być zrobiony

Wysłane z mojego S60 przy użyciu Tapatalka

No cóż w jedyneczkach to standardowe miejsce na dodatkowy wlot powietrza Ale jak piszesz - zrobi się i będzie jak nówka. Co do licznika to bardzo ładna liczba - połowa z tego co u mnie w GT-ku