pimpo pisze:a do czego to służy?

Turbina pompuje powietrze. W pewnym momencie zmieniasz bieg i przy tym zamykasz przepustnice. Turbina dalej pompuje, a powietrze uderza w zamkniętą przepustnice i w łopatki turbiny hamując ją. W normalnych układach nadmiar jest spowrotem wracany przed turbine ale to już jest ciepłe powietrze. BOV upuszcza powietrze do atmosfery co nie hamuje turbiny, a turbina dostarcza nowe chłodne powietrze z intercoolera.
Daje to też
taki efekt dźwiękowy.
O! Znalazłem na stronie forti
"Zawór upustowy (BOV) jest urządzeniem montowanym w samochodach z turbodoładowaniem. Pozwala utrzymywać prędkość obrotową turbiny i zapobiegającym jej „wstecznym obrotom”. Wyobraźmy sobie silnik samochodu pracujący pod dużym obciążeniem. Turbosprężarka tłoczy ogromne ilości powietrza przy prędkościach obrotowych bliskich maksimum. W chwili, gdy kierowca zdejmie nogę z pedału gazu, żeby zmienić bieg lub zwolnić, powietrze dostarczane przez turbosprężarkę nagle nie ma gdzie się podziać i zatrzymuje się. Zamknięcie przepustnicy jest jak nagłe zakręcenie kranu – znamy to walenie w rurach podczas spadku ciśnienia. To, co dzieje się z turbosprężarką w takiej chwili, jest trochę poważniejsze.
Po uniesieniu przepustnicy całe obciążenie termiczne i siła napędowa na turbinie wydechowej spada, a to oznacza, że sprężarka dolotowa nie jest już napędzana. Jej prędkość obrotowa nagle maleje a sprężone powietrze w intercoolerze i układzie dolotowym próbuje przedostać się do atmosfery. W pewnych warunkach może to być bardzo niebezpieczne dla turbosprężarki. Powietrze uciekające do otoczenia będzie odwracać kierunek obrotów wału turbiny. Każdy, kto w dzieciństwie bawił się bączkiem, rozumie na czym polega bezwładność i że bardzo trudno zmienić kierunek tych obrotów. Wyobraźmy sobie siłę bezwładności wałka obracającego się z prędkością 14000 obr/min, przeciwstawiającą się sile powietrza starającego wydostać się do atmosfery.
BOV wykrywa podciśnienie za przepustnicą i otwiera zawór wypuszczający nadmiar powietrza z powrotem do dolotu turbosprężarki. Wraz ze spadkiem podciśnienia w kolektorze, BOV zaczyna się zamykać całkowicie po wystąpieniu nadciśnienia. BOV zapobiega zatem cofaniu się powietrza, tym samym redukując ograniczenie na turbosprężarce i umożliwiając jej (prawie) swobodne obracanie się i płynniejsze zwalnianie. W wyniku tego po ponownym naciśnięciu pedału gazu turbosprężarka nadal się obraca na tyle szybko, że nie będzie potrzebowała długiego czasu na wznowienie doładowania, a kierowca praktycznie nie odczuje jego spadku. Jak już zostało wspomniane, BOV nie steruje doładowaniem i nie zwiększa mocy, a jest tylko urządzeniem chroniącym turbosprężarkę przed wstecznymi obrotami i poprawiającym reakcję przepustnicy. Może on jednak ulec rozszczelnieniu, powodując brak ciśnienia doładowania lub jego przerywanie.