Ford Probe Klub Polska

Niewiem co jest grane klocki mam dobre a piszczy mi jak hamuje w tylnych kołach.... co to moze być???Pozdrawiam

moga być klocki, jakie kupiłeś ??
niektóre potrafią się "zeszklić, wtedy pomaga przetarcie papierem ściernym... lub są specjalne spraye do tego.. ale nie pytaj gdzie dostać ... w serwisach posiadają czasem takowe.

Jeżeli nie jestem w błędzie, klocki muszą być dostosowane do tarcz - np specjalne tarcze do sportowej jazdy i twardsze klocki. Bo jeżeli klocki są zbyt miękkie to szybko będą zjedzone, a jeżeli zbyt twarde to będą piszczały. Ale jakie symbole i modele tych klocków, to już nie mam pojęcia... swoją drogą, to może warto poszukać i zamieścić na forum jakąś tabelkę z kompletem odpowiednich symboli...
A to zeszklenie to dość okrutna przypadłość, kiedyś to miałem po wymianie z przodu i jeździłem tak chyba z pół roku... A później musiałem wymienić tarcze... I chyba miało to związek z piszczącymi klockami, bo poprzednie tarcze nie jeździły długo... A trochę mnie kosztowały

Klocki juz wymienialem rok temu i do tej pory nie piszczaly,w lato wrzucilem felgi 16 calowe co myślę nie ma żadnego związku i nidawno zaczeło piszczec. Na początku jak był zimny, a teraz juz nawet jak jest ciepły.....??? Tarcze i klocki są ok....Mechanik powiedział,że to taki metariał bo nie znał odpowiedzi..... !Ale skorko taki materiał to czemu pisczy po roku???... Dzieki za odpowiedzi. Pozdrowionka

możliwe że dostał się jakiś paproch/kamyczek/piach między tarczę i klocek. przy hamowaniu temperatura wtopiła to coś w klocek i teraz piszczy.

druga możliwość jest taka że mogły się zetrzeć klocki i rowek na nich nie jest już na tyle głęboki żeby likwidował między innymi to piszczenie.

spróbuj przetrzeć klocki papierem albo jak rowek jest płytki naciąć go leciutko gumówką. u mnie pomogło.

pozdro

To ja troszeczkę odświeżę starocia.

A mianowicie w moim probku dzieje się coś takiego przy hamowaniu: gdy naciskam na hamulec tylne klocki stukają dociskając się do tarcz. Czasami jak jadę to też słyszę takie ciche postukiwanie które ustaje gdy wcisnę hamulec albo gdy zaciągnę lekko ręczny (na pierwszy ząbek). Klocki i tarcze wymieniałem niedawno, ręczny działa ale nie idealnie. Tzn z miejsca nie ruszę ale jak jadę i zaciągnę to tylko lekko zwalnia. Wywnioskowałem że klocki z tyłu mają luz i dlatego stukają gdy się naciska na hamulec. Zaznaczam że tył hamuje idealnie bo byłem na sprawdzeniu zaraz po wymianie. A co jest tego przyczyną?

A masz coś takiego założonego z klockami?



Bez tego będą stukać.

Tego właśnie nie wiem, bo nie pamiętam już jak to wyglądało. No ale chyba nie mam tego skoro stukają. Albo mam ale nie wszystkie elementy lub ewentualnie już się to zużyło. To jest ten taki zestaw montażowy tak? Czy da się to kupić w normalnym sklepie czy trzeba kombinować?

Da się kupić w normalnym sklepie. Masz oznaczenia:

TRW AUTOMOTIVE - PFK367
QUICK BRAKE - 1270
DELPHI - LX0267

Cena około 25-30zł

Ok dzięki bardzo Maćku. Znalazłem w intercarsie i akurat mają na stanie. To mogę uznać że już po problemie.

Pozdrawiam!

Odświeżam temat...
Ford 2.2 1gen.
Piszczy mi prawe tylne koło podczas jazdy, nieważne czy jadę prosto, czy skręcam, czy hamuje czy się toczę czy dodaję gazu - piszczy.
Sprawdziłem klocki i były ku zużyciu, więc postanowiłem wymienić na nowe... Niestety piszczy wciąż...
Czy wytoczenie ponownie tarczy hamulcowej coś da?
Czy to może być wina zacisków, bo w niektórych miejscach skorodowały i ledwo wstawiłem nowe klocki.
Ostatecznie - wymiana tarcz?

Blaszki są na swoim miejscu

Zdrówko!

Rozruszaj zacisk, nasmaruj te jarzma, prawdopodobnie zapieczony zacisk, dociska jeden z klocków i to najprawdopodobniej on, powoduje piszczenie. A jak drogie były te klocki? Bo jeżeli najtańsze, to nie ma się co dziwić że piszczą. Problem przerabiałem również w jedynce, nowe klocki, po założeniu piszczały do momentu kiedy straciłem nerwy i wypieprzyłem je w cholerę.
Dawno dawno temu miałem również UNO, wkur... stukanie klocków z przodu, więc kupiłem zestaw montażowy (coś w stylu tego powyżej tylko zamiast "rozpierać" klocki on je dociskał), klocki zaczęły piszczeć jak wściekłe nie ważne czy podczas przyspieszania czy hamowania, piszczały zawsze. Wypieprzyłem wtedy ten zestaw, bo wolałem postukiwanie od czasu do czasu niż ciągłe piszczenie.
Jeżeli jednak okaże się, że to nie wina klocków / zacisków, to celował bym w łożysko. Czasem po prostu wyje / warczy, a czasem piszczy (mój znajomy miał taki przypadek w focusie), też wyeliminuj najpierw zacisk / klocki a później ewentualnie szukaj dalej.

wina klocków to raczej nie jest, bo stare nie piszczały i same zaczęły, po wymianie to samo więc to nie to . Zacisk jest w tym miejscu skorodowany, smarowałem i nic. Spróbuję najpierw wymienić zaciski, bo i tak przez to też ręcznego nie mam .