Ford Probe Klub Polska

Co to moze byc za holerstwo.Filtr paliwa jest czysty,przewody szczelne,na początku myslałem ze to moze mało paliwa w baku ale nawet jak zatankowalem do pelna to nic mu nie pomogło. Ford probe 2.2 turbo usa.

Płyn chłodniczy to jest??

A nie będzie to ten pierdzielnik z tyłu w bagażniku.?
Może przy lekkim przechyle gdzieś się tam wyłącza.

OLEY pisze:A nie będzie to ten pierdzielnik z tyłu w bagażniku.?
Może przy lekkim przechyle gdzieś się tam wyłącza.

Ale z tym pipsztykiem z tyłu to jest chyba tak, jak się przełączy to nie wskoczy sam z powrotem, no chyba że faktycznie coś tam nie styka

Sqad pisze:Płyn chłodniczy to jest??

tak z ciekawosci co ma do tego plyn chlodniczy??

pelot pisze: tak z ciekawosci co ma do tego plyn chlodniczy??

Stan ilości płynu ma wpływ a zresztą daleko nie trzeba szukać
wystarczy kawałek dalej albo opcja szukaj też jest dość dużo

MiH pisze:płyn może być przyczyną gaśnięcia. Mianowicie autossanie jest przy przepustnicy - czyli wysoko. Jak jest mało płynu chłodniczego nie dociera on tam i efekt jest taki że autossanie się wyłącza. Co za tym idzie silnik zdycha...

A skąd wiesz, że to odcięcie paliwa?
Cosik mi się przypomniało, że kiedyś dawno już, ktoś miał taki sam problem,że przy skręcaniu gasł silnik i przyczyną był walnięty przepływomierz, ta klapka co tam jest w środku, przy skręcaniu wychylała się tak, że zamykała dopływ powietrza

ale tylkow przypadku nie nagrzanego silnika,a tutaj kolega tego nie okreslil a usterka dotyczy podczas zakretu

Laki pisze:A skąd wiesz, że to odcięcie paliwa?
Cosik mi się przypomniało, że kiedyś dawno już, ktoś miał taki sam problem,że przy skręcaniu gasł silnik i przyczyną był walnięty przepływomierz, ta klapka co tam jest w środku, przy skręcaniu wychylała się tak, że zamykała dopływ powietrza

Dobre, ale jeśli coś takiego się dzieje to znaczy że kiepsko trubina troche ciągnie i powód może być błachy poprostu brudny filtr powietrza.

A co do płynu chłodniczego to jestem na 100% pewnie że trzeba z prawdzić, jak ja miałem kiedyś mało to mi obroty podskakiwały do góry dolałem płynu i jak ręką odjoł
A dlaczego to nie chce mi się tłumaczyć. Gdzieś to bylo dokładnie na forum

sprawdz w bagzniku od strony kierowcy jest wylacznik wstrzasowy ktory odlacza (chyba)pompe paliwa podczas wypadku.-najlepiej wypnij go i zewrzyj te kabelki na krotko-jesli problem bedzie dalej wystepowal to znaczy ze przyczyna jest inna -ale ja bym stawial wlasnie na to!-pozdrawiam!!

Chłopaki dzieki za podpowiedzi sprubuje cos z tym zrobic

Ooo! Nareszcie bratnia dusza Mam ten sam problem, tyle ze jak mam pol baku lub wiecej to tego efektu nie ma. Za to dodatkowo jak zlapie mroz to nie moge go odpalic na benzynie, musze na gazie i dopiero jak sie troche rozgrzeje to idzie na etylinie. Filtr powietrza - nowy, filtr paliwa - nowy, przeplywomierz wymieniony. W obliczu tych faktow tak jakby zostawalo: pompa paliwowa - ssak lub ten wylacznik wstrzasowy - moze ktos dokladniej okreslic w ktorym miejscu sie znajduje, bo oprocz zbiorniczka plynu do tylnego spryskiwacza nic specjalnie nie rzucilo mi sie w oczy ???

Witaj Simones!
Musiałbyś zdjąć osłonę plast. z lewej strony bagażnika
Tam powinno być.
Pozdro.

Tia to wiem, ale chodzilo mi o jeszvcze dokladniejsze polozenie np.: blizej tylnego siedzenia czy lampy, pod zbiorniczkiem tylnego spryskiwacza, moze jak to wyglada... Pytam dlatego, ze u mnie poprzednik wyprawial najrozniejsze i najdziwniejze rzeczy, stad moge miec ten wylacznik a moge i nie miec, albo moge miec przesuniety w inne miejsce, echhh... szkoda gadac, ale powoli przywracam go do stanu oryginalnego

Tym kimś kto miał taki problem to byłem jak . I w zasadzie go nie rozwiązałem. Dzieje mi sie to tylko przy mocnym skręcie w prawo bo w lewo jest już OK. Dziwne nie?

witaj simones! -tez wylacznik jest zaraz przy zbiorniczku od plynu do spryskiwaczy-aha i tak dla pewnosci...ja ten zbiorniczek mam po lewej stronie blisko lampy a dokladnie w tej wnece na dnie bagaznika....hehehh-- --pozdro!

Dokompiluję tu 2 wątki (sprzed roku i pojedynczy post z dzisiaj) - jak coś niejasne, to można rozwinąć.

ADTOM pisze:Witam

Już tak z miesiąc jeżdzę, a mianowice kiedy sobie jadę a mam połowę baku i skręcam w prawo to odcina mi paliwo. Czasem nawet na prostej drodze przy zmianie biegu też odcina mi paliwo. Nie wiem co to może być. Szukałem po forum, ale każdy miał inne objawy - nie wiem czy to pompka czy może filtr paliwa a może ten czujnik wypadkowy z tyłu w bagażniku. Jeśli macie jakieś pomysły sugestie poradzcie.Bo mi juz ręce opadły - a przedemna długa droga probkiem na wakacje a nie chciałbym gdzieś stanąć w drodze.

Pozdr

mika_vixen pisze:Zatankuj do pełna jak problem zniknie to szukaj przyczyny w baku a dokładniej w pompie może być tak że jak jest mniej paliwa to łapie gdzieś lewe powietrze.

Robert pisze:A jak nie zniknie, to wspomniany czujnik lub może jakaś wtyczka gdziekolwiek trzymająca się na słowo honoru.

ADTOM pisze:no ok zatankuje i zobacze. dzisiaj jade do Stu1paka i zobaczymy czy gdzies nie leży przyczyna. Kurde głupio sie jeżdzi z czymś takim a szczegolnie ze przede mna długa droga. Dzisiaj sprawdze jak to nie pomoze to bede znowu pisał co i jak. Ale na razie dzieki !

Jaapko pisze:Ja miałem tak samo, z tym że miałem drugą pompę paliwa. Wymieniłem i problem znikł.

OLEY pisze:Bierz, dopóki jeszcze jest.
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=11313

Poza tym Robert też ma rację. Sprawdź dokładnie czujnik wstrząsowy i jego wszystkie przewody.

Robert pisze:Nie jego przewody, ale dowolne przewody - to może być niezapięta wtyczka od modułu, złamany jakiś przewód gdziekolwiek, wysunięty z gniazda przekaźnik, pęknięta ścieżka w kompie...

I skąd wiadomo, że odcina akurat paliwo?

ADTOM pisze:Jestem panowie juz załamany!!!!! Podjechałem do Sut1paka - od razu wyciągnęsliśmy ten czujnik i tam był kabel cały zaśniedziały i przerwany. No to ja już uśmiech że to jest to. Stu1pak wymienił mi filtr paliwa ( boże jaki z niego leciał czarny żur !!!!) autko odpaliło. Porobiliśmy jeszcze pare rzeczy i pojechałem do domu. Jade jade i tu dup po paru kilometrach to samo. Dodaje gazu a tu na prostej drodze auto muli i nie ciagnie i za chwile zryw i znowu jedzie. Nie wiem ale jutro chyba pojade do sklepu i kupie oryginalna japonska pompe za 150 zł albo sie zglosze do klubowiczow po uzywane. Poradzcie cos!!!

mika_vixen pisze:Nie pisałeś czy zalałeś do pełna,u mnie jest podobnie tylko przy niskim stanie paliwa tak ok 10 l ,zalej wtedy będziesz pewien a paliwo i tak ci nie zginie tylko go wypalisz.

ADTOM pisze:ooo przepraszam nalałem pół baku i dalej to samo. Akiedys się tak nie działo

kollek pisze:ja bym obstawiał jeszcze na separator gazów. To te rurki ze zbiorniczkiem na gazy z baku przy wlewie paliwa. Mogą być przerdzewiałe. Sprawdź je.

OLEY pisze:A nie masz przypadkiem pękniętego kolanka przy przepływce?
Sprawdź je dokładnie. U mnie było dokładnie to samo, jak dawałem w pędzel.

Lisiu pisze:OLEY miałeś na myśli chyba kolanko przy przepustnicy

OLEY pisze:Heh, jasne, jasne.
Kurde sorki, zwykłe przejęzyczenie.

ADTOM pisze:jak narazie jezdzilem duzo w weekend i defekt znikł . Jak szalony skrecałem w lewo w prawo, 180 na trasie na Cieszyn i nic cisza. I mam taka cichą nadzieje ze defekt znikł , albo jednak zatrzymie sie gdzieś w trasie

Xp pisze:witam.ja mam podobny problem,tez mi spadaja obroty jak skrecam wprawo, nie zaleznie czy jade na benzynie czy na gazie...nie wiem co sie dzieje...moze to owy czujnik?gdzie on sie znajduje dokladnie?? sprawdzalem w bagazniku , mial byc on kolo zbiorniczka od spryskiwaczy ale ja mam ten zbiorniczek pod maska po prawej stronie, mam Forda Probe 2,2GL wersja USA

pozdrawiam i czekam na jakis odzew ...

Robert pisze:Nie masz wycieraczki tylnej szyby?

OLEY pisze:Na bank nie ma.
A jak nie ma wycieraczki, to i bańki na płyn pewnie też nie.

swider pisze:brat nie ma tej wycieraczki. a na temat problemu jego probka wiecie cos moze??;]

Robert pisze:No przecież my tylko na temat

Xp pisze:gdzie on sie znajduje dokladnie?? sprawdzalem w bagazniku , mial byc on kolo zbiorniczka od spryskiwaczy ale ja mam ten zbiorniczek pod maska po prawej stronie,

Czujnik znajduje się wewnątrz bagażnika, za lewym tylnym kołem, pod klapką z dykty, koło - jak widać - opcjonalnego zbiorniczka tylnego spryskiwacza.

stiwi pisze:Witam problem polega na przygasaniu silnika na zakrętach ( podobnie jak kiedy zaczyna brakować paliwa) lub w momencie kiedy zaczynam wyprzedzać inne auto. A po wyjechaniu na prosty odcinek drogi wszystko wraca do normy. Dzieje się to nawet przy pełnym zbiorniku. Czym to może być spowodowane?

Zaciekawił mnie problem przygasania silnika na zakręcie.
Chociaż mnie samemu się to nie przydarzyło to jest taki czujnik,
uszkodzenie którego powoduje takie objawy.Jest to czujnik skręconych
kół przednich.Znajduje się ów przy maglownicy,trój przewodowy.

Zasada działania jest w miarę prosta:w momencie skręcania pompa
wspomagania zaczyna generować większy opór silnikowi(straty)co
może powodować znaczny spadek obrotów silnika.By temu zapobiec maglownica jest wyposażona w ten czujnik,czujnik wysyła sygnał do kompa,ten zaś podnosi obroty by zrównoważyć straty.Czujnik może mieć
uszkodzony czujnik połowicznie np.tylko w prawo.
Uf się opisałem może się przyda?

Witam od paru tygodni mam takich problem, jak jade to na zakręcie w prawo odcina mi paliwo przymuli silnik i gdy samochód wychodzi z zakrętu silnik pracuje dobrze. Sprawdzałem czujnik wytrząsu w bagażniku i jest dobry, płyn chłodniczy też jest, filtr powietrza czysty, do baku zaglądałem był dosyć brudny filtr paliwa to całkiem wywaliłem jest bez siatki i nadal bez zmian. a w baku było jakieś 15l i to samo. Czytałem na forum ze może być to czujnik w maglownicy ale nigdzie go tam nie widziałem. Co to może być??? proszę o pomoc bo brak sil już? Pozdrawiam

miałem ten sam problem wymieniłem pompkę paliwa i jest ok

za to odcinanie na zakrętach odpowiada zajeżdżona pompa paliwa wiem przerabiałem to

po wyregulowaniu zapłonu coś się podziało nie tak auto ma bardzo niskie obroty gdy wchodze w ostry zakręt (ze sprzęgłem) to potrafi nawet zgasnąc co nie jest konfortowe co poradzić na ten mankament? obroty tak trzymają się na około 400obr na min jak jade to jest ok mam tylko będy 16 i 17 zarówno na lpg jak i benzynie tak chodzi ale to jest dziwne ze nie stało się tak odrazu po wyregulowaniu zapłonu tylko gdzieś po 50 km

A ustawiałeś zapłon ze zmasowanym złączem diagnostycznym? Może byc tak, że zapłon jest źle ustawiony i komputer dobrał po tych kilkudziesięciu kilometrach takie dawki paliwa i powietrza pod to ustawienie, że teraz Ci przygasa. A jak jesteś pewien, że na bank dobrze to pewnie pompa paliwowa. Ja mam cały czas błąd 17 i jest ok.

A przy ustawianiu kąta zapłonu to nie powinno się ustawić obrotów? Jeśli ustawiałeś, to jakim cudem masz 400?

Ustawiłeś dobre i potem spadły po wyłączeniu trybu diagnostycznego?

no właśnie spadły chociaż zapłon był przyspieszany i ogroty nie znacznie ale się podniosły nie wiem co jest na razie wszystko wróciło do normy bez żadnej mojej interwencji aga tylko zpiołem kabel diagnostyczny i zrobiłem kilka kilometrów