Co sie sknociło :(

asdero
Posty: 922
Rejestracja: 2002-09-03 23:10
Samochód: brak
Lokalizacja: Kraków

Co sie sknociło :(

Post autor: asdero »

Dzisiaj rano odpalilem samochod na benzynie. Zapalil i stopniowo obnizal obroty tak jakby nie palil na jeden cylinder. Zapalilem go ponownie i tym razem nie zgasl ale obroty spadly mu do 400-500 i szarpalo silnikiem. Wlaczylem na gaz i chodzi prawie normalnie lecz jest slabszy.
Jak myslicie co to moze byc ? Swiece ? Zaplon ?
Nie zagladalem jeszcze do silnika, bo jestem w pracy. Zewnetrznie w silniku jest wszystko ok.
Awatar użytkownika
wingerman
Klubowicz
Posty: 2886
Rejestracja: 2003-03-21 10:31
Samochód: Probe 3.0L
Lokalizacja: Łódź/W-wa

Post autor: wingerman »

swiece i zaplon moga miec wplyw ale moim zdanie posredni, bezposredniej przyczyny nalezy szukac w .......

wlasnie gdzie??
Napisz wiecej o objawach jak zachowuje sie na wysokich obrotach, jak sie na nie wkreca, jak na zimnym, cieplym, goracym silniku itp.

bedziemy myslec.
Obrazek

Rowy dla rowerzystow.
I gen 90r. LX 3,0L V6
asdero
Posty: 922
Rejestracja: 2002-09-03 23:10
Samochód: brak
Lokalizacja: Kraków

Post autor: asdero »

Jak gwaltownie nacisniesz gaz, to na samym poczatki jest wyczowalna "dziura", a potem dopiero wchodzi na obroty. Z wysokimi obrotami nie ma problemu.
Na goracym silniku obroty sa za niskie ale tak jest w przedziale od zimnego do goracego. Z tym, ze jak napisalem przy pierwszysm zapaleniu zgasl.
Na 100% jest slabszy. Na benzynie wydaje sie jakby palil nie rowno.
Awatar użytkownika
wingerman
Klubowicz
Posty: 2886
Rejestracja: 2003-03-21 10:31
Samochód: Probe 3.0L
Lokalizacja: Łódź/W-wa

Post autor: wingerman »

Zgasl odrazu po zapaleniu??
Czy jak sie dobrze rozgrzeje jest wszystko ok??
Obrazek

Rowy dla rowerzystow.
I gen 90r. LX 3,0L V6
Raf
Klubowicz
Posty: 1830
Rejestracja: 2002-09-02 11:46
Galeria: viewtopic.php?t=5495
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Będę zgadywał...

Post autor: Raf »

Będę zgadywał... Intuicja mi podpowiada że może to być związane z powietrzem (nie złowiłeś znowu worka nylonowego ? :twisted: ).
2.5V6 jest bardzo wrażliwy na podciśnienie w komorze korbowodu i tak np. odkręcenie korka wlewu oleju powoduje natychmiastowe zgaśnięcie silnika, w instrukcji serwisowej wyczytałem że niesprawność/nieszczelność zaworu PCV (kolanko na rurce między pokrywą zaworów a kolektorem ssącym) może powodować nierówną pracę i gaśnięcie silnika, w 2.2 L chyba jest podobnie ?
Myślę że nieszczelność 'instalacji próżniowej' może dawać podobne rezultaty ?
Drugi mój typ to aparat zapłonowy, może przestawił Ci się zapłon, lub układ regulujący wyprzedzenie w zależności od podciśnienie źle działa (zaciął się)?

Pozdrawiam Rafał
Awatar użytkownika
wingerman
Klubowicz
Posty: 2886
Rejestracja: 2003-03-21 10:31
Samochód: Probe 3.0L
Lokalizacja: Łódź/W-wa

Post autor: wingerman »

Co do podcisnienia w komorze korbowodowej masz racje tak jest tez w 2,2L.
Nie sadze by byla to awaria przyspieszacza. Nie powinna ona miec az tak drastycznego wplywu.
Obrazek

Rowy dla rowerzystow.
I gen 90r. LX 3,0L V6
asdero
Posty: 922
Rejestracja: 2002-09-03 23:10
Samochód: brak
Lokalizacja: Kraków

Post autor: asdero »

No to juz mam pierwszy typ. Sprawdze to zaraz po pracy.
Czy to bedzie tez powodem spadku mocy ?
asdero
Posty: 922
Rejestracja: 2002-09-03 23:10
Samochód: brak
Lokalizacja: Kraków

Post autor: asdero »

Po problemie.
Powodem była uszkodzona nieznacznie rura powietrza przy turbo.
Wymieniłem.
Info: Jak szukacie rury zbrojonej 45, to od razu udajcie sie do sklepu z czesciami do ciezarowek. W warsztatach i sklepach z czesciami do osobówek nie ma.
Dodam, że w sklepie z częściami do Kamaza też nie mają :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „2.2 R4 Turbo”