Strona 1 z 1

gaz juz jest

: 2005-03-16 16:54
autor: emo
witam dzis udało mi się założyć gaz jak narazie rewelacja autko śmiga jak trzeba i z portwela się nie wylewa , polecam zakładajcie dałem za instalacje 1700 zł butla w koło 45l odjazd jeszcze tylko blacha i będę już mógł śmigać na całego pozdrawiam i życze zadowolenia z probków... :D :D :D :D

: 2005-03-16 18:07
autor: Robert
Będziesz w Borkach? Byś pokazał...

: 2005-03-16 18:15
autor: Jookerr
A mam takie skromne pytanie.
Masz jedyneczke bez turbinki czy z turbinka ?
Bo 1700 zl to raczej zwykla instalacja a do turbinki czegos takiego bym nie zalozyl.
(Ja ogolnie nie lubie gazu) :evil: :evil: :evil:

: 2005-03-16 18:19
autor: Robert
Ja bym po wcześniejszych wypowiedziach emo obstawiał turbinkę i dlatego chętnie obejrzę :D

: 2005-03-16 18:24
autor: Jookerr
Sorki cofam pytanie.
Wiec jezeli to zwykla instalacja to zycze ci aby twoj probek pojezdzil jak najdluzej bez awarii.

spoko

: 2005-03-16 19:47
autor: emo
mam probka 1 z turbinką instalacja jutro napiszę części instalacji bo nie mam papierów przy sobie opisze teraz tak bez nazw ; zaraz przy wylocie z filtra powietrza jest wtryskiwacz gazu idzie do turbiny poczym z turbinki do interkulera i goli lepiej niz na benzyncebutla w kole i komputerek tez jest zrobię fotki to wyślę i pokarze naprawde jest rewelacja pozdrawiam was :D :D :D :D

: 2005-03-17 17:42
autor: Robert
Borki?

: 2005-03-18 06:37
autor: zimek
witam.

Ja też mam zamiar zagazować swojego 2,2 GT i z miłą chęcią rzuciłbym oczkiem na "gatunek" i montaż Twojej instalacji.


Pozdrawiam.


Czekam na opis i fotki to może też taką sobie sprawię :?:

: 2005-03-18 09:02
autor: Pelot
Robert pisze:Borki?
chyba nie.... :? :evil:

: 2005-03-20 09:50
autor: Mr. Cynk
.

: 2005-04-02 11:40
autor: MiH
Emo -> Cynki ma rację. Jeśli masz założony tak jak mówisz gaz to strach pomyśleć co będzie jak Ci....... J E B N I E (przepaszam za wulgaryzm ale w tym przypadku jest on nieodzowny).
Po pierwsze - dlaczego. Ano mianowicie przy w pełni rozgrzanym aucie i po kiku urzyciach turbinki, ta właśnie turbinka potrafi podgrzać powietrze nawet do 300st C. Jeśli zamiast powietrza będzie tam mieszanka wybuchowa (bo taką jest mieszanina probanbutanu z powietrzem) oraz ciśnienie powiedzmy 8-9 PSI to nawet iskra nie jest potrzebna..........
Ja bym obstawiał następujące zniszczenia:
- rozwałka wirnika turbiny
- rozwałka intercoolera
- rozwałka wszystkich przewodów powietrza
- uszkodzona chłodnica odłamkami
- podniesiona maska

Wniosek drugi - to że 90% gazowników to partacze - to wszyscy wiedzą. Ale to że są w śród nich zamachowcy - to nie wiedziałem. LUDZIE! POWIEM SZCZERZE! JAKBYM TAKIEGO DOSTAŁ W SWOJE ŁAPY, TO WŁASNORĘCZNIE BYM MU JE Z D U P Y POWYRYWAŁ!!! KTO TAKIM LUDZIOM DAŁ PRACĘ? KTO IM DAŁ UPRAWNIENIA!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Re: spoko

: 2005-05-17 23:30
autor: Kurkurior
emo pisze:; zaraz przy wylocie z filtra powietrza jest wtryskiwacz gazu idzie do turbiny poczym z turbinki do interkulera :D :D :D :D
Ja mam identycznie. Niedawno odebralem i smiga ok. Mam lekki spadek mocy na niskich obrotach, ale jak turbo sie wlacza to jest ok.

Pytalem gazownika co on na to ze w turbinie jest kilkaset stopni i tam ma gaz wejsc. Stwierdzil ze to nie przeszkadza :)

: 2005-05-18 01:22
autor: Bogdan9999
Dzięki Bogu dobrze że te kamikadze daleko odemnie mieszkają heheehehehe :D :D :D :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: Jak coś to piszcie jak się odlatywało przy takim kopnięciu fajnych macie tam gazowników !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Będzie więcej części na sprzedasz po resztkach probków !!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

: 2005-05-18 10:20
autor: MiH
Stary - powiedz mi który to gazownik - podjadę tam z Szymonem i Robertem i porozmawiamy sobie z panem o gazie.... Zaczniemy od podgrzewania butli z propanem butanem palnikiem... Ciekawe czy też mu nie będzie to przeszkadzało....

JA PIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

: 2005-05-18 11:25
autor: Kurkurior
MiH pisze:Stary - powiedz mi który to gazownik - podjadę tam z Szymonem i Robertem i porozmawiamy sobie z panem o gazie.... Zaczniemy od podgrzewania butli z propanem butanem palnikiem... Ciekawe czy też mu nie będzie to przeszkadzało....

JA PIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Nie robcie mu krzywdy! Sympatyczny człowiek :) Fort auto gaz na Chopina 5. Bardzo dokładnie i solidnie wszystko mi zmontowali. Dopoki nie wybuchnie nie mam powodu do narzekan :)

: 2005-05-18 11:46
autor: MiH
Potem moesz już nie móc narzekać...

: 2005-05-18 15:27
autor: Yaneeck
ja tylko tak dla poparcia kolegów podrzuce tekscik z forum Saaba - czasem tam poczytam conieco bo to fajne autka :)...

Niestety kolega ma racje, nie rozumiem zacietrzewienia ludzi jeżdżącymi zagazowanymi turbo na zwracaną im uwagę, wiele razy widziałem wypalone dziury w tłokach, wypalone zawory i turbiny którym spadło ciśnienie doładowania z powodu za dużej szczeliny, pokrzywionych od temperatury łopatek czy popękanego zaworu upustowego, rozumiem że ich nie stać na benzynę, dziwne tylko że za to stać ich na naprawy.

i coś ode mnie - instalacja kosztuje 1700zł .... hmmm koszt gazu to połowa ceny paliwa.. hmm, wychodzi tak: - wezme pod uwagę ze jezdzisz jakies 20.000km. - inaczej jaki jest sens wkładać gaz ?... spalasz jakies 12 gazu do 10 paliwa... i mamy :

w pierwszym roku zyskujesz 1500zł na czysto - na ile napraw turbiny to wystarczy? :)

: 2005-05-18 16:10
autor: MiH
a ja widziałem skrzywiony korbowód - na benzynie...
a ja widziałem urwany zawór i jakie spustoszenie dokonał on w cylindrze.... - na benzynie...
i wiele innych rzeczy na benzynie...
Wiele rzeczy ma wpływ na kondycje naszych autek. Gaz jest jedną z nich. Pytanie - czy lepiej jeździć na dobrze wyregulowanym gazie czy na chrzczonym paliwie acetonem i innymi rozpuszczalnikami?

: 2005-05-18 19:58
autor: Kurkurior
Yaneeck pisze: w pierwszym roku zyskujesz 1500zł na czysto - na ile napraw turbiny to wystarczy? :)
Napewno masz racje, ale ja zakładając gaz kierowałem sie czym innym. Otóż mam znakomity komfort psychiczny że jeżdze tanio. Cenie sobie ten komfort, bo mam duużo lepszy humor :) Kalkulacji rocznych, czy innych nie robie bo nie czuje już potrzeby :)