Strona 2 z 2

: 2006-06-22 22:45
autor: Zolak
jak wyjalem bez prasy to znaczy ze jestem lepszy od Pudziana... :lol:

: 2006-07-28 22:08
autor: Greg
Dzisiaj byłem w Norauto na wymianie drążków kierowniczych i niestety jednak mam do wymany prawy sworzeń :cry: przez który to nie mogą mi ustawić zbierzności. Wymienię jednak cały wahacz, bo wymiana sworznia w probe to według nich od ch#@$ja roboty i kasy bo liczą wtedy wg roboczogodziny, a wymiana wahacza to ryczałt 80zł... a że są mi krewni 50zł rabatu więc całą operację przeprowadzę u nich :wink: no i ustawię zbieżność :twisted:
Kalii nie obraź się, ale w tej sytuacji z Twoich usług zrezygnuję, bo nie ma nawet szans żebym do Ciebie na wymanę dojechał :cry:

: 2006-07-31 09:56
autor: Greg
...i po sprawie, w sobotę wymieniłem sam sworzeń :D
Chciałem zakupić sworzeń 555, ale przesyłkę miałbym dopiero we wtorek :cry: ,a że probka potrzebowałem koniecznie na chodzie w sobotę to zaryzykowałem i w Focie zakupiłem sworzeń niemieckiego Krugera za 44 zł :lol: mam nadzieję, że na tym pojeżdżę :roll:

...a jeżeli chodzi o koszty tak to wygląda w IIgen. 2.0 16V 1994 r.: wymiana sworznia w Norauto to koszt 120zł, z ustawieniem zbieżności (kolejne 60zł) po piątkowej wymianie drążków kierowniczych zajęło im to 3,5 godz. :!: ...dobrze że w pobliżu jest Promenada :lol:
Trochę kaski poszło, ale nie żałuję bo czuję się teraz przede wszystkim bezpieczniej i pewniej na drodze :D

Re: sworzeń wahacza

: 2009-03-31 16:07
autor: modano
hej,
przymierzam się do wymiany sworzni w obydwu wahaczach. Jakie polecacie
1
2
3
4
i dlaczego jest między nimi taka rozpiętość zakładając ze te najtańsze to g[r]...[/r] to z czego zrobione są te lepszej jakości zeby było aż takie przebicie. Moim zdaniem jest to lekkie nadużycie cenowe

Re: sworzeń wahacza

: 2009-03-31 22:05
autor: kamyk4141
jest róznica duza ,czyli w twardosci materiału i jakosci wykonania sam sprawdzałem lepiej kupic ten drozszy duzej wytrzyma, a co do wymiany sworznia w wachaczy nie obejdzie sie bez wyciągniecia wachacza i prasy sprawdzałem nie raz i Kalowi przyznaje razcje

Re: sworzeń wahacza

: 2009-04-04 19:22
autor: aandrzejj4321
najlepiej kupić takie na których pisze made in Japan NKN/NSK albo NTN

Re: sworzeń wahacza

: 2009-07-06 23:12
autor: meg_82
a jeżeli chodzi o kompletny wachacz to jakiej firmy musi być i jaki jest koszt zakupu? z góry dziękuję za podpowiedź:)

Re:

: 2009-07-07 13:00
autor: seru
Zolak pisze:jak wyjalem bez prasy to znaczy ze jestem lepszy od Pudziana... :lol:
wyjąłęm wahacz, oparłem na rurce większej średnicy niż sworzeń. Jeden strzał młotkiem o wadze ok 1,5-2kg - sworzeń wyskoczył. tyle mojej relacji :)

P.S. naczytałem się tego tematu i obawiałem się, że bez prasy się nie uda i będę musiał łazić z wahaczem w ręce po mieście ale... okazało się, że miałem niemniej szczęścia niż Zolak :D

Re: sworzeń wahacza

: 2009-07-19 20:25
autor: CBR
Mam pytanie :arrow: Gdzie dostanę śruby które łączą przegub z piastą :?:
Chodzi oczywiście o jedyną śrubę która przechodzi przez piastę i po drodze zabezpiecza sworzeń :)
Norauto, castorama, sklep motoryzacyjny nic nie miały.
W Leroy Merlin dostałem identyczne (prawie 8) ) z pewnością ich twardość nie jest odpowiednia :roll:

Re: sworzeń wahacza

: 2009-07-19 22:20
autor: Lisiu
cbr900 pisze: W Leroy Merlin dostałem identyczne (prawie 8) ) z pewnością ich twardość nie jest odpowiednia :roll:
To odczytaj twardość z oryginalnej śruby i kup nową o takiej samej wartościi :D Bez problemu dostaniesz śruby 8.8 czy nawet 10.8, chociaż obstawiam, że oryginalna jest właśnie 8.8 :D

Re: sworzeń wahacza

: 2009-07-20 17:49
autor: CBR
Oryginalna śruba jest tak przegnita że nawet archeolodzy jej nie odczytają :lol: 8)

Re: sworzeń wahacza

: 2009-07-20 18:09
autor: archeolog
Pokaż przeczytam ;] :lol: :lol:

Re:

: 2013-07-06 16:15
autor: batigol67
KALI pisze:Słuchaj czy my mówimy na pewno o sworzniu kulistym który jest na skrajnej części wachacza bo jeżeli tak to ja stawiam ci super flaszkę jeżeli na moich oczach zdemontujesz go bez użycia prasy :!: :arrow: i jestem pewien tego co piszę bo nie raz robiłem takie rzeczy skoro tak to powiedz może jakich narzędzi używałeś??
Przegrałbyś flaszke. :lol: bo akurat dzis go wybijałem własnorecznie i idzie go wybić ale trzeba miec rurke metalowa .