Ford Probe Klub Polska

Witam dzisiaj byłem oglądać z kumplem probe 93" 2,2GT ze zwykłą instalacją gazową , bo on chce sobie takiego kupić. Ogólnie probek jest ok ale mi sie nie podobało kilka rzeczy:
1.bity z lewej i prawej strony
2. kiepsko pomalowany
3.sprzęgło BARDZO ciężko chodzi
4.słabe smarowanie silnika

Co wy na to: czy sprzęgło może tak ciężko chodzić i czy smarowanie przy 900 obr. może być na literce R

Ja w swoim przy 800 obr. mam na literce O (oba probki były rozgrzane)
Jak to u was wygląda ?
i czy warto dać za niego 8 tyś a no i probek ma przejechane 137 tyś

niema co patrzyć na ten wskażnik od ciśnienia oleju bo oszukuje w każdym przypadku u mnie
u mnie po remoncie silnika wymianie pompy troszke się polepszyło
na wolnych schodzi poniżej L a przed remontem schodziło do czerwonego pola
najlepiej podjechać na warsztat i sprawdzić ciśnienie oleju

Ciężkość chodzenia sprzęgła to pojęcie bardzo względne tak samo jak względna jest wskazówka od ciśnienia oleju. Sprzęgła z reguły chodzą ciężej niż w innych samochodach z takim przebiegiem i rocznikiem.
Ciśnienie co najwyżej powiem jak jest u mnie, jak stoi i jest rozgrzany to jest idealnie w połowie jak tylko rusze to po chwili mam koniec skali normy (do góry)

Co do sprzęgła to powiem ci tak nie martw się tym dlatego że to w nich tak jest u mnie też lekko nie chodzi przesiadłem się z seicenta i tam chodzi dużo lżej chociaż jest nie jest hydrauliczne ale tak wogóle u mnie chodzi doskonale może masz stary płyn.

Czy ktoś ma pomysł jak można podnieść ciśnienie oleju do tego poziomu. Da się jakoś stuningować pompę oleju??

Nalej oleju pod korek i go porządnie uszczelnij.
Albo lepiej od razu wtłocz olej pod ciśnieniem, tylko uszczelnij korek jak wyżej.
Ja wiem jak uzyskać takie położenie na wskaźniku na prawo od oleju.
A tuż po pierwszym wyjeździe od elektryka po naprawie alternatora miałem tak na tym powyżej oleju...
---
Pytanie brzmi: PO CO
Obszar NORM kończy się wszak troszkę niżej.

Po co ??

Bo pompy oleju w tych samochodach są naprawde mało wydajne. A po dłuższej ostrzejeszej jeździe niekiedy spada ciśnienie oleju na prawdę drastycznie.

ja tez zapytam po co?

Tu była podobna rozmowa:
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=3963
I wtedy martwiono się "wysoką" wskazówką Brycha.

Być może się mylę Kamil,ale nie wiem czy to tak dobrze dla silnika jeśli wskazówka jest aż tak wysoko

Z tego co ja wiem to zbyt wysokie ciśnienie oleju jest wręcz niebezpieczne dla silnika.
Jak chcesz sprawdzić to wlej go więcej po prostu i podniesie ci się wskaźnik-zobaczymy co się stanie

czy aby w najlepszym wypadku nie zarzuci świeczek olejem wtedy ?
kiedys tak zrobilem. wozek stał krzywo lekko, dolalem coby poziom oleum byl ok i nie moglem dojsc co to sie kurna stało ze mi nie odpala samochod

Sqad od czego masz ten przełącznik z prawej strony kierownicy nigdy się z takim czymś w probie nie spotkałem ?????????

Przecież to nie jest auto Sqada.

Mówisz o tempomacie???

Olej mam na maks jak zawsze, i wskazówka jest ponad "N". Ja bym się martwił gdybym teraz miał za duże ciśnienie oleju, bo to by oznaczało że coś się gdzieś zapchało. Ale jeśli bym miał je zwiększyć, to sądze że to by mogło poprawić.

pompa daje tyle ile daje, tradycyjnie w normalnym silniku jest pewne zabezpieczenie zawór.
kiedy ciśnienie jest zbyt duże zawór popuszcza nieco olej spowrotem do miski i szlus...

aż muszę sprawdzić czy u nas to mamy i gdzie. Na pewno przy filtrze oleju jest taki zawór. filter nie filtruje całego oleju jaki przepływa... a jedynie jakąś część (wolno przezeń przechodzi i nie wystarczyłoby do smarowania wszystkich punktów)

No dobra ale jakie są konkretnie skutki uboczne wysokiego ciśnienia oleju?

Może ci się rozszczelnić chyba coś, jezeli drastycznie większe bedzie ciśnienie.
Uszczelki...??

To może inaczej, jaka jest średnia wartość ciśnienia oleju u nas??

Kamil ale jeżeli Probe ma zawór w układzie smarowania to nie ma zjawiska za wysokiego ciśnienia oleju.



Teoretycznie zbyt wysokie ciśnienie może mieć jakiś wpływ na hydraulikę zaworów w głowicy, może mocno obciążać uszczelki uszczelniające kanały olejowe (np. pod głowicą itp.)

no i dodatkowo wydaje mi się może solidnie smarować silnik. o ile nie ma miejsc zapchanych przez, które nie moze sie przepchnąć olej (wtedy takie elementy będą ulegać zatarciu.)

A mnie to się zdaje że w tym wskażniku to ktoś manipulował
i dlatego tak pokazuje
bardzo łatwo zrobić takie ciśnienie oleju na wskazniku

Dobrze ale załóżmy że mam zrobione uszczelki, zalany olej 0W20 np. Motoul, to jak to się może zachowywać. Spora żywotność i lepsze wkręcanie się na obroty.

Sqad ale nie licz na zwiększone ciśnienie oleju do takiego poziomu o jakim myślisz.
Nie wiem jak w jedynce ale prawdopodobnie masz tam pompę zębatkową która ma też swoją wydajność i która właśnie posiada taki zawór upustowy o jakim wspominał Cynki.
Jego zadaniem jest niedopuszczenie do za wysokiego ciśnienia.
Pomyśl sobie o takiej sytuacji gdzie pompa podaje więcej oleju w układ niż może z niego zwrócić, spowodować to może wywalenie uszczelek, zacząć spalać olej, bo pierścienie mogą nie utrzymać, za wysokie ciśnienie na popychacze, efekt - podparte zawory, itp, itd.
Podstawowa sprawa to podepnij odpowiedni manometr z wyskalowaną podziałką w barach i się okaże jakie masz ciśnienie.
Nominał przy wolnych obrotach to chyba 3-4 bary.

3-4 bary?? to strasznie dużo. Ale i tak podrążę temat, co ma ciśnienie oleju do pierścieni tu akurat nie widze związku, co do zaworów to mogę uwierzyć.

Oto cytat z www.mazdaspeed.pl

"Silniki Mazdy to doskonałe, bezawaryjne i elastyczne jednostki, jednak doskwiera im często wada w postaci klekotu popychaczy hydraulicznych. Nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy, jednak większości. Klekot bywa nie tylko nieprzyjemny, ale również szkodliwy.
Popychacz hydrauliczny - HLA (Hydraulic Lash Adjuster) - to w wolnym tlumaczeniu hydroregulator zaworu. Jest to "beczulka" wypelniona olejem. Znajduje sie ona w tunelu, pomiedzy krzywka walka rozrzadu, a trzonkiem zaworu. Walek naciska na nia, a ona na zawor, otwierajac go w ten sposob. "Regulator", ktory jest w nazwie, polega na tym, ze element ten, napelniajac sie olejem (pod cisnieniem) rozszerza sie (usztywnia) i kasuje wszystkie luzy, ktore powstaja pomiedzy tymi elementami na skutek ich zuzycia (wytarcia). Konstrukcja tradycyjna silnika przewiduje obslugowe kasowanie luzow - polegajace na wkladaniu pomiedzy walek i zawor blaszek o odpowiednich grubosciach. HLA pozwala zapomniec o tym zabiegu (wykonywanym zwykle co 20-30 tys. km). Kiedy HLA zacznie puszczac olej, lub cisnienie bedzie zbyt male, miekknie i przestaje kasowac luzy. W skutek tego z silnika dochodzi klekot, ktory jest wynikiem uderzania tych elementow o siebie.
Zazwyczaj nie hałasują wszystkie popychacze, może być za to odpowiedzialnych tylko kilka. Niestety usterka może powodować uszkodzenie, wybicie z łożysk, luzy krzywek wałków rozrządu oraz (najgorszy scenariusz) uszkodzenia glowicy, kiedy zaciety HLA wyrobi otwor swojej prowadnicy. Poza tym należy odpowiednio zdiagnozować hałas, ponieważ nie zawsze mylnie obarczane nim są popychacze.
W tym dziale można znaleźć kilka sposobów na wyciszenie:

- wymiana - 24 popychacze po ok. 100 zł za sztukę
- przed wymianą oleju silnik zalać płukanką Oil Booster lub firmy Protex, a po ok. 200 km wymienić olej (syntetyczny). Specyfik nie osiada w silniku - spływa wraz z przepracowanym olejem. Efekt: cisza na 7-8 tys. km. Sposób polecany przez ASO
- próby z różnymi typami oleju (BP Visco 3000, Lotos, Castrol 10W60, Lotos 10W40)
- w silnikach V6 w glowicy (w komorze spalania) i na denku tloka osadza sie nagar, ktory nabudowujac sie zaczyna w pewnym momencie zderzac sie ze soba (tłok uderza w glowice). Efektem tego jest charakterystyczne klekotanie. Sa jednak sposoby odroznienia tego od klekotu popochaczy. Po pierwsze klekot powstaly w wyniku osadzenia sie nagaru jest zalezny od nagrzania silnika, a zaczyna zupelnie zanikac przy wyzszych obrotach (2500-3000 rpm).
- wina może leżeć w pompie oleju, zacina się zawór upustowy, ładuje za duże ciśnienie do magistrali olejowej i nabija za mocno popychacze. Jest to dość częsta usterka w GE. W modelach z lat 93-95 trzpień zaworu był wykonany nieprawidłowo i jego powierzchnia się zużywała. Dlatego przy przebiegu ok. 100000-150000 km do magistrali olejowej zaczynają dostawać się pęcherzyki powietrza i miękną popychacze. W lipcu 1995 roku Mazda zmodyfikowała trzpień zaworu pompy olejowej i wymieniała je na gwarancji na całym świecie (Ford w modelu Probe wymieniał całe pompy oleju). Wymiana zaworka lub pompy (w zależności od potrzeby) eliminuje obydwa objawy tj. problemy z rozruchem na zimno i z klekotaniem. Naprawa - trzeba sprawdzić czy tłoczek jest odpowiedniego typu oraz czy miejsce w którym pracuje nie jest wyrobione (rysy, zadziory), generalnie tłoczek powinien się przesuwać bez oporów ale też bez nadmiernego luzu
- klekot może być również wywołany nieszczelnością w samej głowicy
- w silnikach typu K występuje jeszcze jeden problem, mianowicie niewłaściwie pracująca przekładnia zębata wałków rozrządu w poszczególnych głowicach, co przy niewysokich obrotach jest mylnie interpretowane jako wadliwa praca popychaczy hydraulicznych
- klekoczace popychacze można odpowietrzyc. Potrzebna jest strzykawka i olej. Trzeba rozebrac popychacz i zlozyc go w oleju, zeby nie dostalo sie poowietrze, nastepnie strzykawka dolac oleju przez maly otwor i gotowe."

Nie widze zbytnio związku z ciśnieniem oleju, tekst nadaje się do tematu o popychaczach.