Strona 1 z 2

: 2005-04-28 21:44
autor: wingerman
piotrek mozesz podac zrodlo Twoich informacji?

: 2005-04-28 21:56
autor: piotrek
jeżeli chodzi o momenty dokrecania to servisówka
a jeżeli sposób ich dokręcania to jest stary jak świat
nawet przy kupnie uszczelki pod głowice jest taka sama instrukcja dokręcania śrub głowicy

: 2005-04-28 22:00
autor: wingerman
Chodzilo mi o momenty.... oczywiscie dokrecania srub a nie jakies pikantne sceny ;)

PS. Sqad, czyzbys dal az takiego ciala :D ;)

: 2007-04-12 17:53
autor: domo
sorki, że wracam do tematu sprzed 2 lat ale mam pokrewne pytanko ;)
jakiego typu zabezpieczenie jest w przegubach w moim Probe ?
mam je ścisnąć, rozszerzyć czy po prostu naparzać młotkiem aż zejdzie ?
gdyby ktoś dał obrazek poglądowy (przekrój przegubu etc.) to będę tak wdzięczny, że nie będę wiedział w co całować :)

: 2007-04-12 19:19
autor: pytlar
no wlasnie :roll: jak to wyjdzie ze sciaganiem tego przegubu??;> jak to cholerne zabezpieczenie odbezpieczyc :P da sie wogole ten cholerny przegub wyciagnac inaczej niz wyciagac cala poloske, wsadzic w imadlo i walic mlotkiem do skutku :?: :?: :?: :!: czy zeby wyjac poloske ze skrzyni trzeba spuscic olej ze skrzyni??

: 2007-04-12 23:19
autor: york
o sciaganiu bylo juz sporo walkowane.najlepszym rozwiazaniem jest wyjac poloske,wkrecic w imadlo i z gracja oraz wyczuciem uzyc impulsatora :wink: (jak nie idzie to uzyc wiekszego :D )

oleju nie trzeba spuszczac bo masz jeszcze przecierz przegub wewnetrzny wiec calosc ladnie wychodzi.tylko ze jesli nikt tam nie grzebal i wszystko jest na miejscu,trzeba zsunac ta gume z wewnetrznego,zanurzyc palce w smarze i wydobyc zabezpieczenie ktore jest zaraz przy samym rancie obudowy.(oring?tak to sie chyba nazywa)

: 2007-04-22 16:28
autor: pytlar
a wiec mam problem teraz :roll: w koncu wzielem sie za wymiane tego cholernego przegubu i w koncu udalo mi sie go sciagnac (a raczej odciac :lol: :P ) i nagle jest problem bo na nowym przegubie nie ma rowku na zabezpieczenie!! :roll:
ObrazekObrazek
czy moge zalozyc bez problemu nowy przegub?? bo tak mysle ze nie powinno to stanowic przeszkody, bo przegub raczej nie wypadnie podczas jazdy, chyba ze urwe wachacz :P

: 2007-04-23 10:08
autor: fazario
jakies dwa tygodnie temu wymieniałem przeguby w probe I GT z ABS. sprawa wygląda tak: kupiłem 2 przeguby u www.eurodriveshafts.pl o wymiarach 26/28/56 ale z pierścieniem ABS 44 (powinno być 90) - lecz nigdzie w polsce nie dostaniesz takiego przegubu. dostałem upust na hasło: ford probe klub polska - swietna firma - polecam.
po demontarzu starych przegubow - trzeba przelozyc oring z zebami do absu ze starych przegubow na nowe - co jest bajecznie proste. wszystko gra - przeguby super i ABS oczywiście działa jak należy.
wymiana przegubów trwała godzinke....
pozdro!!

: 2007-04-23 11:26
autor: pytlar
ja robilem sam i pierwszy raz i zeszlo mi jakies 6 godz :lol: :lol: :lol:

: 2007-04-23 12:38
autor: Mr. Cynk
pytlar pisze:a wiec mam problem teraz :roll: w koncu wzielem sie za wymiane tego cholernego przegubu i w koncu udalo mi sie go sciagnac (a raczej odciac :lol: :P ) i nagle jest problem bo na nowym przegubie nie ma rowku na zabezpieczenie!! :roll:
ObrazekObrazek
czy moge zalozyc bez problemu nowy przegub?? bo tak mysle ze nie powinno to stanowic przeszkody, bo przegub raczej nie wypadnie podczas jazdy, chyba ze urwe wachacz :P
Pytlar,

Jeśli masz jakieś kłopoty z Probem to pozbieraj je do kupy i podjedź do mnie. Zrobimy co potrzeba.

Z tego co widze masz spore kłopoty z takimi pracami :)

w przegubie nie ma miejsca na żadne zabezpieczenia i nie potrzeba takowych miejsc... z tego co widizałem to cvhyba w żadnym spotkanym przeze mnie przegubie nie ma miejsca na takie sprawy.

: 2007-04-23 13:17
autor: pytlar
chetnie bym wpadl tylko troche daleko:P

a co najdziwniejsze w zestawie z nowym przegubem bylo nowe zabezpieczenie, czyli ten drucik... :roll:

: 2007-04-23 17:57
autor: waluś
w przegubie nie ma miejsca na żadne zabezpieczenia i nie potrzeba takowych miejsc... z tego co wdziałem to chyba w żadnym spotkanym przeze mnie przegubie nie ma miejsca na takie sprawy.
mylisz się i to bardzo :P
Wszystko zależy od producenta. i Tak z tego co pamiętam NKN nie ma, GKN ma, zwykły shit z JC nie ma, Pascal ma, więc hgw czy powinno być czy nie, ale najlepsze jest to że w każdym jest seger zabezpieczający na ośkę hehe, a Pytlar ma NKN a o ile wiem to jest on chyba najlepszy i ORI (przynajmniej w maździe) z wyżej wymienionych 8)

: 2007-04-23 18:18
autor: Mr. Cynk
nic się nie mylę tylko czytasz jedno a rozumiesz to co chcesz rozumieć.


w PRZEGUBIE NIE MA miejsca na zabezpieczenie.
Takowe jest TYLKO ewentualnie na półosi.

taka jest puenta mojej poprzedniej wypowiedzi bo tak to wyczytałem.

: 2007-04-23 18:23
autor: pytlar
teraz to i ja nie rozumiem:]
bo ja w moim starym przegubie jak widac na fotce mialem miejsce na zabezpieczenie!! takie same jak na polosi:/

: 2007-04-23 19:44
autor: waluś
ja w swoim ori starym też miałem zabezpieczenie w przegubie czyli rowek w przegubie nie na półosi. W tych co mam teraz (PASCAL) też jest rowek w przegubie !! i tak jak pisałem wyżej NKN go nie ma, z kolei GKN ma rowek, więc ??

: 2007-04-23 21:54
autor: Mr. Cynk
kochani,
półoś ma na końcu zabezpieczenie wsadzane w rowek do tego wytoczony,
kiedy zakładamy na nią przegub, półoś przelatuje na wylot wewnętrznego koszyka przegubu i zabezpieczenie dba aby tak zostało.
Przegub natomiast ma wewnątrz wielowypust kompatybilny z tym na półosi i dalej zmienia się to w stożkowy lej rozszerzając się.
Ten lejek ułatwia nam lub wręcz umożliwia zwalenie przegubu w razie potrzeby (gdyby go nie było, zdjęcie przegubu musiałoby się odbyć heroiczną walką z młotem lub innym narzędziem zakończną zmasakrowaniem conajmniej zabezpieczenia)

nie wiem co wy tam macie jeszcze oprócz tego jednak jak dla mnie to nie jest to forma jakiegoś zabezpieczenia. :)


bo kiedy w tych dodatkowych pierścieniach następuje moment rozprężenia-blokady?

: 2007-04-24 21:28
autor: waluś
No w sumie tak, masz rację, ale pozostaje nadal pytanie dlaczego jedne maja owo zabezpieczenie a inne nie ?
I drugie pytanie jaki wpływ na pracę ośi ma brak zabezpieczenia w przegubie (chodzi o wyfrezowanie w koszyku przegubu na zabezpieczenie) bo moim zdaniem brak tego zabezpieczenia pozwala na poprzeczny ruch półosi na boki w kierunku koła a ograniczeniem tego ruchu jest zabezpieczenie demontażowe przegubu wewnetrznego lub ściana przegubu zewnętrznego.
A pytanie wzięło się stąd, że kiedyś od jednego auta dostałem dwie zbite półośki. były zbite aż do zabezpieczenia przegubu ale nie jest to wynikiem ścięcia, co niekiedy ma ponoć miejsce przy próbie demontażu, ale ewidętnego bicia półośki o obudowę przegubu (widać to po dokładnie 6 równomiernych wyżłobieniach, czyli tyle ile kulek ma przegub, a więc w tylu fazach pracy)
Zresztą co będe pisał jutro cykne foty i pokażę o co chodzi
Bo zastanawiający jest fakt czy jest to wynik właśnie możliwości porusznia się ośki czy może przypadek braku zabezpieczenia na przegubie wewnętrznym

: 2007-04-25 08:25
autor: Mr. Cynk
ośka musi się poruszać.

jak bedzie na stałe w przegubie to bedzie włazić w satelity na mechaniżmie różnicowym.... sam se odpowiedz co gorsze. jak coś rypało ośkę o przegub to znaczy że była za długa albo ktoś miał coś z geometrią po jakimś gongu.....

: 2007-05-01 13:18
autor: pytlar
no i dzisiaj juz mi rece opadly.... :evil: skrecam sobie na skrzyzowaniu i nagle slysze trykotanie z lewego kola!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: i kto mi tu wyjasni dlaczego do jasnej cholery nowy przegub zaczal znowu stukac :?: :?: :!: :!: :evil: :evil: :evil: juz zaraz po zalozeniu cos tam czasem chrupnal ale myslalem, ze musi sie ulozyc, albo cos.... :? :cry: :cry: :cry:

: 2007-05-03 22:14
autor: ADTOM
Ja mam tak samo. I teraz nie wiem czy mechanik zrobił mnie w c..... czy rzeczywiscie cos jest nie tak. A kupilem nowke i dalej chrupie na zakretach.

: 2007-05-06 22:17
autor: pytlar
no ja nie wytrzymam... :roll: czy to mozliwe zeby nowy przegub po kilkuset km zaczal walic jakby byl na wykonczeniu :?: :!: :evil: :cry:

Re: przeguby

: 2012-05-12 10:13
autor: micek
5 lat czekać na odpowiedź #-o

Re: przeguby

: 2012-05-14 17:41
autor: adrian_seki
Tak możliwe że nowy przegub wali po założeniu - znam przypadek w fordzie mondeo :D nie wiem czy błąd przy zakładaniu czy wada fabryczna ale grechotał

Re: przeguby

: 2012-08-10 22:29
autor: pene_czw
A ja mam taki klopot. Skrecam w lewo i gazuje i czuje jak cos tam trekocze w prawym kole. Jadac do tylu tego nie robi przy skrecie ani lewo ani w prawo. Przegob mi zmieniono, ale dalej to samo! Podobno moze byc to jakis wewn. ale zmieniany z polosia, lub synchronizator skrzyni. Ale wtedy mialo by znaczenie w ktora strone skrecam? Skad dostac poloske ? tylko uzywane ?

ps. mam nadzieje ze 5lat nie musze tez czekac:P

Re: przeguby

: 2012-08-14 00:30
autor: Lukasz
Może to być przegub wewnętrzny ja tak miałem wymieniłem dwa zewnętrzne lewy i prawy ale dalej grzechotało,ten przegub wewnętrzny nie jest razem z półosią jest zbijany,nawet jak kupisz z drugą półosią to też go rozbierz,wymyj i wysmaruj smarem grafitowym.