przeje... głuby
: 2005-07-07 19:57
zrobili mi probka wkoncu, juz mi nie ucieka na lewo, ale mechanik zeby mi jeszcze popsuc humor oznajmil mi ze spieprza mi smar z przegłubów bo uszczelki są do wymiany, mianowicie:
do wymiany mam prawą osłone wewnętrzną przegłuba
i lewą zewnętrzną przegłuba
Pyatnie do fachowców czyli do Was gdzie i za ile:) chodzi mi o komplet
Jak wiadomo life is brutal dzisiaj juz slysze po porannym ostrym przypaleniu gumy delikatny stukot, baaardzo cichutko ale slysze mysle ze to przegluby, i znów pytanie do Was, ile kosztuje taki przegłub - musze sie wczesniej oswoic zanim mi padnie, mozna kupic uzywke? tzn czy sie opłaca i czy wymienia sie parami.
Z góry dzięki za info
a tak nawiasem chodzi mi o dwójeczke 2,5 v6 93r - pisze profilaktycznie
do wymiany mam prawą osłone wewnętrzną przegłuba
i lewą zewnętrzną przegłuba
Pyatnie do fachowców czyli do Was gdzie i za ile:) chodzi mi o komplet
Jak wiadomo life is brutal dzisiaj juz slysze po porannym ostrym przypaleniu gumy delikatny stukot, baaardzo cichutko ale slysze mysle ze to przegluby, i znów pytanie do Was, ile kosztuje taki przegłub - musze sie wczesniej oswoic zanim mi padnie, mozna kupic uzywke? tzn czy sie opłaca i czy wymienia sie parami.
Z góry dzięki za info
a tak nawiasem chodzi mi o dwójeczke 2,5 v6 93r - pisze profilaktycznie