Ford Probe Klub Polska

witam wlasnie wyciagam alternator tzn juz go rorkrecilem
i pytanie jak go wycjagnac a dokladnie co oprocz alternatora trzeba rozkrecic ?
wg instrukcji po zdjeciu oslony bocznej powinien zajsc do strony koła
ale tam jest za malo miejsca co robic

probe I GT

hehe....
stary ja to przerabialem na i to na ulicy.
musisz zdjac (jesli ją masz bo mogl ktos ją juz zdejmowac i nie założyć:) ) blaszana oslone rury wydechowej (znajduje sie ona za silnikiem na rurze) potem juz tylko musisz go tak wyprowadzic i tamtedy wyjąć.

czyli wychodzi dołem
a czy odkrecałes filtr oleju ?

Nie nic nie odkrecapem poza ta blaszana oslona.

niestety nie dało rady jade do warsztatu

Hmmm....

ciekawe mnie sie udalo, moze masz jakis inny model alternatora.
Coz ile mogle to pomoglem

jesli posiadasz jeszcze te instrukcie do 1 daj znac bardzo prosze

Wg instukcji amerykanskiej to tak jak muwisz trzeba zjac kolo i niestety nie tylko .... straszna robota.
Wiec albo jak mowi Wingerman tak zdejmowalem za 1 razem ale trudno wychodzi no i trzeba miec kanal.

@ metoda lepsza przy wylaczonym samochodzie odkrecic zbiornicze plynu chamulcowego z calym ustrojstwem, filtr benzyny ale wszystko ostroznie i tamtendy wyjdzie bez trudu


Co Padlo ???? w nim

sorry za ortografie ale pisze nie patrzac na ekran

przerabiałem tydzień temu:
oryginalna instrukcja mówi że aby wyjąć alternator należy rozpiąć zawieszenie i wyjąć półoś
a można inaczej
1. rozpiąć plastikowe rury łączące filtr powietrza z aparaturą wtryskową
2. wymontować filtr powietrza
3.odkręcić linkę prędkościomierza
4. od spodu (kanał lub leżąc) odkręcić alternator i odpiąć przewody (wcześniej zdjąć klemę z akumul), po odkręceniu wszystkich śrub z mocowań alternatora należy go wysunąć (mieści się) ostrożnei w stronę rozmontowanego filtra powietrza
5 przy składaniu postępować odwrotnie nie zapominając o lince prędkościomierza
czas wymiany 1,5 godziny powodzenia

P.S. nie jestem gość tylko użytkownik Probe 90 jest zdjęcie biały, ale od jakiegoś czasu nie mogę się zalogować

2008.10.27 - skleiłem z wątkiem poniżej
Robert

Witam .Wczoraj próbowałem wyciągnąć alternator ale za bardzo nie chce wyjść ani góra ani dołem . Może ktoś z was miał taki problem i mi podpowie . Mariusz

Prośba: wpisz w stopce swój model.
______
U mnie elektryk demontował półośkę (i tako rzecze ciotka S).
Podobno można prościej przez odkręcenie podpory silnika - może ktoś się wypowie?

mój model to 1 gt

Wiem, prosiłem o wpisanie na stałe w Twojej stopce, to będzie w przyszłości prościej Ci odpowiadać bez przeszukiwania wszystkich Twoich postów.

trzeba od dolu wyjac go.
wykrecic, przecisnac najnizej jak sie da a potem na hama wyciagac, tudziez drewnianym drągiem odginac to co przeszkadza wyjdzie

edit: wcale nie trzeba odkrecac wydechu,
mozna tez manewrowac i wyjac go po zdemontowaniu dolotu bokiem.

NO! z kolektorem ssącym jest więcej zabawy
Jak masz katalizator to będzie CI ciężko go wyjąć bez rozpinania wydechu,chyba że troszkę obudowę kata zagniesz.
Odkręć łapę od silnika przy przegubie i wtedy wyjdzie Ci bez problemu,
Pozdrawiam

Wyjdzie górą bez problemu, trzeba odkręcic zawór recyrkulacji spalin i odpowiednio manewrować alternatorem. Nie tak dawno sam to robiłem

Robert pisze:Wiem, prosiłem o wpisanie na stałe w Twojej stopce, to będzie w przyszłości prościej Ci odpowiadać bez przeszukiwania wszystkich Twoich postów.

A tłumacząc na ludzki:
-Na górze strony, pod napisem Ford Prob Klub Polska naciskasz Profil, jak ci się wyświetli, w rubryczce przy "Podpis:
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 512 znaków" wypełniasz jakim probkiem posuwasz. Możesz też dodać coś od siebie
Poniżej masz "panel kontrolny emblematów, możesz wrzucić jakiś identyfikator. Poza tym może wypełnisz coś o sobie?
Było by znacznie milej konwersować

Dzięki za pomoc wyszedł dołem gorzej będzie chyba z włożeniem go z powrotem ale metodą prób i błędów człowiek się uczy. Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i wybaczcie mi ze się nie przedstawiłem wcześniej ale spróbuje to naprawić .

Informacja o wyciągnięciu alternatora.Sprawa jest prosta wyciągamy dołem odkręcamy tylko osłonę nad katalizatorem i opuszczamy rurę od kolektora.Następnie obracamy alternator kołem w dół i przeciskamy go w miejscu gdzie znajduje się uchwyt od osłony i gotowe .Dotyczy wersji gt z alternatorem mitsubishi. Nie wiem jak jest w innych modelach .Metoda wypróbowana trzykrotnie. Alternator przechodzi luzno bez niepotrzebnego odkręcania półośki lub wydzierania na siłę jak tam inni proponowali .Dzięki wszystkim za pomoc częściowo się przydała.

mario6264 pisze:Informacja o wyciągnięciu alternatora...Nie wiem jak jest w innych modelach...

We wszystkich modelach I gen. alternator jest produkcji Mitsubishi. W 3.0 V6 może być podejście z innej strony.

Jeśli chodzi o wyciąganie alternatora z GT to nie trzeba tu żadnych magii jak to wynika z postów powyżej. Wychodzi bez problemu od góry, jedynie trzeba zdemontować pochłaniacz par paliwa (40 sekund).

kicker pisze:Jeśli chodzi o wyciąganie alternatora z GT to nie trzeba tu żadnych magii jak to wynika z postów powyżej. Wychodzi bez problemu od góry, jedynie trzeba zdemontować pochłaniacz par paliwa (40 sekund).

Tylko zauważ, że Ty nie masz klimy a więc i rurek idących górą, które jednak przeszkadzają w wyjęciu alternatora...

łoo panie, szach mat