Strona 2 z 4

: 2005-10-25 18:07
autor: waldziu
skoro tak mówicie to tak musi być :twisted:

: 2005-10-26 16:10
autor: MiH
Heh Panowie....

Mirion - po pierwsze - sprawdź poziom ATF-u - płynu do wspomagania. Prawdopodobnie masz go trochę mało i stąd to rzężenie.

Może być kupa innych rzeczy jeszcze - włącznie z zacierającym się wałkiem rozrządu - no ale nie będę Cię na początek straszył.

Powiem Ci tak - dobrze żebyś zlokalizował skąd dochodzi dzwięk. Najlepszy jest do tego stetoskop, a jak nie masz takiego to nawet zwykły miertowy wąż gumowy. Pięknie będziesz słyszał z którego kierunku dochodzi niepokojący dźwięk.

Jeśli to nie pomoże to należałoby stwierdzić czy to problem z łożyskami w alternatorze bądź w rolkach napinaczy. Musiałbyś zdjąć paski - co wbrew pierwszemu wrażeniu jest banalne, następnie zostawić auto na noc i rano odpalić. Uwaga! Alternator nie ładuje - więc odpalasz tylko na kilkadzisiąt sekund - tak aby sprawdzić czy rzężi. Jeśli bez pasków dalej masz to samo - rolki paska rozrządu lub - co gorsza - zaciera się któryś wałek rozrządu. No ale to powinieneś wcześniej wyeliminować osłuchując rurą silnik.

Ufff....

PS. Silnik jest bezkolizyjny (ma wyżłobienia w tłokach) a napinacz może być dętka pomimo że będzie suchy (bo wysechł :P ) Napinacz po zdemontowaniu musi być twardy i nie dać się wciskąć palcem.

: 2005-10-26 19:04
autor: Ralph
Mirion - po pierwsze - sprawdź poziom ATF-u - płynu do wspomagania.
Tos mnie chłopie wyprzedził

Dokładnie zgadzam sie z przedmówcą miałem to samo nadsłuchiwałem nadsłuchiwalem i nic sprawdziałem poziom płynu i co okazało sie ze jest bardzo mało dolałem i wsztystko wróciło do normy
pozdr.
Ralph

: 2006-11-24 13:12
autor: Roswell
Voodoo pisze: II-gen jest 100% bezkolizyjna i mamy już z tym doświadczenie.
Silnik 2.0 16V też jest bezkolizyjny?

: 2006-11-25 23:32
autor: Ronin
Tak.

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-06 00:52
autor: fly_man
odświeżam temat ponieważ tylko tutaj znalazłem, że 2.0 są bezkolizyjne, a na probe.net znalazłem coś takiego:
"A jak jest z "kolizyjnością" w 2.0? czy w przypadku zerwania(odpukać) tłoki stykają się z zaworami czy jak w V6 są bezkolizyjne?"
"Kolizyjne jak cholera, dlatego sie boje. "
"Teoretycznie bezkolizyjne, ale sa opinie doswiadczonych (Jaksa) ze tak nie jest. "
nie wiem co myśleć, coś mi zaczyna piszczeć w okolicach pasków, czekać aż się urwie, czy wymieniać bo będzie bolało kieszeń...

oczywiście z tym czekaniem aż się urwie to nie na serio, ale taką wymianę planuje na wiosnę i nie wiem czy czasem nie przyspieszyć zabiegu
Silniki mazdy KL/KF/K8 oraz FS/FP/B6 i.t.d. są bez-konfliktowe co nie jest powodem do jezdzenia na rozrządzie oporowo.... :lol:
komu wierzyć? :-)

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-06 10:24
autor: Kocureq
Może zadzwoń / napisz do Jaksy? Kiedyś na mazdaspeed.pl pisał, że wszystkie z serii K są bezkolizyjne, ale teraz nie mogę tego znaleźć.

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-06 10:27
autor: Robert
Poszukaj bezkonfliktowe, to znajdziesz.

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-06 10:47
autor: Kocureq
Niezłe :)

Faktycznie, Jaksa twierdzi, że wszystkie benzynowe silniki Mazdy są bezkolizyjne.
Jaksa pisze:Tak jak napisalem wcześniej benzyny są bezkonfliktowe ( w tłoku są miejsca aby zawór mógł się schować ) a zresztą mozesz zrobić eksperyment : po zdemontowaniu paska obróć walem korbowym i zobaczysz że kręci się bez problemu.
Jaksa pisze:
Co się satnie gdyby się zerwał w mojej madz (co może się stać), jakie uszkodzenia mogą powstać?
Silniki benzynowe w mazdach są bezkonfliktowe czyli silnik zgaśnie i tyle.Co prawda mialem taki przypadek gdzie w motorze FS ( 2,0 GE 626 ) dostałem auto do zmontowania po jakimś " debilu " który pokrzywil 4 zawory ale było widać slady od zamocowania tych zaworow w imadle. Było to zimą tego roku zadzwoniła kobitka ze szuka 4 zaworow, uszczelek i ogólnie części do 626 GE ,trochę byłem zdziwiony że zawory się skrzywily po zerwaniu paska.Postanowiłem podejść do sprawy inaczej i zaproponowalem aby przyprowadziła samochód to zrobimy ten rozrzad heh ten pajac jak usłyszal że dziewczyna chcę zabrać auto to szybko zdemontował głowice ,pokrzywił te zawory i kazal jeszcze sobie zapłacic za te operację 600 zł. Taki magik.
Jakby ktoś nie wiedział :arrow: http://www.autojaksa.com.pl/

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-06 16:02
autor: vitek
2.0 na bank jest bezkolizyjny (mój na pewno :D ) Czekałem nie wiem na co i w końcu przy próbie odpalenia silnika rozleciał się napinacz, pasek spadł i ...... nic więcej się nie stało.

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-06 19:15
autor: TYGRYSEX
Mi w poprzednim Probe przeskoczył pasek o jeden ząb ... Choć dobrze nie palił spustoszenia w silniku to nie zrobiło ...

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-07 01:28
autor: fly_man
ok, wielkie dzięki, wniosek jeden, probe II ma silniki bezkolizyjne

szczerze mówiąc to zamiast remontu wolałbym podmienić na FS-ZE, wiem, że ma około 160 kucyków. nigdzie nie znalazłem jaki to mam max moment, ani charakterystyk, już nie mówiąc o cenach w kraju. pewnie jeszcze większy rarytas niż KL-ZE- dobra wiem, nie na temat 8)

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-08 22:37
autor: Szlifir
Witam
Mam małe pytanie odłącznie co chodzi o rozżąd, skoro z JC jest kiepski przez rolki, bo czasem po małym przebiegu padaja, to z jakiej firmy najlepiej kupić go??i jaki koszt??W JC jak sie dowiadywałem o rozżąd po przez znajomego to powiedział,że kosztuje 660zł kąpletny.Pozdrawiam

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-08 22:42
autor: zuku19

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-09 17:42
autor: Robert
Tylko w lipcu 2007 JCAuto połączyło się z Intercars, a kolega ceny z JC i opinie o ich jakości już zna.
:arrow: http://www.intercars.com.pl/?id=48&&new ... tywne=&msg

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-10 01:24
autor: Tomasz S
Szlifir pisze:Witam
Mam małe pytanie odłącznie co chodzi o rozżąd, skoro z JC jest kiepski przez rolki, bo czasem po małym przebiegu padaja, to z jakiej firmy najlepiej kupić go??i jaki koszt??W JC jak sie dowiadywałem o rozżąd po przez znajomego to powiedział,że kosztuje 660zł kąpletny.Pozdrawiam
660 :shock:
Tanio !
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... 47#p204147
rozwiń sobie fotkę :wink:

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-10 22:09
autor: Szlifir
Witam
Nie moge rozczytać twojego obrazka Tomaszu, za bardzo romazany jest:(.A ile pompa wody kosztuje?? i czy nie powinna wytrzymać dwuch wymian??.Nie za każdym razem trzeba wymieniac chyba??czy mowicie, żeby wymienić, bo tych w sklepie to w sumie nie ma co pytać, nie któży nie wiedzą co mają na sklepie nawet :lol:Pozdrawiam

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-11 03:58
autor: Tomasz S
Cena pompy mazdowskiej to 94,11 zeta (netto)
Nie wstawiaj taniochy bo w krótkim czasie będziesz wymieniał znowu .
Kupuj najlepiej oryginalne mazdowskie elementy .

Wracając do pompy - lepiej odpękać stówkę więcej i mieć pewność :idea: :wink:
... pamiętaj , że w sklepie jedynie chcą sprzedać-wcisnąć Ci towar który niekoniecznie musi być jakościowo dobry .
Kupuj z górnej półki sprawdzony towar a autko Ci się odwdzięczy długą bezawaryjną jazdą .

Tomek

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-11 15:24
autor: Szlifir
Powiem tak, kupuje rożne częsci do różnych samochodów tam gdzie pracuje, na warsztacie podrób też używany jeśli klijent chce tanim kosztem zrobić.Podruba też wytrzymuje tylko mozna trafić trefną, a trefna niestety może sie trafić i w orginale:(.Każda część wystawiona w sklepie musiala byc jakos przetestowana skoro jest na nią gwarancja, tylko nigło być coś nie tak na dłuższą mete czego sprawdzić nie mogą.Po prostu sam nie wiem co dobre dla mojego oczka w głowie :lol:Pozdrawiam

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-11 22:43
autor: Tomasz S
...Po prostu sam nie wiem co dobre dla mojego oczka w głowie...
Zrobiłeś pierwszy dobry krok :arrow: zaglądasz na forum , pytasz , dowiadujesz się ...
Praktyka ludzi którzy nie od dziś jeżdżą Probe jest na forum zapisana ...
Co z niej wynika , jak ją wykożystasz - to już Twoja działka :wink:
PZDR
Tomek

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-01-12 18:16
autor: Szlifir
Po prostu ciekawi mnie to czym jeżdże, a chce, żeby mi posłóżył ten samochodzik trożke :lol:miałem kilka samochodów, ale żadnym mi sie tak dobrze nie jeździło :) A w sumie przez przypadek go kupiłem bo miałem co innego na oku, tylko szef tamten samochóg mi odradził i powiedział,żebym na PROBA po patrzył:)JEDNO JEST PEWNE CIESZE SIE ŻE GO MAM 8) :)Pozdrawiam

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-02-24 14:39
autor: Sallmo
Jak już Szanowne Grono się tak rozpisuje o pasku to doradźcie jakiego rozrządu się wystrzegać a co warto (gdzie) kupić. W ten weekend będę robił komplet (1raz) a przydało by się doświadczenie Wasze z jakością i marką.

a może uszczelkę pod pokrywę zaworów wiecie gdzie znajdę orginal Ford ?

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-02-24 15:18
autor: RX
Witam,

Uszczelkę oryginalną pod pokrywę zaworów MAZDY i tylko Mazdy. Dostaniesz w każdy ASO, silnik 2.5 KL.

5,

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-02-24 15:20
autor: Kocureq
sallmo pisze:a może uszczelkę pod pokrywę zaworów wiecie gdzie znajdę orginal Ford ?
Orginal to raczej w Maździe dostaniesz - może sprawdź najpierw kto produkował silnik w którym chcesz robić rozrząd...

Re: czyżby pasek rozrządu....?!?

: 2009-02-24 15:41
autor: Sallmo
hmm....w ostatnim zdaniu wietrze podstęp :-k ...silnik mazdy - na pokrywie zaworów napisali :lol: a serio jak poznać różnice modeli? Tylko bez śmiechu, no nie wiem :mrgreen: