Strona 1 z 1

problem z wolnymi obrotami na lpg i na bezynie

: 2005-11-22 12:58
autor: totmes (gonciu)
witam, posiadam 2.5 v6 niedawno załozono mi instalacje sekwencyjna PRINS. i po założeniu obroty na luzie (kiwają sie) od np 800 do 1600 jest cos takiego jak by na chwile ssanie mu załaczał nie wiem od czego to moze być na bezynie to czasami jak dojeżdzam do skrzyżowania to mi gasnie a na gazie jest: tak kiedy puszcze pedał gazu do obrotomierz pokazuje około 1600 obr i za kilka sekund spada do 1000 (tak jak by ssanie sie wyłączało) i znowu jak dodam gazu i puszcze to przez chwile jest ok 1600 i spada do 1000. gazownik mówi ze to trzeba silniczek krokowy przeczyscic i tak zrobiłem i nic to samo a przed załozeniem gazu było ok obroty były tak 800 i nic sie nie kiwało ani mi nie gasł, pomóżcie bo jazda robi sie niebezpieczna jak jade szybko i włącze sprzęgło to mi gaśnie (na bezynie i tak samo na gazie) dzieki.




dobra znalazłem usterke: wczoraj postanowiłem obejzeć dokładnie silnik (bo moze ci mechanicy od gazu) czegos nie popsuli i okazało sie ze te debile jak składali dolot to zapomnieli przykręcić jakiś przewód od powietrza który idzie do wtrysków (znajduje sie z tyłu silnika po lewej stronie) widocznie przez to cały kolektor dolotowy był nie szczelny i dostawał dodatkowe powietrze wiec stad te nierówne obroty, po założeniu tego przewodu wsystko wróciło do normy jest super na gazie i na bezynie, na razie i pozdrawiam :-)

mam podobny problem

: 2006-11-13 20:43
autor: Boro
Mam identyczny problem tylko w 2.0 silnik i zwykłą instalację gazową. Możesz wysłać mi zdjęcie w którym miejscu jest ten przewód co był nie założony?

: 2006-11-13 21:35
autor: totmes (gonciu)
z chęcią ci opisze z tym ze to tyczy sie silnika v6 , to była rurka z tyłu silnika która idzie od kolektora ssacego do pokrywy zaworów, poprostu zapomnieli ja założyć, cięzko ją było dostrzec bo praktycznie była pod kolektorem,
no ale jak juz pisałem to jest problem v, a ty masz 2.0? a tam to nie wiem praktycznie nic

: 2006-11-22 22:17
autor: DEMHELL
cześć

Ostatnio uszczelniałem pokrywę zaworów ( pod kolektorem ) i mam podobny problem. Opisz dokładniej który wężyk nie był podłączony.

Pozdrawiam

FP 2.5 Kraków

: 2006-11-22 22:49
autor: totmes (gonciu)
znajduje sie ona pod kolektorem ssącym z lewej strony, tam gdzie jest takie kolanko , tam gdzie jest pierwsza przepustnica vrisów-i dokładnie obok tej przepustnicy i ten węzyk wchodzi pod kolektor

: 2007-09-08 11:04
autor: R.K
Mam problem z wolnymi obrotami na gazie,tzn. opadają często do200obr. i powracają tylko na 500-600obr/min. Czasami po dłuższej chwili,tak że w czasie hamowania,zmiany biegów i skręcania jednocześnie,auto czasami gaśnie w czasie jazdy.Kierownica twardnieje,robi się niebezpiecznie! Na benzynie tego nie ma,obroty spadają do 750 i ani grama niżej, jest jak należy!Wymieniłem filtr gazu,nie pomogło.Elektryk twierdzi że czeka mnie regulacja silniczka krokowego od gazu.Gaz mi regulowali niecały rok temu,ustawienia poznaczyłem na pokrętłach i nic się nie zmieniło.Pytanie czy ty coś da?czy tylko wykasują gazole 40zł a problem pozostanie dalej!Mam prostą instalację LOVATO,auto pali ok.10l gazu-do tej pory zastrzeżeń nie miałem.Czy może się tak sama instalacja rozregulować?

: 2007-09-08 11:19
autor: Robert
Jeśli ten skręt z hamowaniem i zmianą biegów to nie był tylko ekstremalny przypadek, lecz wtedy gaśnie najczęściej, to identyczny problem miałem w Scorpio kumpla (nawet przed skrętem 90° nauczyłem się przełączać na benzynę). Jakiś zaworek koło filtra gazu gubił masę (pociągniętą od najbliższej śruby).
A gazole najpierw regulowali, wymieniali filtr, kasowali za to kumpla i nic. Dopiero zmiana gazownika pomogła. :roll:

: 2007-09-10 10:32
autor: R.K
Po wizycie u gazola,niewiele sie zmieniło.Przeczyścił tylko silniczek krokowy(elektrozawór biegu jałowego) podkręcił wolne obroty na śrubce i były jak należy do momentu kiedy zgasiłem auto.Po ponownym odpaleniu czasami zatrzymują się na 750,a czasami niżej,wtedy auto drży,silnik sie męczy jest dalej do dupy.
Twierdzi że nie ma na to wpływu,wolne obroty ustala sobie sterownik,nie ma na to rady.Zaproponował zainstalowanie analizatora wolnych obrotów150zł,który ma nie pozwalać na spadki poniżej ustalonej granicy tych 750-ciu.Czy ktoś z Was to ma założone?, i czy to cokolwiek pomoże?


ps.śrubki są po dokręcane od masy.

LPG

: 2007-10-05 21:05
autor: Ero
Witam chłopaki miałem taki problem ze jak wciskałem sprzęglo przy wysokich obrotach i duzej prędkości to mi na gazie gasł.Problem okazal sie banalny wystarczy przerobic dolot powietrza zeby nie był w kierunku jazdy najlepiej ustawic do dołu tzn. pod zderzak. i problem znikł............

: 2008-05-13 21:33
autor: BenzoPiren
Widzę że mój przypadek jest gdzieś pomiędzy tym wszystkim o czym przeczytałem tutaj.
Tak więc auto na benzynie jedzie elegancko, a z gazem bywają problemy, fakt że sporadycznie ale sie zdarzają.

Pierwszym mankamentem jest opcja kiedy gaz mi się skończy przełączę na benzynę i na niej pojeżdżę potem zaleje gazem to jak odpalam 1 raz na gazie to auto nie trzyma obrotów musze je trochę przytrzymać przez 1-2 min i sie uspokoi.

Druga sprawa jest bardziej dręcząca ponieważ auto nie zawsze trzyma obroty na gazie ogólnie utrzymują się w granicach 700 z tym że zatrzymują się na chwilkę na 1000 zaraz spadają na 700 i albo tak zostanie albo będą w tej granicy falować wyraźnie czuć jak auto drży no i w końcu zgaśnie Nadmienię że to wszystko odbywa się przy małych prędkościach.

Trzecia sprawa już dawno się nie powtórzyła jednakże zdarzyło się z 3 razy to przy dużych prędkościach po prostu po wciśnięciu sprzęgła auto czasami niebezpiecznie gasło co za tym idzie sztywna kierownica pedał hamulca etc.

Zastanawiał mnie też kiedyś fakt powietrza dość silnie zasysanego po odkręceniu kurka od paliwa i chyba co za tym idzie po dłuższej trasie jak mam w zbiorniku z benzyną 1/2 to po dłuższej jeździe pokazuję lekko ponad 1/4 po zgaszeniu silnika i odczekaniu wraca wszystko do normy, rozmawiałem kiedyś z "fachowcem" mówił że to raczej normalne.

Jeszcze jedno zamontowany mam stożek, jeśli ktoś dotarł do końca tekstu i może mi jakoś poradzić będę bardzo wdzięczny

: 2008-05-13 22:09
autor: pytlar
a ja mam problem z innej beczki:
ostatnio mi sie pojawilo takie cos ze na luzie mialem ~900obr/min i po wcisnieciu sprzegla spadaly tak jak powinno byc czyli ~750obr/min
bylem u gazoli i przestawil mi tam w swoim komputerku zebym mial ~800obr/min. I tak sie stalo ale po wcisnieciu sprzegla spadaly obr~700kbr/min.
ostatnio postanowilem sobie skasowac komputer wiec odpiąłem klemy, wcisnąłem hamulec i poczekalem...
po odpaleniu silnika ladnie na ssaniu chwile pochodzil a pozniej zszedl na te 750obr/min czyli wszystko pieknie!! ruszylem troche pojezdzic, pozniej przerzucilem na gaz i teraz jest masakra!! na gazie mam na luzie 1000obr/min, po wcisnieciu sprzegla ~750obr/min!! na benzynie bardzo podobnie!! :evil:
ktos moze ma jakies blade pojecie co to moze byc??!! bo ja mam juz wszystkiego powoli dosc....

: 2008-05-13 23:06
autor: Lisiu
Identyczne objawy dawało u mnie zapowietrzone sprzęgło, tzn. wysprzęglik.
Odpowietrz sprzegło i powinno wrócić do normy

: 2008-05-14 11:55
autor: ZENiTH
BenzoPiren pisze:Widzę że mój przypadek jest gdzieś pomiędzy tym wszystkim o czym przeczytałem tutaj.
Tak więc auto na benzynie jedzie elegancko, a z gazem bywają problemy, fakt że sporadycznie ale sie zdarzają.

Pierwszym mankamentem jest opcja kiedy gaz mi się skończy przełączę na benzynę i na niej pojeżdżę potem zaleje gazem to jak odpalam 1 raz na gazie to auto nie trzyma obrotów musze je trochę przytrzymać przez 1-2 min i sie uspokoi.

Druga sprawa jest bardziej dręcząca ponieważ auto nie zawsze trzyma obroty na gazie ogólnie utrzymują się w granicach 700 z tym że zatrzymują się na chwilkę na 1000 zaraz spadają na 700 i albo tak zostanie albo będą w tej granicy falować wyraźnie czuć jak auto drży no i w końcu zgaśnie Nadmienię że to wszystko odbywa się przy małych prędkościach.

Trzecia sprawa już dawno się nie powtórzyła jednakże zdarzyło się z 3 razy to przy dużych prędkościach po prostu po wciśnięciu sprzęgła auto czasami niebezpiecznie gasło co za tym idzie sztywna kierownica pedał hamulca etc.

Zastanawiał mnie też kiedyś fakt powietrza dość silnie zasysanego po odkręceniu kurka od paliwa i chyba co za tym idzie po dłuższej trasie jak mam w zbiorniku z benzyną 1/2 to po dłuższej jeździe pokazuję lekko ponad 1/4 po zgaszeniu silnika i odczekaniu wraca wszystko do normy, rozmawiałem kiedyś z "fachowcem" mówił że to raczej normalne.

Jeszcze jedno zamontowany mam stożek, jeśli ktoś dotarł do końca tekstu i może mi jakoś poradzić będę bardzo wdzięczny
Z tego co piszesz podejrzewam że masz najprostszą instalację mieszalnikową.

Pierwsza sprawa: przy mieszalnikowej instalacji zanim kolektor ssący zapełni się gazem musi jak widzisz trochę potrwać.

Druga sprawa: wpadające powietrze przez filtr do dolotu, rozdmuchuje gaz i stąd te problemu.

Trzecia sprawa: jak wyżej.

Porada: wywal stożek, do niczego się nie przyda. A jeśli nie to ogranicz ilość swobodnie wpadającego powietrza np zasłaniając filtr od strony przedniej samochodu. Na sekwencji nei miałbyś tych problemów.