Strona 1 z 2

Jak dobrze odpowietrzyć układ chłodzący ?

: 2005-12-23 13:41
autor: młody
koledzy jak dobrze odpowietrzyć układ chłodzenia w GL I-gen.?

: 2005-12-23 13:47
autor: Sqad
Spuszczasz płyn na ciepłym silniku, a zalewasz najlepiej na odpalonym ale zimnym. Choć powinno wystarczyć na zimnym nie odpalonym, aczkolwiek nie zawsze się dobrze odpowietrzy.
Metoda z odpalonym silnikiem jest skuteczna, i trzeba czekać do momentu aż na wlewie od chłodnicy przestaną bombelki lecieć. Tylko nie wyłączaj silnika z odkręconym korkiem bo ci zaleje cały silnik jak ciśnienie tryśnie.

Ale też posłucham innych metod bo walcze z LX'em i nie wiem co z nim jest, może ktoś ma jeszcze jakieś metody, ale sądze że w ten sposób układ odpowietrza się bardzo dobrze.

: 2005-12-23 13:56
autor: młody
posłuchaj squad. mam też problem z obrotami i po rozebraniu tego całego zaworku u mnie nie wyciekł zaden płyn więc myślę że to chodzi o zapowietrzony układ../

: 2005-12-23 13:58
autor: Sqad
U mnie troche go wyciekło więc obstawiam że było git, u Ciebie może być problem odpowietrzenia bo u mnie to jest co innego.

: 2005-12-23 21:26
autor: Gość
Na kolektorze pod wtryskami masz śrubę (taka kwadratowa) popuść ją az będzie wypływał płyn potem dokręć i już.
To jest najwyższe miejsce w układzie chłodzenia i tam się powinno odpowietrzać.

pozdro.

: 2005-12-23 21:58
autor: piotrek
Dokładnie tak jak mówi wacek śruba jest kwadratowa pomiędzy wtryskami
ale można też odpowietrzyć odkręcając korek na chłodnicy i grzać auto
do momentu aż górny wąż będzie gorący bąbelki wylecą :D
jak przestaną bąbelki lecieć zakręcasz korek
to jest chyba najprostszy sposób

: 2005-12-26 08:45
autor: młody
dzieki za podpowiedz.

: 2006-01-22 19:44
autor: OLEY
Mam pytanko w sprawie płynu w chłodnicy.
Otóż zauważyłem dzisiaj,że zbiorniczek wyrównawczy jest pusty.W chłodnicy za to,po odkręceniu korka,jest max.
Czy tak ma być?
Na włączonym,ciepłym silniku nie lecą mi żadne bąbelki powietrza.
Moim zdaniem powinien być płyn w tej bańce i dlatego też zalałem go do połowy.Pomyślałem,że zapytam Was,bo sam straciłem orientację.

: 2006-01-22 19:47
autor: Maciucha
Dobrze myślałeś, ma być.

Tak na marginesie u mnie ostatnio, też susza była.

: 2006-02-10 07:30
autor: młody
Witam .
nie zaczynam nowego tematu, wiec dopisuję .
NIe mogę odpowietrzyć układu chłodzenia, i ciągle nie wyłącza mi się ssanie. próbowałem wcześniejszych waszych pomysłów, ale działa to krótko, następnego dnia znowu zapowietrzony. i tak w kółko .
I mam pytanie czy u was po zgaszeniu pojazdu też z takim ciśnieniem cofa płyn do zbiorniczka wyrównawczego, (czy tak powinno być), poza tym czy na odkręconym kórku wlewowym płynu i załączonym silniku płyn powinien się cofać ( tzn. wylewać ) a może mam go za dużo.
Pomóżcie ,błagam mam dosyć jazdy na podwójnym gazie :cry: :cry:

: 2006-02-10 08:39
autor: Sqad
Płyn nie powinien się cofać, ani wylewać przy włączonym silniku,.... nie chce być złym prorokiem,..... a niech inny ktoś to napisze.

: 2006-02-10 09:15
autor: ZENiTH
jak ci się cofa albo wylewa z dużym ciśnieniem to podejrzewam że masz uszkodzoną uszczelkę pod głowicą

: 2006-02-10 15:23
autor: młody
jakie mogą być tego następstwa, a cha i czy uszczelka pod głowicę jest uszczelniana silikonem czy sama siedzi .?

: 2006-02-10 15:26
autor: ZENiTH
jakie następstwa? To grozi uszkodzeniem głowicy. Ciśnienie z tłoków dostaje się do układu chłodzenia. Może nawet rozsadzić chłodnicę, wywalić całość płynu chłodzenia. Ogólnie zagłada dla silnika. Nie ma tam żadnego silikonu uszczelka pod głowicą siedzi sama i nie wolno jej uszczelniać. Jak się rozleci trzeba wymienić na nową. Mam wrażenie że nie zdajesz sobie z tego sprawy.

: 2006-02-10 21:02
autor: Alexs
zbiorniczek ten niby wyrownawczy tak na prawdę jest to zbiorniczek przelewowy, ciecz pod wpływem temperatury nabiera objętości i musi gdzieś sobie ją wyrzucić a jak stygnie to pobrać ewentualnie, auto samo sobie to reguluje. Nie straszcie człowieka, niekoniecznie to uszczelka.

: 2006-02-10 21:08
autor: ZENiTH
nie straszymy go ale jak kolega pisze o cofającym się płynie pod ciśnieniem, no to daje do myślenia.

: 2006-02-11 16:08
autor: młody
faktycznie to nie uszczelka tylko zapowietrza mi się układ pewnie przez nieszczelny korek wlewowy chłodnicy, jak kupiłem nową chłodnicę to okazało sie że bez nowego korka ( moja strata nie sprawdziłem jego braku) i założyłem stary ale widocznie nie uszczelniał do końca dobrze, teraz muszę go jakoś uszczelnić . :wink:

: 2006-02-11 19:03
autor: ZENiTH
młody pisze:faktycznie to nie uszczelka tylko zapowietrza mi się układ pewnie przez nieszczelny korek wlewowy chłodnicy, jak kupiłem nową chłodnicę to okazało sie że bez nowego korka ( moja strata nie sprawdziłem jego braku) i założyłem stary ale widocznie nie uszczelniał do końca dobrze, teraz muszę go jakoś uszczelnić . :wink:
Korek wlewu nie ma nic do rzeczy. Konstrukcja układu zapobiega zapowietrzaniu się przez korek wlewowy. Jeździłem bez gumki pod korkiem i nic się nie zapowietrzało. To na pewno nie to. Poza tym uszczelnienie go to nie taka prosta sprawa. Jeżeli chłodnica ma za dużo płynu to korek, a właściwie jego wewnętrzna część, unosi się i nadmiar spływa do zbiorniczka. Podejrzewam że źle odpowietrzasz układ. Masz LPG? Najlepiej sprawdź czy gdzieś nie ucieka płyn. Najlepiej zlej cały płyn a następnie wlej do układu ale bardzo bardzo powoli, on sam ile będzie mógł to odpowietrzy się. wlej też do zbiorniczka i zapal samochód, nie zamykaj korka. Zobaczysz że płynu zaczyna brakować w chłodnicy ponieważ został zassany do silnika wlewaj płyn dalej ale bardzo powoli. Na włączonym silniku masz mieć pełną chłodnicę płynu. Zakręć korek i zgaś silnik nadmiar wróci do zbiorniczka. Jak dalej będziesz miał zapowietrzony układ to coś jest nie tak gdzieś musi zasysać powietrze. Powyższym sposobem zalewałem układ wiele razy i nigdy nie było problemu z odpowietrzeniem.

: 2006-02-11 20:01
autor: młody
a jeżeli ta część wewnątrz korka wlewowego się nie podnosi????
A jeżeli chodzi o LPG to mam.
Przed pół godziny udało mi się go odpowietrzyć , przejechałem 20km i znów obroty wzrosły do 1500, ale sprawdzę jeszcze te przewody.

: 2006-02-11 21:14
autor: ZENiTH
młody pisze:a jeżeli ta część wewnątrz korka wlewowego się nie podnosi????
A jeżeli chodzi o LPG to mam.
Przed pół godziny udało mi się go odpowietrzyć , przejechałem 20km i znów obroty wzrosły do 1500, ale sprawdzę jeszcze te przewody.
Nie ma takiej opcji że się nie podnosi. Masz LPG i podejrzewam że zapowietrzony jest układ nie daleko reduktora/parownika. Trzeba odpowietrzyć reduktor. Najpierw weź odepnij rurkę od od chłodzenia wychodzącą z parownika. Tak żeby kolejność była taka chłodnica --> silnik --> parownik. Zatkaj palcem rurkę i zapal silnik nie przejmuj się że coś ci się stanie. Niech ktoś ci pomoże i zapali silnik. Poczekaj aż ostro zacznie lać płynem. Zauważysz że w miarę naciskania gazu wzrośnie ciśnienie płynu to normalne. Jak zacznie ostro lać. podłącz rurkę i dolej płynu do chłodnicy. Jak dalej będzie zapowietrzony zrób to samo z odłączoną rurką tylko musisz zatkać palcem wyjście z parownika. Dobrze by było gdbyś parownik miał zamontowany poniżej linii silnika. Układ chłodzenia w tych silnikach jest skonstruowany na zasadzie dobrowolnego odpowietrzenia. Po tych zabiegach powinno być OK. Niestety z LPG są takie numery w tym przypadku.

: 2006-02-11 23:52
autor: Sqad
młody pisze:a jeżeli ta część wewnątrz korka wlewowego się nie podnosi????
A jeżeli chodzi o LPG to mam.
Przed pół godziny udało mi się go odpowietrzyć , przejechałem 20km i znów obroty wzrosły do 1500, ale sprawdzę jeszcze te przewody.
Możliwe że pompa, miałem ostatnio taką przypadłość w LXie, ale tam jesze parę innych rzeczy dochodzi więc nie wiem do końca.

: 2006-02-12 11:00
autor: ZENiTH
Może i pompa ale kolega nie pisze czy leje mu się coś. Nie pisze czy mu płyn ucieka. Wiemy tylko że się zapowietrza.

: 2006-02-12 11:33
autor: piotrek
przez nieszczelny korek też będzie ubywało płynu jak się mocno zagrzeje
miałem tak ale raczej nie będzie się zapowietrzał
odkręć korek chłodnicy i odpal auto jak wylewa to uszczelka
pisałeś że zmieniałeś chłodnice czy przegrzałeś go i chłodnica ci szczeliła :?:

: 2006-02-13 07:16
autor: młody
przegrzać go nie przegrzałem tak mi się wydaje? a chłodnicę zmieniłem bo mi ciekła.
Ale po tym wszystkim uważem że to uszczelka , parownik na pewno nie z tego względu że jest niżej ( w połowie silnika ), płyn nie dochodzi mi do silniczka ssania czy jak tam to zwał . bo na zagrzanym silniku jest chłodny , a jak było dobrze to był gorący,.
Poza tym było dobrze dopuki nie wyjechałem od mechanika , bo robiłem mały remoncik, i uszczelke pod głowicę tez wymieniał ale nie splanował głowicy bo uwazał ze nie trzeba. I jak tylko wyjechałem od niego i pojechałem do niasta to już miałem problem z obrotami, tylko myślałem wtedy że coś nie podłączył albo coś z elektryką . A wczoraj usłyszałem od znajomego że u niego na włoczonym silniku po otwarciu korka po chwili zaczął wylewać sie płyn i tak jest u mnie wypompowuje mi płyn, u niego przyczyną była uszczelka więc myśle o najgorszym. Ale dzięki za wsparcie. :cry:

: 2006-02-13 11:59
autor: ZENiTH
w takim razie głupi mechanik swoją nie kompetencją zafundował ci fontannę. Masz walniętą uszczelkę. Wymień czym prędzej.