Strona 1 z 2

brak mocy!

: 2006-02-07 12:09
autor: laidback
Witam,

mam problem z autem.
wczoraj auto mi przygaslo podczas jazdy, przycisnalem gaz i odpalil(predkosc okolo 20km/h), za chwile cos puknelo w silniki i calkowicie starcil moc.
rozpedza sie wolniej niz furmanka, maksymalnie do 90 sie rozpedza(pedal do deski).
silnik chodzi rowniutko, plynow nie gubi(zrobilemtak wczoraj 150km jarocin-bydgoszcz).
pracuje tylko na gazie, po przelaczeniu na paliwo gasnie. tak samo z odpalaniem - na paliwie ni cholery nie odpali. na gazie od razu.

druga sprawa - przy okolo 2000obrotow zaczyna mocno szarpac, po dodaniu lekko gazu szarpanie ustaje...

pomocy bo w takim stanie go nie sprzedam :)

: 2006-02-07 12:50
autor: Sqad
A czy na gazie jeździ normalnie?? Bo jeśli tak to rozwiązuje większość pytań.

: 2006-02-07 13:21
autor: laidback
na gazie tez muli okrutnie..wlasciwie tylko na gazie bo na benzynie wogole nie jedzie :(

: 2006-02-07 13:53
autor: wojo
No to najprawdopodobniej zablokowaly Ci sie blaszki w przeplywomierzu w pozycji zero w wyniku tego pukniecia.

Pukniecie bylo podczac jazdy na gazie, tak?

Mialem to samo. Moze Ci sie uda wyprostowac przeplywomierz. W moim przypadku ośka na ktorej obracaja sie blaszki byla wygieta. Trzeba rozkrecic przeplywomierz i troche postukać mlotkiem. Moze sie uda8)

Jesli chodzi o szarpanie to w moim przypadku pomogla wymiana swiec, kabli wn, kopulki i palca oraz regulacja u gazownika. Najprawdopodobniej mialem zbyt uboga mieszanke gazu i dlatego mi pukalo,strzelalo.

: 2006-02-07 13:59
autor: laidback
tak podczas jazdy na gazie...
dobroczynco moj :) a teraz powiedz mi jak wyglada przeplywomierzi gdzie go szukac hihi

: 2006-02-07 14:01
autor: wojo
to jest to srebrne: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83891311

trzeba to rozrecic i odblokowac blaszki tak zeby sie swobodnie przesuwaly i nie zacinaly sie.
Po tym musisz dokladnie przykrecic przeplywomierz, tak zeby silnik nie bral lewego powietrza. Przy skrecaniu przeplywomierza mozna uzyc troche silikonu.

Polecam regulacje gazu i wymiane kabli i swiec...

w ogole pojedz do mechanika z tym;)

: 2006-02-07 14:02
autor: laidback
ook dzieki :) zaraz sie za to zabiore..mam nadzieje, ze to tylko to padlo heh...

: 2006-02-07 14:04
autor: wojo
jasne, na pewno to jest tylko to;)
ja tak mialem juz 3 razy

mam nadzieje ze blaszki Ci sie nie powyginaly, bo wtedy bedzie trudniej..

Jakiego rodzaju masz instalacje gazowa?

: 2006-02-07 14:30
autor: Sqad
Na razie nie mam pomysłu, ale jeśli to jest zwykły gaz to przepływomierz tu nie ma nic do tego, chyba że sie rozwalił tak że blokuje przepływ w co wątpie, bardziej bym stawiam na dziurawy dolot na odcinku turbina dolot.

: 2006-02-07 14:39
autor: wojo
Ja mam zwykly gaz.. Niestety..

Po wystrzeleniu gazu kilka razy wyladowalo mi w przeplywomierz. W przeplywomierzu blaszka się zablokowała i zatykala caly przeswit, a powietrze (z gazem) przelatywalo takim malym obejsciem w bocznej czesci przeplywomierza. Niestety tzw "bezpieczniki" w instalacji gazowej nie zawsze dzialaja tak jak powinny...


Ale nie koniecznie w tym jest problem. Moze faktycznie stalo sie cos innego. W kazdym razie mozna sprawdzic ten przeplywomierz

: 2006-02-07 14:57
autor: Sqad
Ah.... faktycznie laidback ma GLa nie zauważyłem, więc może być tak jak piszesz wojo, może być przepływomierz trafiony, pogjęty ect.

: 2006-02-22 12:59
autor: laidback
faktycznie okazal sie przeplywomierz trafiony :)

teraz gra i buczy :)

...

: 2006-06-11 18:24
autor: europas1
posiadam probe 91 rok 2.2 turbo gt.problem jest taki wskaznik turbiny jest prawie na czerwonym polu a nie ma mocy .gaz do oporu i nie ciagnie czasami szarpnie ze dwa razy i wtedy dostaje ognia. a czasami pracuje normalnie. moze ktos wie o co chodzi

Temat zostal wykropkowany z powodu nie zastosowania sie do regulaminu.

: 2006-06-11 19:34
autor: wingerman
Miedzy innymi chodzi :arrow: o to.

: 2006-06-12 19:26
autor: europas1
niestety z opcji szukaj umie korzystac. a postawione posty przez innych uzytkownikow nie sa mi pomocne gdyz zaden nie ma podobnych objawów. a przywitałem sie juz dawno.

: 2006-06-13 07:45
autor: Voodoo
Prawdopodobnie nie przeczytałeś całego regulaminu :arrow: Kilka porad dla nowego użytkownika, bo gdybyś to zrobił to powinieneś był się zastosować w szczególności do punktu 5

: 2008-04-19 22:17
autor: Sebastian
temat podobny do mojego problemu. a problem taki...

kupilem sobie filterek stozkowy juz z adapterem do probka itp, no i dzis postanowil go zamonotwac.

na przeplywce jest taka czarna kostka z wtyczka ktora cholernie ciezko wyciagnac, po 15 minutach meczenia wpadlem na pomysl aby ja cala wykrecic(po bokach sa razem 2 srubki), jak je tylko delikatnie poluzowalem i zobaczylem jakies blaszki wlozylem do srodka i przykrecilem znowu. 8) .
potem zobaczylem ze tam taka klamerka jest, poluzowalem z eszlo jak po masle.na przeplywce z boku byl taki wezyk, ale na chlopski rozum przed przeplywka, wiec raczej malo istotny.

wszystko zrobione odpalam fure a tu :shock: :shock: :shock: :shock: ledwo co odpalil, zapalila sie lampka ktorej nienawidze taka pomaranczowa po prawej stronie na dole 8) 8) 8) (nawet nie chce tego slowa wypowiadac). jak chcialem ruszyc to ledo co, falujace obroty, ogolny brak mocy itp. potem odpiolem ta czarna kostke na przeplywce i...zero ruznicy, to samo.

czy to znaczy ze rozwalilem sobie przeplywke? ten czyrny wezyk co byl z boku przymocowany jest istotny czy nie?

pozdr

: 2008-04-20 12:36
autor: Mar-dom
No tak na to wygląda że połączenia za tą kostką po prostu pourywałeś.
Teraz popraw coś popsuł.Może przyda ci się lutownica?

: 2008-04-20 17:15
autor: Pluto
Czytam "brak mocy" wchodze i widze "GL" no i wszystko jasne :lol:
Sory za off

: 2008-04-20 19:50
autor: Robert
Sebastian pisze:ten czyrny wezyk co byl z boku przymocowany jest istotny czy nie?
Oprócz podciśnienia masz pod maską jeszcze kilka przewodów, które możesz porozłączać - może spróbuj po kolei i - gdy już wszystko przestanie działać - zapytasz, czy były w ogóle do czegoś potrzebne.
Albo - dla spotęgowania efektu - odłącz wszystkie naraz. :idea:

: 2008-04-20 21:51
autor: Sebastian
Mar-dom pisze:No tak na to wygląda że połączenia za tą kostką po prostu pourywałeś.
Teraz popraw coś popsuł.Może przyda ci się lutownica?
mam jeszcze jedna przeplywke w domu, zobaczymy co bedzie jak zmienie.

Re: Problemy przy przyspieszaniu (turbo + odcinka)

: 2011-02-12 20:22
autor: pene_czw
Moj Ford przyspiesza do 100km/h w rowne 10sek! Olej wymieniam co 10tys(15W40), na prostej drodze, bez klimy, bez radia, swiatla opuszczone. Czy to troche nie zbyt duzo ? ile powinien miec 2.2 turbo ?
ps.Turbo pompuje az do czerwonego pola.

Re: Problemy przy przyspieszaniu (turbo + odcinka)

: 2011-02-12 20:29
autor: HellHound
Chyba uderzasz w zły temat Kolego :infinity:

Re: Problemy przy przyspieszaniu (turbo + odcinka)

: 2011-02-12 22:16
autor: pene_czw
Innego, bardziej zbliżonego nie znalazłem. Tym bardziej ze temat brzmi "Problemy przy przyspieszaniu..." - to chyba dość bliskie pokrewieństwo z moim pytaniem. Właśnie z przyśpieszaniem mam problem, jest zbyt powolne moim zdaniem.

Re: Problemy przy przyspieszaniu (turbo + odcinka)

: 2011-02-12 22:32
autor: Xandr
może to oznaczać naprawdę bardzo wiele.
sprzęgło
silnik / jakiś błąd
turbina
sprawdź czy Ci się sprzęgło nie ślizga, i możesz sprawdzić kody błędów, rozumiem że turbina pompuje a nie tylko pokazuje na liczniku :wink:
a może masz zapieczone hamulce :lol: