Strona 1 z 1

PROBE Zwariował

: 2006-10-27 23:51
autor: caro112
Siema!! Sytuacja wygląda m.in. tak:
-Zimny zapala bezbłędnie i wszystko jest ok
-Po lekkim rozgrzaniu zaczyna przerywać, szarpie podczas jazdy i gaśnie
-Po dłuższym "heblowaniu" ledwo zapala, dławi się, przerywa, dymi, śmierdzi paliwem (gazem).
-Pa rozgrzaniu do normalnej temp. chodzi bezbłędnie, trzyma wolne obroty, dopóki nie ostygnie, a potem następuje powtórka z rozrywki
Dotyczy to drugiej gen. PROBE 2.0, z LPG. Identycznie zachowuje się na paliwie jak i na gazie. Może ktoś miał podobny przypadek, proszę o rade. W takim stanie nie da się nim jeździć :evil: (GŁUPIO WYGLĄDA NA DRODZE :( )

: 2006-10-28 02:45
autor: Robert
Nie widzę najmniejszego powodu, dla którego zostało to założone w ogólnym dziale Ford Probe.
Przesuwam do II gen., choć tytuł bardziej pasuje do Osobliwości.

I zapraszam do lektury: :arrow: Kilka porad dla nowego użytkownika !

: 2006-10-29 07:27
autor: OLEY
A nie masz przypadkiem przestawionego zapłonu? Sprawdź aparat.
Może moduł Ci szaleje.
Tutaj więcej: http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=9695

: 2006-10-29 09:13
autor: caro112
Dzięki za rade. Sprawdzę ten aparat. Czy może to być coś z układem chłodzenia (zapowietrzony lub zamulony)? a, jeszcze jedno. Jak się rozgrzeje to coś tak pyka w kopułce i silnik nierówno pracuje (wymieniałem świece i przewody, ale niewiele to dało).

: 2006-10-29 09:28
autor: tofil
Kopułka nie jest poprzegrzewana itp? Jeśli tak to ją wymień, jeśli nie to stawiam na aparat. Zapach paliwa i przerywanie wskazywałoby na wypadające zapłony. Zastosuj rozwiązanie z linku powyżej lub zadzwoń 886611644. Gość sprawdzony.

"PROBE nie zwariował"..to ja nie wiedziałem jak m

: 2006-11-25 08:11
autor: Robert
caro112 [color=blue]nie wiedzieć czemu w nowym wątku[/color] pisze:Witam ponownie Klubowiczów
Wracając do mojego ostatniego postu..znalazłem przyczyne(chyba..)
Silnik do mometu rozgrzania bełkotał,przerywał i gasł.Po osiągnięci swojej temp. było OK. okazało się że ubywa płynu z ukł. chłodzenia.
Podejrzewam uszczelke pod głowicą ,biore się za to w poniedziałek.
Po dolaniu brakującej ilości płynu i odpowietrzeniu układu autko jeżdziło super,do momentu aż znów się zapowietrzyło.
Jeżdże PROBEM od 10-lat , a II-gen. od 2 lat ,obydwa są jak narazie w moim posiadaniu i troche poznałem tą marke, ale "cuda jakie wyczyniał czerwony" mnie chwilowo przerosły,zobaczymy co będzie po wymianie uszczelki??
Stary biały GL nie wyczyniał mi takich nr. przez tyle lat i dalej mimo swojej już prawie "pełnoletności"...nadal działa,

ale się rozpisałem..sorry- pozdrawiam wszystkich

: 2006-12-27 11:35
autor: Wuax
Odnowię temat gdyż mam podobny problem -proba coś opętało.
Chodzi tym razem o IIgen 2,0 automat w wersji amerykańskiej 94r.
Objawy podobne, chociaż nie widać żadnej prawidłowości.
Gaśnie kiedy chce, "bo tak!"
Mechanicznie wygląda że wszystko jest O.K. (Kali oglądał), no mogę mieć wątpliwości jedynie co do instalacji gazowej. Natomiast elektryka.. HORROR.
Zaczynam wierzyć w duchy albo w sztuczną inteligencję :shock:
Przykładowe objawy;
1. Nie zamykają się lampy, wyjęcie i włożenie bezpiecznika powoduje jednokrotne mrugnięcie prawym oczkiem
2. Nie działa prawe okno, wyjęcie i włożenie bezpiecznika powoduje jednokrotne otwarcie/ zamknięcie
3. Potrafi przy wyłączonym silniku w czasie zamykania drzwi otworzyć okno (duszno mu, czy co?)
4. Notorycznie nie działa wskaźnik temperatury, ale termostat chodzi
5. Wycieraczki działają z losowo wybraną prędkością, tak jakby chciał na migi coś powiedzieć
6. Na desce rozdzielczej co jakiś czas zapalają się różne kontrolki, ale tak nie do końca, blado i krótkimi błyskami. Najczęściej ta od poduszki.
7. No i jak wspomniałem na wstępie -obroty silnika; Pływają jak cholera gdy jest skrzynia na P, podobnie na N. W czasie jazdy potrafi gasnąć, co przy automacie jest wielce nie fajne.
Jeśli chodzi o check engine, to oczywiście co jakiś czas się zapala, ale sprawdzić co to trudno bo wyjścia ma inne niż normalnie (być może ta wersja była inna)
Czy ktoś może podać mi schematy elektryczne takiego proba
Potrzebuję rady o co tu chodzi, namiaru na kompetentnego elektryka w okolicy Wawy lub skutecznego egzorcystę.
Osobiście podejrzewam komputer, ale sam już nie wiem czy nie jakieś zwarcie. Rozrusznik też działa jakoś dziwnie ciężko.

: 2006-12-27 11:58
autor: caro112
W moim przypadku z problemem sobie poradziłem.Tak jak podejrzewałem była to uszczelka pod głowicą.Ubywało mi płynu i przy zbyt niskim poziomie silnik wariował, przerywał gasł,nie chciał odpalić.Teraz od miesiąca zachowuje się OK.
Co do Twojego problemu sprawdź połączenie akumulatora ,zwłaszcza przewodu masy.Miałem taki przypadek kiedyś z pasatem.Elektryka potrafi wtedy wariować, i auto zachowuje się jak chce.
PZDR

: 2006-12-27 12:08
autor: Wuax
Uszczelka wykluczona, klemy i akumulator wymieniłem. Mogę jeszcze sprawdzić przewód masy

: 2006-12-27 12:18
autor: Robert
Wuax pisze:Czy ktoś może podać mi schematy elektryczne takiego proba
:arrow: http://ford-probe.net/index.php?option= ... &Itemid=42

: 2006-12-27 22:22
autor: pawelc
@WUAX Twoje objawy wskazują na brak masy ,takie cuda wtedy potrafią się dziać sprawdz wszystkie połączenia to może przestanie być mu duszno :wink: