Ford Probe Klub Polska

Robert pisze:

sawmaster pisze:strona http://www.performanceprobe.com/ wydaje mi się że dotyczy aut z USA a nie z Europy, tam jest mniej oktanowe paliwo na stacjach w porównaniu do Europy.

Nieprawda - tam są tylko inne oktany: http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php ... 07#p239007

tak ale tam 87 to u nas nawet nie jest 95, a różnica jest spora jeśli się tankuję 98 oktanów, ciekawi mnie czy komputer może przestawić na tyle kąt zapłonu, aby efektywniej spalił takie paliwo, bo wiele osób kieruje się przy tankowaniu 98+ że ładniej pracuję na biegu jałowym, tak to dlatego, że bardziej liniowo i pełniej się spalają paliwa z wysokim LO, podobnie jest z LPG

ps. wszystkie testy pokazują, że jeśli samochód jedzie na 98 to ma mniej mocy porównując z 95 bo są mniej energetyczne, jednak już w paliwach ultimate, verva oraz v-power w mieszance paliwa dodawane są jakieś związki z tlenem, które niwelują różnicę w kaloryczności paliwa,

Ja tam nie wiem dla mnie tankowanie 98 to zbędny wydatek. Nie liczyłbym na żadne przyrosty mocy z tytułu przyspieszonego zapłonu lub większej ilości oktanów.

Dziś zabrałem się za ustawianie zapłonu po wymianie aparatu. Wszystko tak jak ksiądz Proboszcz przykazał. Zwora, najpierw obroty itd. W trybie diagnostycznym ustawiłem lampą kąt na 11 stopni. Po wyciągnięciu zwory i sprawdzeniu lampą kąt wynosi około 4 stopni. Bez trybu diagnostycznego silnik nie reaguje na ruch aparatem zapłonowym. Wiadomo, że komputer sam reguluje pewne ustawienia ale aż o tyle? Samochód teoretycznie jeździ normalnie, nie szarpie, silnik pracuje równo ale nie wiem czy nie może być lepiej.

Dziwi mnie Maras to troszke bo na starym aparacie jak sprawdzałem to i na zworce i bez pokazywało ok.
Poza tym tak jak mowiłem wyglada ze wasz cos chyba dłubane w elektryce bo "diagnostyki" takiej w obd1 jeszcze nie widziałem.

Jak nie dojdziemy na odległość z tym mankamentem to pomodzimy w skoju
w każdym bądź razie jakoś damy rade.

Ustaw to 11' na zworce i niech tak zostanie.

ps. napisz jeszcze do mnie pw czy ogarnąłeś obroty tak jak Ci mówiłem

No mnie też ta kostka zdziwiła trochę, Maras a może silnik był jeszcze zimny dlatego była taka różnica ze zworką i bez, mi się wydaje że na zworce pokazuje wartość do ustwienia zapłonu a bez było mniejsze wyprzedzenie bo może na zimny komp daje mniejsze,

przecież kość nić nie ma do ustawiania zapłonu - dajcie jej spokój a był rozgrzany - gorąco było w ku...

Jakie masz obroty? Może za niskie, podkręć w diagnostycznym śrubą w przepustnicy w górę i będzie ok. Kąt statyczny wyprzedzenia zapłonu jest mierzalny tylko przy danej prędkości jałowej silnika, a im niższe lub wyższe obroty, następuje już dynamiczny kąt wyprzedzenia zapłonu i stąd mozliwy taki obajaw.
Przy przepinaniu auta w tryb diagnose, obroty nieznacznie skaczą w górę, przy rozpinaniu mogą poleciec w dół. Jeśli na diagnostycznym obroty sa ok po regulacji śruby, a po rozpięciu lecą w dół to podkręć bez zwory.
Po regulacji śrubą przeciągnij silnik troche na obrotach, ale bez przesady by się zestroiło wszystko.
Aparat jest ori czy kombinowany?

Pzdr.

obroty mam minimalnie ponad 700. Wiem jakie powinny być 650 +- 50. A są za wysokie do odpowiedniego ustawienia zapłonu? W trybie diagnostycznym są delikatnie niższe. Ustawiałem w w przedziale powyżej a po wyjsciu skaczą do ponad 700 - czyli odwrotnie jak ty napisałeś. Aparat po regeneracji. Nie mogłem dostać org . Poza tym auto jeździ dobrze, zbiera się ok, na wolnych też wszystko gra.

No może odwrotnie, dawno już w tym nie grzebałem i mam łeb zapchany czym innym, wskutek czego nie potrafię się czasami dobrze skupić i przypomieć szczegółów Wypadłem trochę z obiegu
To weź skręć bez diagnostycznego obroty śrubą i zobacz co będzie, ale jak pamiętam muszą być niższe wskutek tej operacji. Przydałoby się sprawdzić też ustawienie TPS.
Ta różnica w rpm może to powodować, wystaczy minimalne obnizenie lub zawyżenie rpm i zapłon będzie się rozpływał w sensie opóźniał bądź przyspieszał.
Być może wszystko gra, bo komp jest sobie w stanie, zniwelowac tę różnicę.

Pzdr.

Ktoś może ma pojęcie jak ma byc ustawiony aparat względem rozrządu. Wymieniłem uszczelniacze i jak ustawiłem na rozrząd na znakach zapomniałem zerknąc na aparat. No i pozdejmowałem wałki . Teraz pytanie... Czy jak ustawię rozrzad na znakach to iskra idzie na pierwszy cylinder???

Wogóle nie pojmuje o co ci to chodzi mi zapłon mechanik za 10 zł ustawił a był ustawiony na 0.
Jedz do mechanika który ma lampe i ci ustawi.

mechanik Ci zapłon ustawial ?


Dobra kolego postaram Ci sie wytłumaczyć, ale takie ustawienie bez lampy i zwory jest tylko do odpalenia i ponownego ustawienia ( dokładniejszego)
Ustaw sobie tłok nr 1 polożeniu przy zgraniu znaków na rozrządzie i w tym momencie ustaw kąt wyprzedzenia na kole pasowym przy podziałce obudowy rozrządu. jak tak ustawisz wszystko to zdejmij kopułkę z aparatu zaplonowego i wkładając ustaw palec idealnie na styku w kopułce od pierwszego cylindra i musi odpalić

Romas pisze:mechanik Ci zapłon ustawial ?

a kto mi miał ustawiać?Blacharz?Nie kont tylko kąt.Pozatym nic nie musi ustawiac na kole ani palcu.Wystarczy ustawic tak aparat zeby miał dobre nie za małe obroty na biegu jałowym(na tzw słuch)a pozniej jechac na dokładniejsze ustawienie.

Dziwię się bo przecież Ty taki dobry mechanik jesteś

Romas pisze:Dziwię się bo przecież Ty taki dobry mechanik jesteś

Nie mam lampy kolego

No własnie o to mi chodziło.Tak myslałem ale dla pewności wolałem zapytac. Przecież jakoś muszę go odpalic żeby ustawic kąt lampą . Dzięki za podpowiedz. Pozdrawiam