Strona 2 z 2

: 2007-04-07 16:28
autor: Pilich
Mechanik stwierdził ze jest to pompa paliwa. Musialo kiedys zbraknac wachy i pompa sie zatarla wiec nie podaje juz paliwa pod takim cisnieniem pod jakim powinna. Roboty jest od cholery bo przy zbiorniku jest balacha ochronna a do tego jeszcze tlumik...

: 2007-04-09 02:11
autor: _/Damian\_
Witajcie!
KOLEJNY NOWY OBJAW :( !!! Auto gaśnie będąc na biegu!!! Zgasło mi raptownie, gdy miałem na 3, aż mną szarpeneło w samochodzie!!! :( Tragedia :(
Pompy paliwa nie brałem pod uwagę, we wtorek/środę oddaje auto w celu sprawdzenia imbobilaizera (zimne luty itp.), a na piątek ma zostać sprowadzony elektrozawór magnetyczny układu dolotowego. Każę sprawdzić i przeczyścic silniczek krokowy, a jeśli to nie pomoże wówczas, będzie to chyba faktycznie pompa paliwa, ale tego póki co to nie wiem :(
Co na ten temat sądzicie?
A tak na marginesie to orientujecie się ile taka "zabawka" może kosztować?

: 2007-04-09 08:44
autor: RX
Witam,

Jak dla mnie to jawnie moduł siada. Lada moment w ogóle go nie odpalisz. Musisz założyć moduł zastępczy.

Pzdr.

: 2007-04-09 12:12
autor: _/Damian\_
Moduł czyli...? Nie ukrywam, że jestem laikiem w tych sprawach i nie bardzo orientuję sie we wszystkim :(

: 2007-04-09 12:27
autor: RX
Witam,

Chodzi o moduł zapłonowy - zawsze siada w Probe, to norma ;)

Pzdr.

: 2007-04-09 12:41
autor: Bartekk
u mnie ten sam problem kurde. ma ktoś jakaś używkę czy lepiej nowy? tylko że nówka to chyba z 1000 zl kosztuje....:(

: 2007-04-09 12:51
autor: _/Damian\_
AAAAAA , więc jednak co nieco kojarzę :) Bo tak też myśałem, ale nie byłem pewny :) Więc wymiana samego modułu powinna wystarczyć,tak? Nie trzeba wymieniać całego aparatu zapłonowego?
Jeszcze ku upewnieniu-dodam, że na diagnostyce silnika żadnej usterki nie wykazuje:) I tak po ost.wizycie u mechanika przejeździłem blisko dwa tygodnie bez objawu gaśnięcia silnika:) Natomiast wczoraj na odcinku 10km zgasł mi chyba z 3 razy, z czego raz nawet, po krótkim postoju nie mogłem odpalić:( Udało mi sie za chyba 6 razem:( Tak więc chyba to będzie usterka owego modułu, który z podstępu atakuje w najmniej pożądanych i oczekiwnych chwilach:(

: 2007-04-09 13:09
autor: Flyke
Damian rob autko i trzeba jakis spot zmacic :) bo po naszym miasteczku coraz wiecej probasow lata:)) Soryy za off:PP

: 2007-04-09 14:09
autor: Basf_Wrocław
nowy modół 300 zł chyba, że sam zrobisz. Jak będziesz w Borkach to mogę ci za flaszkę jeden odpalić :)

: 2007-04-10 20:05
autor: _/Damian\_
Witam:(
I stało się :( Nowy moduł sam nie występuję i nie można go nabyć w ASO :( Należy kupić cały aparat :( A to w przypadku mojego Probe koszt 3800,- :(
Może ktoś ma na zbyciu???
:(

: 2007-04-10 21:56
autor: RX
Witam,

Co tak omijasz ten temat Borek ;) Basf za flache odda.

Pzdr.

: 2007-04-10 22:18
autor: _/Damian\_
Witaj!
Uwierz z Wielką Ochotą Zawitałbym do Borka, ale niestety sprawy słuzbowe nie pozwalają:(
Poza tym nie wybrałbym się już moim autkiem na taką trasę z obawy, że nie dojadę :( Wczoraj auto na odcinku (znowu:( ) 7km zgasło mi z 3 razy, miałem problemy z odpaleniem :(
Dzisjaj zdemontowałem cały aparat ( ciekawe jak ja to teraz złoże :( ???) , więc auto jest uziemione i czeka na zastępczą cześć, której skrycie teraz poszukuję
Jeśli chodzi o Pozytywny Gest Kolegi to niestety nie pomoże mi chyba, bo on dysponuje modułem do jednostki 2,0 a ja mam 2,5 V6
:(

: 2007-04-10 23:27
autor: Voodoo
Damian, Ty lepiej zerknij tutaj :arrow: http://ford-probe.net/index.php?option= ... &Itemid=42 i się niczym nie martw. Działa tak samo w 2.0 jak i 2.5 :D

: 2007-04-10 23:39
autor: _/Damian\_
Ciekawe rozwiązanie:)
Ale ten nowy moduł na tym radiatorze to ...cóż to za moduł? Jakiś konretny typ, który należy kupić czy po prostu (sorki,ale już podkreslałem jestem laikiem:( ) kabelki przypięte do radiatora?

: 2007-04-11 18:24
autor: Basf_Wrocław
To moduł, który możesz sam zrobić za małe pieniądze :) Ktoś Cię okłamuje z tym, że trzeba kupować cały aparat. Nie wiem skąd takie info.
http://www.allegro.pl/item181236743_nap ... a_626.html

Tu masz link do aukcji ale polecam samemu naprawić aparat :)

: 2007-04-12 23:08
autor: _/Damian\_
Aparat wymieniony :) Z dwóch zrobiłem jeden :) Bo niestety obudowa jednego pękła:( Wyczyściłem wszystko:) Cewkę z obu stron, naloty rdzy w aparacie, metalową blaszkę, która dociska cewkę, kółka, owe wiatraczki, palec, skręciłem w całość i zamontowałem :) Podłączyłem kable, włożyłem akumulator, wsiadłęm do auta przekeciłem stacyjkę i. . . ODPALIŁ ZA PIERWSZYM RAZEM!!!!!!!!! :) :) :) Przejechałem kilkanaście kilometrów i nie ma żadnych objawów nagłych spadków/odcinania obrotów:) Auto w ogóle nie gaśnie :) To moja pierwsza samoczynna naprawa :) Jestem z siebie dumny bo do tej pory uważałęm się za totalnego laika w tych sprawach, gdyż nigdy wcześniej nie miałem okazji masterkować przy takich "zabawkach"
Nie ukrywam, że Wasza Życzliwość pod moim adresem była mi Bardzo Przydatna :) Dlatego też Pragnę Wam Podziękować za okazaną Pomoc, wskazówki i jakże cenne Porady :) Dzięki:)
Pozdrawiam:)

: 2007-04-13 23:59
autor: Ronin
Fajnie że Probek już śmiga :P :1111_ok:

: 2008-09-13 20:02
autor: wujeksex
Witam wszystkich.
Mam taki sam problem, a mianowicie na benzynie nie chce ani palić ani jeździć. Jak odpalam to silnik odpala na 0.5 sekundy i gaśnie. Za każdym razem, ile bym nie próbował odpalić jest tak samo. Gdy nacisnę lekko na gaz to (czasami) odpali i o ile nie zdążę wrzucić na LPG to obroty spadają bardzo szybko i gaśnie.
Wczoraj wymieniłem filtr paliwa. Zlane paliwo z niego miało kolor i konsystencję wody z kałuży, przez którą dopiero co przejechał samochód :? .
Dzisiaj potraktowałem wtryskiwacze benzyną ekstrakcyjną. Jest trochę lepiej, bo jak już odpali (na LPG oczywiście bo na benie dalej nie chce) to na jałowych obrotach chodził ponad 5 minut. Wrzuciłem D i nadal nie zgasł ani się nie przydusił, ruszył powoli i w momencie jak dodałem delikatnie gazu to zdechł. No to na LPG i wyjechałem na trasę żeby sprawdzić jak pojeździ gdy w ruchu z LPG na benzynkę go przerzucę. No i przy 80 na wache i jedzie :D .
Banan na twarzy że już jest git, a tu d*** :( . Znów zaczął się dusić i strasznie szarpać (jakby przygasał). Zauważyłem też, że nie reagował na naciśniecie gazu(brak przyspieszenia). No to z powrotem LPG i do domu.
Zaparkowałem, dałem troszku gazu, przełączam na benzynkę i obroty są stabilne (przy 1000 bo jak mniej to gasł).

Filmik jest do obejrzenia w strefie zrzutu:
http://www.fordprobe.pl/upload/goget.php/mov01678.3gp

Myślę, że dość dobrze opisałem swój problem. A w razie jakiś niejasności pisać. Mogę jeszcze dokładniej wszystko opisać.

Pozdro


Aha i jeszcze jedno raczej wykluczam możliwość nieszczelnego dolotu, bo jakieś 2 tygodnie temu miałem strzał w filtr powietrza, który się otwarł a probek nadal działał.
Problemy nie zaczęły się po tym zajściu ale już dużo wcześniej.