Ford Probe Klub Polska

witam!

miałem do wymiany filtr powietrza - stary był brudny i zniszczony...

Wymieniono mi go i dziwna rzecz - spadły mi obroty na jałowym - było ok. 700-800, jest teraz 450 ?!?!?

czy to normalne ???? co sadzicie o jakiejs regulacji silnika lub podpiecie go do komputera?

jechac do mazdy czy moze znacie jakiegos fachmana na śląsku co silniczek sprawdzi i zdiagnozuje ewentualne problemy????

No normalne to nie jest. 700-800 to powinno byc, a te 450 to juz cos nie tak! Ale pomyslow brak Poczekajmy na opinie wiekszych fachmanow

po pierwsze: czy w ogóle go wymieniono ? może go odmuchali, "wyprali" a ty zapłaciłeś jak za nowy
po drugie: jaki filtr założyli ?
po trzecie: obroty powinny oscylować w zakresie 750 ÷ 782 obr/min.
po czwarte: jeśli jest OK to proponuję zresetować kompa
po piąte: wydaje mi się że nie wszystko dobrze pozakładali np. wężyk podciśnienia

co więcej - tak mi się teraz przypomniało - gość który wymieniał mi filtr zauważył że mam uwalony kawałek plastiku z górnej pokrywy filtra...

czy jest taka możliwość że dostaje się tam jakieś lewe powietrze i troche dusi silnik ??? wyszczerbienie tej pokrywy jest - patrząc na filtr z góry - po lewej stronie, przy rogu umiejscowionym w bliżej kabiny kierowcy...

(wow! max. lamerskie tłumaczenie alem humanistyczny umysł i tecknik ze mnie kiepski, żeby nie powiedzieć żaden - ale w koncu od czego jest to FORUM )

DO BIENIASA

załozyli filtr który sam kupiłem w JC patrzyłem facetowi na ręce

warsztat tez nie jakis tam "w pana gienka" tylko CARMAN wiec raczej takich przekretów nie robią (chociaz mam znajomego na ASO Opla to zgroza jak cos czasem opowiada)

piszesz restart KOMPA - sam moge to zrobic ? JAK ?

Yaneeck pisze:co więcej - tak mi się teraz przypomniało - gość który wymieniał mi filtr zauważył że mam uwalony kawałek plastiku z górnej pokrywy filtra...
czy jest taka możliwość że dostaje się tam jakieś lewe powietrze i troche dusi silnik ??? wyszczerbienie tej pokrywy jest - patrząc na filtr z góry - po lewej stronie, przy rogu umiejscowionym w bliżej kabiny kierowcy...

no i masz odpowiedź... nie trzeba było tak od razu

Wolne obroty w 2.5V6 powinny wynosić około 650 rpm, jeśli miałeś 700 - 800 to było zbyt wysoko, jeśli teraz spadło do 450 to jest zbyt nisko. sprawdź sobie dokładnie ile jest, jeśli coś około 600 lub nawet troszkę mniej to jest ok.
Co do pęknięcia obudowy filtra to zasysane tamtędy powietrze przepływa przez przepływomierz więc nie zaburza pracy silnika, niestety mogą się dostawać tą drogą zanieczyszczenia więc lepiej by było to zatkać.

Raf pisze:Wolne obroty w 2.5V6 powinny wynosić około 650 rpm, jeśli miałeś 700 - 800 to było zbyt wysoko, jeśli teraz spadło do 450 to jest zbyt nisko. sprawdź sobie dokładnie ile jest, jeśli coś około 600 lub nawet troszkę mniej to jest ok.
Co do pęknięcia obudowy filtra to zasysane tamtędy powietrze przepływa przez przepływomierz więc nie zaburza pracy silnika, niestety mogą się dostawać tą drogą zanieczyszczenia więc lepiej by było to zatkać.

Rafał ja pisałem o obrotach jakie powinny byc w 2.0 16V a Yaneeeck nie pisze jaki ma motor. Co do pęknietej obudowy to akurat mój silnik odczuwał to bardzo z tą różnicą że ja miałem nierówno założoną górną pokrywę. W V6 nie wiem jak jest.

zalepie te pekniecie...

obroty mam tak ze na obrotomierzu pokazuje mi na podziałce od 0-1000 - która jest podzielona na 3 obszary - na poziomie kreski przy koncu pierwszego obszaru od 0 obrotów

(ale ja Wam to pieknie tłumacze ;P)

BIENIAS - za duzo piłes przez weekend !!!

Jak to nie pisze jaki mam silnik

patrz na dole

Yaneeck pisze:BIENIAS - za duzo piłes przez weekend !!!

Jak to nie pisze jaki mam silnik

patrz na dole

heh chyba tak zresztą mój status na gg mówi wszystko ...

no własnie - a skąd indziej mogłbym wiedziec

U mnie obroty spadają w okolice pierwszej kreski oznaczającej 500 rpm gdy silnik jest rozgrzany, (być może nawet poniżej 600 rpm) ale nigdy aż tak nisko. Albo twój obrotomierz troszkę zaniża albo rzeczywiście masz coś nie tak. W warsztacie który Ci to robił mogli by ci grzecznościowo zmierzyć te obroty miernikiem aby mieć pewność, ponadto czy silnik pracuje równo i spokojnie czy zdarza mus się gasnąć?

silniczek pracuje bardzo równo i bardzo cicho - nie gasnie - nie zdazyło sie nigdy....

jedyny objaw to lekkie zmulenie do 4000obrotów, no i obrotomierz na pierwszej kresce

Myślę że nie masz się czym stresować, dla czystości sumienia możesz podjechać do nich żeby Ci zmierzyli obroty miernikiem cyfrowym, jeśli się okaże że jest sporo poniżej 600rpm to trzeba będzie się dalej zastanawiać a jeśli nie to wszystko gra.

Co do zamulenia to kwestia subiektywnych odczuć, max moment masz przy 4.5 krpm, ale jak dla mnie to zaczyna ostro kopać od 3, 3.5 krpm.

dokładnie RAF - mam własnie taki odjazd przy 3500 ...

no coz - jak zwykle mieliscie racje - wypadł-był wezyk podcisnienia wsadziłem i mam nadzieje ze obroty wrocą do normy...

kompa nie resetowalem bo i tak jade do mazdy w czwartek

dzieki za POMOC

Yaneeck pisze:no coz - jak zwykle mieliscie racje - wypadł-był wezyk podcisnienia wsadziłem i mam nadzieje ze obroty wrocą do normy...

kompa nie resetowalem bo i tak jade do mazdy w czwartek

dzieki za POMOC

hyhy a nie mówiłem