Ford Probe Klub Polska

Problem powstał po strzale gazu, jednak dotyczy zarówno jazdy na gazie jak i benzynie, dlatego zdecydowałem się post umieścic tutaj. Mianowicie podczas jazdy zapala się kontrolka "check engine" i silnik na sekundę przestaje ciągnąc, tak jakby nie dostawał paliwa (lub gazu). Przy mniejszych obrotach i spokojnym przyspieszaniu jeszcze pół biedy, ale przy wyższych obrotach i gwałtowniejszym przyśpieszaniu problem jest bardzo uciążliwy. Przyspieszenie praktycznie zerowe, o wyprzedzaniu w ogóle nie ma mowy, a autem szarpie jak cholera:( Nie ważne czy jade na gazie czy benzynie. Wie ktoś co może byc przyczyną? Od czego zacząc? Bede wdzieczny za wszelkie sugestie... nie piszcie tylko żebym załozył sekwencję, bo to juz wiem :D

Mi jak raz strzeliło to wyleciała taka zaślepka na dolocie powietrza i auto gasło. Sprawdź cały dolot na początek czy coś nie wyskoczyło, poluzowało się itp.

Sprawdź jaki kod błędu generuje komputer w probku

problem rozwiązany - poszedłem za radą Tofila i zajrzałem pod machę ponownie. Delikatnie wysunęła się pewna wtyczka (z trzema kabelkami) dochodząca do puszki filtra powietrza. Juz wszystko w porządku, dzięki.

Do przepływomierza?

Przez wtyczke od przepływki takie objawy ? Ja bym obstawiał dużą nieszczelność. Buster ma to samo.

sok pisze:z trzema kabelkami

Hm... Ta do przepływomierza ma pięć.

Od momentu gdy docisnąłem wtyczke autko chodzi idealnie. Nie wiem dokładnie do czego jest ta wtyczka - wczepia się ją zaraz przy gumie łączącej filtr powietrza z silnikiem, wiec na moje nie wprawione oko - do przepływki :) wymontuję obudowę filtra i sprawdze czy nie popękał po strzale. Wtyczka ma faktycznie 5 kabelków, sorry za zamięszanie

Ciekawe. Ja jak odłączyłem wtyczkę od przepływki to silnik chodził cacy ale ja mam 2.0.

W 2,5 jest inna przepływka i może się odłączyć w momencie, w którym będzie prawie całkiem zamknięta, a bez powietrza ani rusz