Strona 1 z 1

Smierdzaca sprawa

: 2004-05-30 21:56
autor: Gość
Nareszcie... Przyszlo lato czlek sie cieszy, ze okno moze otworzyc i poczuc wiatr we wlosach a tu - fuuujjjjjj... i nie chodzi juz o spaliny, dym, smog itp. ale normalnie jak tylko opuszcze szybe to jedzie benzyna ze glowa peka i jazdy sie odechciewa. Czy ktos mial a moze ma (czego nie zycze) tego rodzaju problemy, czy jestem calkowicie wyalienowany z moim klopotem? Na pierwszy rzut oka to nie widac zeby sie gdzies wyciekalo, pod macha tez nie smierdzi, tylko w czasie jazdy jak sie okno uchyli :? Co gorsza nie mam pojecia jak i gdzie zaczac szukac przyczyny, a raczej ciezko przez cale lato jezdzic z zamknietymi oknami :cry:

: 2004-05-30 22:03
autor: wingerman
Zamknij okna i włącz klime. :twisted: :wink:

: 2004-05-30 22:13
autor: Gość
Po pierwsze na to, to juz sam wpadlem, a po drugie jak mi ja napelnisz to nie ma sprawy; ale dzieki - mniej lub wiecej ale zawsze jakos zablysnales.

: 2004-05-30 22:20
autor: Adamkat
JA mialem kiedys cos takiego w duzym fiacie! przy otwartch szybach szlo sie zatruc..hehe a bylo cos z ukl. wydechowym ale nie wiem dokladnie co-pewnie nieszczelny-jakies zawirowania..

: 2004-05-30 22:25
autor: wingerman
Napelnic i napelnic... od tego napelniania to juz mnie glowa boli. :P

: 2004-05-30 22:32
autor: Gość
tak tylko czemu w takim razie wacha smierdzi jak jade na gazie? (nie kojarzyc z % :) ) W wydechu jej wtedy nie powinno chyba byc :?:

: 2004-05-30 23:11
autor: strober
MOŻE NA STACJI NIE LEJESZ BAGNETEM DO BAKU -tylko do kabiny :lol: :?: Sprawdż przy wlewie czy nie ma tam nieszczelności-może w bagażniku się gdzieś kumuluje i jak otwierasz windowsa to zawirowanka w kabinie dają znać Twoim nozdrzom o przecieku!

: 2004-05-31 00:01
autor: Raf
Gdy masz zamknięte okna i włączony nawiew to powietrze wylatuje z kabiny z tyłu samochodu, są tam takie specjalne 'skrzela', gdy otworzysz okna to w kabinie powstaje podciśnienie i może próbować zasysać powietrze właśnie tymi 'skrzelami'. Jeśli dobrze pamiętam to ich konstrukcja nie powinna na to pozwalać, ale ... Tak czy siak możesz mieć drobną nieszczelność w okolicy zbiornika paliwa i tą drogą śmierdzi.

: 2004-05-31 09:34
autor: rick
Raf pisze:Gdy masz zamknięte okna i włączony nawiew to powietrze wylatuje z kabiny z tyłu samochodu, są tam takie specjalne 'skrzela', gdy otworzysz okna to w kabinie powstaje podciśnienie i może próbować zasysać powietrze właśnie tymi 'skrzelami'. Jeśli dobrze pamiętam to ich konstrukcja nie powinna na to pozwalać, ale ... Tak czy siak możesz mieć drobną nieszczelność w okolicy zbiornika paliwa i tą drogą śmierdzi.
Haha, problem zaciągania mam też ja i Olo i jeszcze ktoś, Raf ma rację z tymi "skrzelami : i to u ciebie będzie na 99% przyczyna smrodu. Właśnie w sobotę przerabiałem ten problem , po otwarciu okna bądź szybera zaciągał mi spaliny do środka (wydech w 100% szczelny). Więc zdjąłem tapicerkę w bagażniku i rzeczywiście po lewej stronie (kierowcy) przy zborniczku od spryskiwacza tylnej szyby masz otwór wentylacyjny, niestety żadnych "skrzeli" (czy zaworu gumowego) to tam nie było. Poza tym wlatywał tamtędy cały cyf z kół i miałem tam sporo kurzu i ziemi. Wyczyściłem i poprostu zakleiłem ten otwór plastikowym kartonem +silikon , należy przy tym udrożnić kanały do odpływu wody. U mnie ta operacja pomogła na 90% czasami tylko troszeczkę zajedzie , ale to juz pikuś, tylko jak wiatr zawieje albo ostro hamuje. Wczoraj wracałem 100km z otwartym dachem i wszystko NARESZCIE po roku poszukiwań było ok.
Musisz jeszcze w tylnej ściance sprawdzić czy nie masz jakiś otworów tamtędy też może zaciągać, a co do smrodu etyliny to ten otwór went. który zakleiłem jest właśnie prz wężu który idzie od wlewu do baku, może tam masz nieszczelnośc albo jest pęknięty i wszystkie opary ciągnie właśnie do środka. Probe ma taką aerodynamikę, ze podczas otwierania okien powietrze nie wlatuje do środką tylko opływa auto powodując wysysanie ze środka auta powietrze tworząc w nim podciśnienie , które powoduje, że przez jakiekolwiek nieszczelności wpada do środka wszystko, łącznie z kurzem :D . No to się rozpisałem, ale mi pomogło i teraz mogę się cieszyć w pełni z szyberdachu. :lol:

: 2004-06-01 00:18
autor: Gość
Ja chyba jednak odkrylem dzis wlasnie jeszcze inna teorie na ten temat (przynajmniej w moim przypadku). Wywalilem dzis tylna kanape i ujrzalem taki oto widok:

Obrazek

Obrazek

tylko ze troche wiecej brudu, bo to juz bylo po zamieceniu szczotka piasku i innych mniej ciekawych dowodow "bezszczelnosci" Wiec jestem na 90% pewien ze to tedy mi wpada ten aromacik, no i nic dziwnego bo tam wlasnie jest bak no i pompa paliwowa ktora wlasnie widac bo nie wiedziec czemu jest odkryta. 4 otwory na okolo mowia mi ze tam napewno cos powinno byc, poza tym na kablach nawet zostala uszczelka, ktora napewno sie wciskalo w ow brakujaca pokrywe tej pompy. Czy nie mam racji? Reasumujac: KROLESTWO ZA TAKA POKRYWE (juz nie mowiac o uszczelce ktora pewnie tez tam w standardzie wystepuje, ale z tym to juz silikon by sobie poradzil.

: 2004-06-01 06:13
autor: AXEL
Przy okazji małe pytanie:czy tutaj jest wskaźnik poziomu paliwa,bo chciałbym podłączyć kontrolkę od rezerwy,jeżeli się da?

jw.

: 2004-06-01 08:17
autor: lolek
mam ten sam problem
przegnił mi metalowy wąż wlewu wraz z tymi małymi weżykami, spatentowałem to jakoś tak, że powstaje ciśnienie w czasie jazdy gdy benzyna się wzrusza i paruje, musze co jakiś czas odkręcić korek wlewu żeby go odpowietrzyć i na parę godzin pomaga, (mam na szczęście nowy kpl. wlew ale nie mam czasu przełożyc