Ford Probe Klub Polska

Bawiłem się w reanimacje pasów (pasażera) ze 3 razy .... w 3 pasach .... zawsze psuła się szyna, albo linka wypadała i się blokowała, albo zablokowała się tak, że nie dało rady jej wyjąć bez uszkodzeń .... Niektóre chodziły kilka dni i znowu to samo.... A ta tuba co się grzeje, to dlatego, że jeśli pas Ci się zatnie i nie zwinie go do końca lub nie rozwinie do końca.... to silniczek chodzi non - stop i przez to się grzeje - też to przerabiałem
Kup pasy i módl się, aby chodziły jak najdłużej .... Próba ich naprawy to syzyfowa robota .... i bardzo brudna robota od tego smaru grafitowego

NIe klopoczcie sie juz ze zrozumieniem tego co napisalem. Kupuje caly zestaw.

A odnośnie tej kontrolki na desce to jak to powinno byc w oryginale, że przestaje się świecic dopiero jak kierowca i pasażer zapnie pasy? Bo zauważyłem, że jak ja mam zapięte to się pali, a jak wyciągnę pas pasażera na ok 5 cm, to już przestaje. Głupi szczegół, ale wkurza mnie ta kontrolka na desce i chciałbym się jej pozbyc ( oczywiście wyjęcie żaróweczki nie wchodzi w grę ).

Żeby się nie paliła to muszą być zapięte oba, tzn. jest w nich na rolkach chyba jakiś czujnik bo jak faktycznie trochę się wyciągnie pas mimo iż nie jest włożony w zamek to też gaśnie - że niby wyciągnięty to zapięty. U mnie nawet raz na kiedyś jak jadę mimo iż pasy są zapięte zawsze to potrafi się włączyć kontrolka dosłownie na sekundę i "piknąć".

Prezes pisze:A odnośnie tej kontrolki na desce to jak to powinno byc w oryginale, że przestaje się świecic dopiero jak kierowca i pasażer zapnie pasy? Bo zauważyłem, że jak ja mam zapięte to się pali, a jak wyciągnę pas pasażera na ok 5 cm, to już przestaje.

Tak, jak napisał Luna. Oba muszą być zapięte.

Prezes pisze:Głupi szczegół, ale wkurza mnie ta kontrolka na desce i chciałbym się jej pozbyc ( oczywiście wyjęcie żaróweczki nie wchodzi w grę ).

To zapnij pas pasażera.

Dla mnie, to kontrolka powinna świecić, dopóki nie zapnie się jeszcze biodrówek, ale tego już nie
dopracowali...

Jakby jeszcze kogoś oprócz mnie raziła kontrolka od pasów podczas samotnej jazdy to wymyśliłem sposób na symulację zapiętego pasa pasażera:
Wyjmujemy popielniczkę dla pasażerów tylnej kanapy i powinniśmy ujrzec kostkę na 4 piny. Ci co mają zwinne palce powinni sobie poradzic z wyciągnięciem jej na wierzch, jak nie trzeba będzie odkręcic i podnieśc tunel z tyłu. Wystarczy przeciąc 2 białe kable idące od pasa do kostki ( strona pasażera ) i zrobic mostek. Lewą stronę ( dwa czarne ) zostawiamy bez zmian. Można też zrobic ''zworkę'' przy kompie od pasów, ale trzeba będzie ściągac tylni boczek. Kontrolka gaśnie już po zapięciu samego pasa kierowcy.

Witam jestem tu nowy I kupiłem Probe i miałem ten problem Cały czas były zapięte No po przeczytaniu tych wszystkich postów ,postanowiłem się za to zabrać Doszedłem do tego bezpiecznika Co jest koło zbiorniczka na spryskiwacza I zaczynam majstrować No i zaczęły działać Ale na chwilkę I wyczyściłem i polałem specjalnym sprajem do elektryki I tak samo .Raz działa raz nie I coś mnie pokusiło i uciąłem zielony kabel I teraz wszystko działa I pali i pasy działają Nie wiem co to jest Ale cieszę że działa No i tyle moja przygoda z pasami

Mam do was pytanie gdzie mogę dorwać nową linkę do owych pasów jakiś zamiennik owej linki.
Mój mechanizm notorycznie się zacina mam już dość rozbierania i reanimowania za każdym razem mechanizmu upychanie tej linki w tym bębenku do przyjemnych nie należy.
Winę ponosi zużyta linka w paru miejscach jest przetarta zgięta.
Od razu mówię używka odpada pewnie w niedługim czasie stanie się z nią to samo co z moją.

Możesz się odezwac do Bogdana , jest teraz możliwośc kupienia całego mechanizmu nowego ze stanów..

albo do jakiejś firmy, która zajmuje się linkami - sklep z akcesoriami motocyklowymi - podajesz długość średnicę i sposób zakończenia i to wszystko... pozdrawiam...

Tyle że ta linka stanowi jedną całość z swoim płaszczem z tego tworzywa ona się nie przesuwa w nim.
Ten płaszcz jest jakby wykonany z jakiegoś kopolimeru i owa linka jest w nim pokryta.

w temacie już trochę nie siedzę i faktycznie zapomniałem jak to wygląda ale...
Z tego co dobrze kojarzę to masz rację, że ta linka nie dość, że ściąga mechanizm to jeszcze go wypycha więc faktycznie MUSI być w polimerze jakimś a zatem fakt dorobienia odpada <wstyd>
Coś jak w antenie automatycznej od radia ale stąd niestety pewnie będzie ta "taśma" za krótka...

Nie wiem czy wcześniej już o tym gdzieś (kilka lat temu w tym wątku) nie pisałem, ale u mnie problemem była lekko skrzywiona szyna, prowadząca, co powodowało przycinanie się uchwytu i blokowanie całości... wyprostowanie jej trochę czasu mi zajęło, bo niestety każda większa nierówność nawet na szerokości dawała się odczuć...

Tymczasem życzę powodzenia w naprawie
pozdrawiam

Jak linka ma zadzior w którymś miejscu to zostaje już tylko wymiana. Ja tam miałem w drzwiach i po rozebraniu silniczka wysypało się trochę sproszkowanej linki. Szukaj jakiejś używki w dobrym stanie.

Rozebrałem cały bok na szyny(prowadnice) też lukałem sprawdzałem wszystko jest cacy.
Próbowałem reanimować linkę jednak nic to nie dało.
Na początku było cacy ładnie pięknie się przesuwała po jakiś 30-40 cyklach znowu to samo a linka już jest tak zniszczona że się pozaginała na stałe i odkształciła w kilku miejscach na raz.
Powiem wam rozebrać to jest pikuś ale złożyć nawinąć później nałożyć na ośkę od silnika żeby linka nie wyskoczyła z bębenka to jest wyzwanie.
Samą linkę bez płaszcza to nie problem kupić tyle że po pewnym czasie by wytarła ów bębenek wiec mam problem bo nigdzie nie mogę trafić lub źle szukam takiej pokrytej owym płaszczem z kopolimeru.


Znalazłem takie coś ale wydaje mi się że powinna mieć min te 4mm nic jak nie znajdę nic innego to spróbuje z tą z linku poniżej.
http://allegro.pl/linka-stalowa-w-oploc ... 54767.html


BTW.Napisałem PW do Bogdana nic nie odpowiedział.

hmmm...
Kliknij tutaj

http://www.linplast.pl/produkty/linki_s ... tworzywem/

tak na szybko wygooglowałem - nawet jakieś zakończenia można u nich wybrać...

Dzięki bardzo i o to właśnie chodzi fajnie że mają w ofercie powlekane poliamidem idealnie

daj znać jak już się zdecydujesz z nimi skontaktować - wrzuć jakąś cenę... i czy zakończenia mają no i przede wszystkim czy udało Ci się "zwalczyć" Twój problem z linką... Wiesz... będzie dla "potomnych"

Wymieniłem ową linkę wszystko ładnie pięknie kilka dni radości i nagle trach wyskakuje z prowadnicy w momencie cofania przy zamknięciu drzwi.Co najdziwniejsze nowa linka ma o jeden milimetr większą średnicę, wyskakuje jak by jej średnica była mniejsza od oryginału.Na razie się poddałem może wrócę do tych nieszczęsnych pasów za tydzień, jak najdzie mnie ochota.

Jak w temacie do sprowadzenia znalazłem 11 kompletów na obie strony - cena za komplet - 600 PLN
Plus ew. cło i koszty wysyłki w Polsce. Koszt przesyłki (do 400PLN) z USA biorę na siebie - reszta - do podziału.

Nówki-nie-śmigane prosto z fabryki. Kto chętny? Lista zamyka się 30 października - wtedy dostaje wypłatę i zamawiam
Polecam, jeśli komuś znudziło się prostowanie własnych prowadnic, albo urwały się linki/rozpieprzyło otuline linki

Gościu mówi że ma jeszcze przełączniki kierunkowskazów, i kompletne mechanizmy elektrycznego podnoszenia szyb, L i P.
Wszystko nowe.

Zdecydowanie dużo za drogo Ale jest okazja

Czy ktoś kiedyś myślał/próbował przeszczepić pasy bezpieczeństwa z innego auta? Problem pasów które się nie blokują jest powszechny, a no cóż... średnio to bezpieczne.

Chodzi mi o zwykłe pasy.

To nie lepiej dać do naprawy, jest kilka firm co to robią.

Oooo, nie wiedziałem, muszę poszukać

Jak sprawdzić czy napinacze pasów działają? W momencie gdy szarpię pasami, to pasy się nie blokują, tylko wychodzą całe, ale czasem jak jadę to czuję jakby pas, który idzie przez klatkę się napinał. Wolałbym wiedzieć, czy mam sprawne pasy w razie czego

Test jest bardzo prosty, szarpiąc mocno pas, powinien się zablokować. Jeśli się nie blokuje przy symulacji, to w trakcie wypadku też się nie zablokuje. A poduszka może ci złamać kark, lub przywalisz głową o kierownicę.