Strona 2 z 2

: 2007-10-08 14:46
autor: Mr. Cynk
hiehiehie... :)


No fakt, ja teraz generalnie to trochę jestem nie na czasie... :D:D:D

ale bez włączonych wiatraków probem też się nieźle lata :D

: 2007-10-08 17:42
autor: OLEY
edi_pg pisze: 1. Nie mam klimy.
2. Dywaniki suche, sprawdzałem, zdejmowałem je niedawno całkiem.

OLEY, wiem że ostatnio weszło Ci w krew moderowanie, poprawianie i gaszenie tematów, ale na prawde czytałem o tym co się dało.
Nawet zamówiłem sobie środek do odgrzybiania, bo może coś mi się tam w rurkach stworzyło mimo że klimy nie mam.
Edi - spoko loko luz i spontan. :wink:
Co ma moje moderowanie do tego, że chcę Ci pomóc? :?

Nigdzie wcześniej nie napisałeś w temacie, że nie masz klimy, a przecież ja jasnowidzem nie jestem. :wink:
Do tego nie chodzi o same dywaniki, a o całą tapicerkę na spodzie.
Musiałbyś poodkręcać listwy i podgiąć cały materiał. Tam najczęściej zbiera się woda i gnije. Ściągałeś tylną kanapę? Też nie napisałeś. :D
I skąd niby ja mam wiedzieć, czy to sprawdzałeś?

Dlatego napisałem, że zacząłbym od klimy i że było napisane jak to sprawdzić. Po co mam Ci tłumaczyć jak to odgrzybić, skoro wcześniej było pisane. Z resztą dopiero teraz wiem, że Tobie odgrzybianie klimy się nie przyda, ale dopiero teraz to wiem. :D

Piszesz, że czytałeś o wszystkim, ale nie napisałeś, że to wszystko sprawdziłeś. A przecież od czytania nie przestanie śmierdzieć, prawda?

Więc ja nie napisałem postu z przekory, a z czystej chęci doradzenia.

Napisz co zrobiłeś, co sprawdziłeś i wtedy będziemy myśleć dalej.

Pozdrowionka. :wink:

: 2007-10-08 20:07
autor: edi_pg
Może się źle wyraziłem o tych dywanikach faktycznie, bo chodziło mi oczywiście o wykładzinę.
W skrócie, sprawdzałem wszystko co wymieniłeś :)
Dlatego właśnie już powoli załamuje ręce bo nie wiem już gdzie szukać.
Na razie powalczę jeszcze z uszczelkami tylnych lamp, bo kupiłem sobie taką gumo-piankę i mam już wycięte.

Pozdrawiam

: 2007-10-08 21:55
autor: wingerman
Nie chce nic mowic ale ystarczy wylac troche mleka na np. wykladzine by po jakims czasie capilo w calym samochodzie przez dluuugggiiii czas.

Moze wylalo Ci sie ktoregos dnia? :roll:

: 2007-10-08 22:19
autor: edi_pg
No właśnie nic mi się nie wylało, jajek pod deską też nie chowam.
A smród pojawa się tylko jak na zewnątrz jest mokro, albo chociaż wilgotno jak ostatnio bywa z rana.
Nie wiem co mam jeszcze pomyśleć. Jak sie wkurze to rozłorzę wszystko i poskładam jeszcze raz.

Pozdrawiam

: 2007-10-11 21:04
autor: OLEY
Wspomniałeś o tylnych lampach. Sprawdzałeś co się dzieje
w bagażniku? Zwłaszcza pod dojazdówką?

Teraz z innej beczki, bo już nie wiem co myśleć skoro wszystko przerabiałeś.
Może jakiś kot Ci się wkręcił w pasek klinowy, albo jakaś mysz zrobiła sobie cmentarz,
gdzieś w rurach od nawiewu? :roll:

: 2007-10-11 21:56
autor: edi_pg
Witam,

Rury od nawiewu są ok, też ptaki, myszy czy inna padlina odpada.
Na 100% chodzi o wilgoć, tylko nie mogę zlokalizować gdzie ta wilgoć włazi.
Jak będę miał kilka dni wolnych to wjadę do garażu do kobiety i pogrzebie i dam mu spokojnie wyschnąć. Może po prostu gdzieś mi ta wilgoć siedzi i nie ma zamiaru wyjść przy tej pogodzie.

Pozdrawiam

: 2008-07-21 20:38
autor: BenzoPiren
Po wczorajszej ulewie zauważyłem u siebie pierwsze kilka kropel z pod tego prostokątnego plastiku znajdującego się na górze tylniej szyby - takie dziwne coś ani przyklejone ani jakoś specjalnie przymocowane do szyby poza jednym "wpinaczem" zauważyłem że zaczyna kropelkować z tego miejsca myślę że woda wpada pod uszczelkę pod tylną szybą bo nie wiem czy to normalne ale lekko odstaje, na razie nie wiem jak się z tym rozprawić, na szczęście jeszcze nie śmierdzi :P