Strona 2 z 2

: 2007-03-24 18:29
autor: Lisiu
nie pamietam dokładnie jak to wyglądalo u mnie bo już dawno sie do tego dobierałem ale wydaje mi sie że pasy mam mocowane do takiego pierścienia dokrecanego do gory amorka ( tam gdzie jest między innymi silniczek od regulacji zawieszenia, którego u ciebie nie widze.......)

: 2007-03-24 18:32
autor: domo
bo to goła GL-ka jest :/

: 2007-03-24 18:36
autor: Lisiu
no to wydaje mi sie że jezeli chcesz zamontowac pasy to musisz skombinowac to mocowanie od GT'ka

: 2007-03-24 18:37
autor: OLEY
Za jakieś 20 - 30 minut wrzucę Ci zdjęcia. Właśnie suszę probka po zimie i mam zdjęte plastiki. :D

EDIT:
No to jestem.
Lisiu ma rację, bez części z GT-eka się nie obejdzie.

Mocowanie na górze:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

I mocowanie z dołu na dwie śruby:

Obrazek Obrazek

Myślę, że więcej zdjęć nie potrzeba. :D

: 2007-03-24 20:00
autor: domo
ok, dzięki
z tego co widzę to sporo brakuje elementów aby to wszystko spasować :/

: 2007-03-24 20:16
autor: OLEY
Jak chcesz, to mogę Ci je załatwić, ale niestety nie wiem za jaki czas. Na pewno w okresie kilku tygodni. :D

: 2008-05-17 09:35
autor: OLEY
asdero pisze:Musza byc spelnione dwa warunki:
1. 12 lat
2. 150 cm wzrostu lub wiecej.
Jezeli jeden z nich nie jest spelniony, to dziecko musi byc w foteliku/siedzisku.
Kieruję do Was zapytanie związane ze zmianą fotelika na siedzisko.
Co prawda jest o tym wiele napisane w internecie, ale jakoś konkretnej odpowiedzi nie znalazłem.
Wszystko na zasadzie jak napisał Asdero, czyli musi być w foteliku bądź siedzisku.
Dla mnie jednak jest kolosalna różnica między fotelikiem, a siedziskiem.

Moja Karolinka ma 4 i pół roku i około 120 cm wzrostu.
Z fotelika troszeczkę wyrosła. Z racji, że nowego, większego w tej chwili nie jestem w stanie kupić,
zastanawiam się, czy na Mazury mogę puścić ją w siedzisku.
Wiecie, takim tylko podwyższeniu bez oparcia.

Aga się upiera, że może już tak podróżować, ja uważam, że jeszcze za wcześnie i chciałbym rozwiać wątpliwości.

: 2008-05-17 09:53
autor: vitek
http://www.motofakty.pl/artykul/bezpiec ... odzie.html
Może to coś wyjaśni :arrow: patrz kategoria 2

albo tu http://zdrowie.medicentrum.pl/ed/0/in/h ... =4&id=2753

tak jest w przepisach :arrow: http://www.jawor.policja.gov.pl/www/ind ... er=2&menu= (chyba nadal aktualne)

Teoretycznie są 3 rodzaje fotelików - 0-9 kg, 9-18 kg i 18-36 kg. Dziecko może być różnego wzrostu w tych przedziałach wagowych.
Z największego fotelika (18-36) może wyrosnąć ważąc np. 25 kg, bo może już być na tyle wysokie, że główką będzie wystawało powyżej zagłówków.
W takim przypadku należy dziecko przesadzić na podstawkę. Podstawki mają w instrukcji obsługi informację, że można na nie sadzać dzieci powyżej 25 kg - przeważnie dzieci poniżej tej wagi pasują wzrostem do fotelika 18-36 kg.

też nie można określić konkretnie wieku w jakim należy przesadzić dziecko, tylko brać wszystkie czynniki pod uwagę.

: 2008-05-17 11:04
autor: OLEY
Dzięki Witku za linki, ale kurcze dalej nie wiem, czy mogę ją puścić w siedzisku. Albo ja czytać nie umiem. :wink:

W drugim linku jest podane:

Dzieci powyżej pierwszego roku życia o wadze 9-18 kg mogą podróżować
bezpiecznie w dziecięcym foteliku przymocowanym do tylnego siedzenia
oraz zwrócone twarzą do kierunku jazdy.


Jest napisane "mogą", teraz pytanie.
Czy słowo "mogą" oznacza, że muszą?

W trzecim linku zaś napisane jest:

Od 13 maja 2002roku każde dziecko w wieku do 12 lat, które nie
przekroczyło 150 cm wzrostu, musi być przewożone w foteliku ochronnym
lub w innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym
wadze i wzrostowi dziecka.


I tu mnie myli słowo "lub", bo moje siedzisko bądź też podstawka ma informację,
że jest od piętnastu kilogramów wzwyż.

I jak mam do tego podejść?

Wiem, że fotelik i tak jest najbezpieczniejszy, mogę jeszcze posadzić małą na siedzisku i sprawdzić jak przebiegają pasy, ale jeżeli okaże się że dobrze, a nawet jeśli będzie siedzieć za nisko, to mogę podłożyć jeszcze koc pod
podstawkę i będzie dobrze. :wink:

Może staję się trochę marudny, ale dalej nie przeczytałem, że nie wolno mi przewodzić dziecka w tym wieku tylko na podstawce.

: 2008-05-17 12:27
autor: vitek
Marudny :shock: Przecież chcesz tylko zadbać o bezpieczeństwo dzieci w podróży, a to najważniejsze.

Przewertowałem neta, jakieś tam książki z przepisami i fakt, nie znalazłem musi, powtarza się raczej: powinno, należy, wskazane jest. Może słabo szukałem, a może masz rację i nic takiego się nie znajdzie.

Z policją jest tak, jak zechcą to podstawka/siedzisko też będzie dobre, nawet z kocykiem pod spodem. Może Straż Miejska :wink: ma lepsze informacje.
Moim zdaniem najważniejsze aby głowa miała pewne podparcie i pasy mogły spełnić swoją funkcję.

: 2008-05-17 13:39
autor: Robert
OLEY pisze:W drugim linku ... Jest napisane "mogą", teraz pytanie.
Czy słowo "mogą" oznacza, że muszą?
Ja kiedyś miałem w prawie jazdy wstemplowane "może prowadzić w okularach lub szkłach kontaktowych" i przy kontroli na pytanie, gdzie mam okulary, odpowiedziałem, że mogę, ale nie muszę i ten wątek nie był kontynuowany. Ale artykuł w jakimś komercyjnym serwisie medycznym nie stanowi prawa.

OLEY pisze:W trzecim linku zaś napisane jest:

Od 13 maja 2002roku każde dziecko w wieku do 12 lat, które nie
przekroczyło 150 cm wzrostu, musi być przewożone w foteliku ochronnym
lub w innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym
wadze i wzrostowi dziecka.


I tu mnie myli słowo "lub", bo moje siedzisko bądź też podstawka ma informację,
że jest od piętnastu kilogramów wzwyż.
Na zdrowy rozum - jeżeli podkładka kompensuje te 30cm ("Karolinka ma ... około 120 cm wzrostu") to być może wystarczy.
W razie kontroli się wytłumaczysz (najwyżej przyczepą Ci się do czegoś innego), ale to Twoje dziecko. Tu masz broszurę (po polsku) z zaleceniami w Irlandii: :arrow: polish_leaflet.pdf Jak już napisałem - to Twoja córka. Wszystko zależy od Twojej oceny i od zaufania, którym darzysz (chińskiego?) producenta podkładki.

: 2008-05-17 15:58
autor: domo
Oley pisze:W drugim linku jest podane:

Dzieci powyżej pierwszego roku życia o wadze 9-18 kg mogą podróżować
bezpiecznie w dziecięcym foteliku przymocowanym do tylnego siedzenia
oraz zwrócone twarzą do kierunku jazdy.
może tu chodzi o to, że dziecko poniżej tych warunków MUSI być przewożone tyłem do kierunku jazdy, ale nie jestem pewien tego.

: 2008-05-29 23:21
autor: sylwia i sławek
Witam. Pewnie trochę późno ale powiem tak. Gdy posadzisz córeczkę na siedzisku zwróć uwagę jak przechodzą pasy. Tzn nie mogą iść przez szyję ani pod brodą muszą się układać tak samo jak u osoby dorosłej. Najlepiej widać o co chodzi na rysunku w linku "zdrowie.medicentrum" podanym przez Vitka--w opisie Dzieci o wadze 18-36kg. Pozdrawiam :)

Re: Dziecko w aucie. Do kiedy fotelik, od kiedy siedzisko.

: 2011-06-09 13:20
autor: Destroyer
A ja zapytam, jak montujecie foteliki dla najmniejszych dzieci, które muszą jeździć tyłem do kierunku jazdy? Nie wiem czy mój fotelik / nosidełko jest jakieś nie bardzo, ale nie starcza mi pasa z tyłu, aby zamontować go tak, jak być powinien. Upchnąłem go jakoś, ale wtedy dziecko nie będzie leżało / siedziało w komfortowej pozycji. A szczególnie gdy jego wiek nie pozwala zbytnio na siedzenie.

Re: Dziecko w aucie. Do kiedy fotelik, od kiedy siedzisko.

: 2011-06-09 19:01
autor: Agusia
Hey,
ja swojego ośmiomiesięcznego malucha przewożę w dwójce z przodu,
w nosidełku, tyłem do kierunku jazdy.
Jako kierowca, a zarazem mama :wink: jest mi tak najwygodniej,
czy podać maluchowi zabawkę czy smoczka :)

A i często sobie pogadamy :P
W jedynce/gieteku przewoziliśmy go z tyłu, pasa starczało,
w dwójce też była taka sytuacja i pas również był ok.
W 3.0 oraz w 2,5 kota tez jechał z tylu i również było ok.

Hmmmm dziwne, że masz taką nietypową sytuację z krótkim pasem :roll:

Re: Dziecko w aucie. Do kiedy fotelik, od kiedy siedzisko.

: 2011-06-09 19:54
autor: Destroyer
Nie tyle może z krótkim pasem, o ile fotelik dołączony do zestawu wózek + spacerówka + nosidełko / fotelik, ma jakoś dziwnie i trochę za wysoko zamontowany uchwyt na który zakłada się pas. W matki golfie III z ledwością wystarczyło pasa. Będę musiał ewentualnie wymienić fotelik w sklepie gdzie kupowałem ten zestaw.

Isofix w Probe

: 2013-11-02 15:52
autor: paput3000
Witam. Czy ktoś z Was montował może isofix ( system uniwersalnych zaczepów przeznaczonych do zainstalowania fotelika dziecięcego) ?? Czy jest taka możliwość i jak to wygląda cenowo?? :)

Re: Isofix w Probe

: 2013-11-02 17:23
autor: waldii
ja bym sobie darowal.Fakt wygoda ale pomysl nad bezpieczenistwem malucha.Lepiej kupic fotelik ze stala baza i wpinac do niego ten wlasciwy

Re: Dziecko w aucie. Do kiedy fotelik, od kiedy siedzisko.

: 2013-11-13 09:07
autor: OLEY
:arrow: Warto poczytać. Nawet z czystej ciekawości.

Re: dziecko w I gen [kto wozi bobo w jedynce]

: 2015-06-13 23:19
autor: Gooray
Buonasera,

odkopuje temat z czasów:
wingerman pisze:Czasy jak napisal Robert praktycznie bez zmian a GT jak mrowkow.
:mrgreen:

Od tamtej pory GT pordzewiały, a ludzie wciąć chcą w nich wozić dzieci.
W związku z tym niedawno ze znajomym (dumny posiadacz Opla Zafiry :D) sprawdzaliśmy możliwość wsadzenia fotelika do Probsona. Ku zdziwieniu wszystkich pas okazał się zbyt krótki żeby objąć fotelik (jedno z miejsc przez które musi przejść pas jest za obudową fotelika). Poszukując rozwiązania tego PROB(E)lemu i tym samym chcąc uniknąć konieczności kupienia kombi, Żona znalazła taką opcję. Wydaje się być to rozsądne. Słyszałem też o dociskaniu fotelika przednim siedzeniem. Jak to wygląda u was? Wozi ktoś jeszcze dzieciaki? :P

Re: dziecko w I gen [kto wozi bobo w jedynce]

: 2015-06-13 23:33
autor: Maxxum
Gooray pisze:Buonasera,

odkopuje temat z czasów:
wingerman pisze:Czasy jak napisal Robert praktycznie bez zmian a GT jak mrowkow.
:mrgreen:

Od tamtej pory GT pordzewiały, a ludzie wciąć chcą w nich wozić dzieci.
W związku z tym niedawno ze znajomym (dumny posiadacz Opla Zafiry :D) sprawdzaliśmy możliwość wsadzenia fotelika do Probsona. Ku zdziwieniu wszystkich pas okazał się zbyt krótki żeby objąć fotelik (jedno z miejsc przez które musi przejść pas jest za obudową fotelika). Poszukując rozwiązania tego PROB(E)lemu i tym samym chcąc uniknąć konieczności kupienia kombi, Żona znalazła taką opcję. Wydaje się być to rozsądne. Słyszałem też o dociskaniu fotelika przednim siedzeniem. Jak to wygląda u was? Wozi ktoś jeszcze dzieciaki? :P
Wprawdzie nie wożę dzieciaków, ale ten sposób wydaje mi się wielce ryzykowny.
Siły jakie działają podczas zderzenia spowodują że fotelik wystrzeli jak z procy, pomimo dociśnięcia go siedzeniem - może się wyśliznąć spod pasa, jeżeli nie będzie poprowadzony przez tył fotelika.

Wiadomo - wszystko zależy od siły zderzenia. Zawsze dziecko będzie bezpieczniejsze w foteliku, przypięte pasami tylko od góry a fotelik, dociśnięty fotelem. Niestety nie zawsze to zda egzamin moim zdaniem.

Re: dziecko w I gen [kto wozi bobo w jedynce]

: 2015-06-14 12:18
autor: Gooray
Odnośnie dociskania fotelem też jesteśmy sceptyczni. O ile przy uderzeniu przodem fotelik się raczej nie wyślizgnie, o tyle uderzenie w tył/bok już wydaje się być niebezpieczne.
Najlepszym wyjściem wydaje się być ta baza, do której link wrzuciłem w poprzednim poście. Fotelik jest do niej wpięty więc trzyma się sztywno. Poza tym to rozwiązanie w trzydrzwiowym samochodzie jest dużo wygodniejsze - unika się zabaw z pasem za każdym razem. Ktoś kiedyś korzystał z takiej bądź podobnej bazy? Jak się sprawdziła?

Re: dziecko w I gen [kto wozi bobo w jedynce]

: 2015-06-14 23:01
autor: Wosek
Ja u siebie wożę córkę i z tyłu fotelik normalnie da radę przypiąć. Może masz jakąś edycję ze skróconymi pasami bezpieczeństwa? ;)

Re: dziecko w I gen [kto wozi bobo w jedynce]

: 2020-01-22 17:40
autor: daga
Nie polecała bym jeździć z 3ką dzieciaków, ani to komfortowe, ani bezpieczne. Chociaż, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.