klakson nie działa

Awatar użytkownika
Robert
Posty: 12613
Rejestracja: 2004-10-21 19:12
Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
Galeria: viewtopic.php?t=6900
Lokalizacja: Leszno (maz)
Kontakt:

Re: klakson nie działa

Post autor: Robert »

blochun1 pisze:do przekaźnika dochodzą 4 kable z tego 1 jest wyjściowy do klaksonu, następne 2 są podłączone do napięcia, zaś ostatni nie ma wogóle napięcia, nawet po wciśniećiu klaksonu. Bezpieczniki wszystki są ok i światła wszystkie też działają. Więc nadal pozostaje tylko moja koncepcja że gdzieś po drodze z kierownicy do przekaźnika jest urwany kabel. Chyba że jednak macie jeszcze jakies pomysły?
Podłącz do 4 nóżki bokiem masę - będziesz wiedział, czy przekaźnik, czy przewód od kierownicy.
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: :arrow: Lekcja 1 (bardzo krótka) i :arrow: Lekcja 2 (krótka)
Obrazek ObrazekObrazek'89 2.0 Turbo downgrade
blochun1
Posty: 11
Rejestracja: 2009-08-10 22:07
Samochód: Ford Probe 2.2 GT

Re: klakson nie działa

Post autor: blochun1 »

Klakson już zrobiony, jak mówiłem od początku i tak jak Robert powiedział w ostatnim poście był walnięty przewód od kierownicy do przekaźnika.
adrian_seki
Posty: 911
Rejestracja: 2009-05-21 22:31
Samochód: Ford Probe I GT 2,2T 12V 92r
Galeria: viewtopic.php?t=16334
Lokalizacja: Konin (WLKP)

Re: klakson nie działa

Post autor: adrian_seki »

Czy ktoś kojarzy jaki kolor przewodu ma ten kabelek od kierownicy do przekaźnika? Którędy idzie wiązka? Chcę podłączyć klakson do alarmu jednak nie chcę ciągnąć nowego przewodu pod maskę tylko wpiąć się gdzieś tu w nogach - nie chcę rozgrzebywać auta i stracić połowy dnia :)
Resort
Posty: 15
Rejestracja: 2015-11-02 11:17
Samochód: Ford Probe Medici 1997 2.0L
Lokalizacja: Polska

Re: klakson nie działa

Post autor: Resort »

Jak odszukać braku sygnalu ? - 1) sprawdzić bezpiecznik sygnalu 2) sprawdzić przekaźnik -ale tu trochę temat rozszerzę bo to się przyda i w weryfikacji usterek przekaźników i innych podzespolów pracujących z nimi.Może zacznę od numeracji "nóżek" - 85 i 86 to "nóżki sterujące przekaźnik o napięciu 12V i niskim amperażu gdzie jedna z nich zazwyczaj 85 jest minusem albo 86 plusem sterowana w zależności od rozwiązań projektanta instalacji elektrycznej .W niektórych przekaźnikach między tymi nóżkami jest wstawiona dioda prostownicza (np.przekaźnik pompy paliwa) i jeśli wymieniacie przekaźniki należy zwrócić na to uwagę (są oznaczenia) i zamontować identyczny przekaźnik z takim samym rozkladem nóżek.Numerację w systemie oznaczeń Boscha o których wspominam widać często na malym schemaciku na przekaźniku a nóżki opisane są przy samych stopkach-konektorach.Numer 30 to + 12V zasilenie przekaźnika zwyczajowo po bezpieczniku (ale nie zawsze) natomiast 87 to wyjście "prądu"z przekaźnika w tym przypadku na sygnal dźwiękowy.Jeśli jest oznaczenie 87 i 87 z lierką "a" jest to przekaźnimk tzw. przerzucający napięcia z 5-ma nóżkami stosowany np.w podnoszeniu elektrycznym szyb.Znając rozklad napięć na poszczególnych "nóżkach" przekaźnika latwo jest podjąć kierunek dalszych dzialań bo wiemy czego się spodziewać na danym przewodzie i których mas czy napięć jest brak.Odradzal bym bardzo podlączanie napięć czy mas bezpośrednio na przekaźnik bez wiedzy o obecności prądu lub masie na danej nóżce ponieważ bardzo latwo wywolać dodatkowe uszkodzenia.W tym przypadku należy sprawdzić kontrolką czy dochodzą wymagane dwa napęcia na przekaźniku i na jedną z nóżek sterujących przy lekko (do polowy) wysuniętym przekaźniku podać masę tak z boku przez kontrolkę na nóżkę sterującą (u nas zdaje się że nr.85).Przekaźnik powinien "pstryknąć" choć samo "pstryknięcie" nie świadczy jeszcze o jego sprawności.Dopiero jeśli ze styku nr.30 przekaże nam napięcie na styk 87 po zalączeniu go, możemy uznać że jest sprawny.I tak jak koledzy wcześniej napisali jeśli naciskasz klakson i przekaźnik sprawdzony i sprawny się odzywa"pstrykając" cichutko trzeba w Probe dostać się do synalów dźwiękowych w lewej części za zderzakiem z przodu za nadkolem (trzeba rozpiąć chyba ze trzy spinki od nadakola-dotyczy Probe II) - natomist jeśli przy przekaźniku mamy wszystko a brak jest sterowania masą z pod kierownicy należy odszukać powodów jej braku idąc w stronę kierownicy z uwzględnieniem polączeń w kostkach elektrycznych aż do zestyku w kierownicy.Znając jako tako rozmieszczenie elementów w aucie wryfikacja usterki nie powinna zająć więcej czasu niź kilka minut.Numerację oznaczeń nóżek którą podalem dotyczy wszystkich przekaźników na calym świecie zgodną z oznaczeniem Bosch,a .Są i dalsze numeracje ale o tym w innych tematach.W Europie jedynym krajem jak pamiętam który posiadal wlasne oznaczenia byla Francja z oznaczeniami typu (1,2,3,4,5 kolejno lub literowo kolejno A,B,C,..itd.).Wiedza o funkcji na danej nóżce na przekaźniku bardzo pomaga w ustaleniu usterki nawet bez schematu elektycznego bo wiemy co jest a czego brakuje i w którą stronę kierować dalsze poszukiwania.Powodzenia :-) PS.dla >adrian_seki< podlączenie alarmu pod klakson to nie jest najlepszy pomysl ze względu na nadmierny chalas , zużycie prądu jak i samego klaksonu -wlaśnie tak mam w swoim aucie i bedę to przylącze wycinal :-) (cena tuby alarmowej z odzysku to max.10zl - nowa 17zl. bez wlasnego zasilania)
adrian_seki
Posty: 911
Rejestracja: 2009-05-21 22:31
Samochód: Ford Probe I GT 2,2T 12V 92r
Galeria: viewtopic.php?t=16334
Lokalizacja: Konin (WLKP)

Re: klakson nie działa

Post autor: adrian_seki »

Czy tylko ja mam wrażenie, że kolega pisze nie na temat?

Były trzy pytania:
- Gdzie jest przekaźnik klaskonu (pytając gdzie jest powiedziane domyśl się również, że możesz opisać jak wygląda skoro jest ich tam np 3szt)?
- Jaki jest kolor przewodu, który łączy kierownicę z przekaźnikiem klaksonu?
- którędy biegnie przewód klaksonu przy nogach?

Nie widzę ani jednej odp... a ile liter...
Resort
Posty: 15
Rejestracja: 2015-11-02 11:17
Samochód: Ford Probe Medici 1997 2.0L
Lokalizacja: Polska

Re: klakson nie działa

Post autor: Resort »

Ok.-odnioslem się do calości tematu i opisalem uniwersalnie.Dwie odpowiedzi masz - pracujący przekaźnik jest latwo ustalić (na sluch lub na listwie bezpiecznikowej polożyc dloń na przekaźnikach i nacisąć sygnal i można wyczuć jego pracę "pstryknięcie"-ale chyba jest też o tym na forum i odnośniki do rozkladu i funkcji przekaźników) -kolor przewodu ustalisz blyskawicznie po nóżkach na przekaźniku (ten od nóżki z nr.85- też jest o tym) choć na przestrzeni lat mogą być zmiany kolorów a przewód przechodzi przez ścianę grodziową razem z wiązką przewodów (to ta wielka blacha między kabiną a silnikiem) do kostki lączącej zespól przelączników pod kierownicą.Zdaje się że wszysko jest na temat (przeczytaj jeszcze raz naglówek otwartego tematu) bo przecież poszukując awari sygnalu każdy odniesie się do tytulu -'klakson nie dziala" a nie "podlączam alarm do klaksonu" chyba jednak kolega się wp.... nie w ten przedzial.Odczytalem też że" klakson jest zrobiony" ale wskazówki moje są też dla innych którzy z tą awarią się spotkają i dość szególowym opisem pracy przekaźnika i czego oczekiwać na jego konektorach.W ostatnim Twoim zdaniu wyczulem ironię która napewno nie zachęca do pomocy.Możliwe że masz klopoty z odczytaniem liter i ich ilością ale nie wiedzialem wcześniej o tym.Sorry Wodzu.
adrian_seki
Posty: 911
Rejestracja: 2009-05-21 22:31
Samochód: Ford Probe I GT 2,2T 12V 92r
Galeria: viewtopic.php?t=16334
Lokalizacja: Konin (WLKP)

Re: klakson nie działa

Post autor: adrian_seki »

3m sie.

A jak ktoś zna jasne i konkretne odp to niech pisze.
Awatar użytkownika
LukaszV8
Klubowicz
Posty: 677
Rejestracja: 2009-01-06 10:10
Samochód: Probe GT 1992r.
Galeria: viewtopic.php?t=23045
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: klakson nie działa

Post autor: LukaszV8 »

Jestem ,,świeżo'' po naprawie padniętego klaksonu, więc może komuś się przyda. Zostało to wszystko powiedziane wcześniej w tym wątku, ale i tak napiszę.

Ja wymieniłem ten od strony kierowcy, ale z tego co tu czytam są dwa po obu stronach auta znaczy klaksony.

Sprawdzasz wszystkie bezpieczniki.

Naciskasz włącznik na kierownicy i przy podniesionej masce słuchasz czy cyka przekaźnik HORN. Jak tak to spoko jak nie to albo przekaźnik (kupić albo pożyczyć na próbę na zlocie np. od Maxxuma czy kogoś innego :wink: :wink:) do wymiany, albo blaszki stykające od klaksonu w kierownicy albo uszkodzona instalacja od przekaźnika do kierownicy (możliwe, że dalej za przekaźnikiem też uszkodzona).

Jak przekaźnik ,,cyka'' czyli działa to idziemy dalej czyli: ściągasz koło, odkręcasz plastikowe nadkole od strony przedniej-zderzaka i odginasz gdzieś na tarcze hamulcową, nie trzeba całego ściągać. Zobaczysz klason, który po ćwierć wieku nie będzie na pewno wyglądał zdrowo. Odkręcasz go bodajże klucz 12, odpinasz przewód + bo masą jest karoseria i czyścisz z rdzy miejsce gdzie jest przykręcony bo może nie być styku przez rudą, zmywaczem do styków elektrycznych czyścisz wsówkę od przewodu + i na klaksonie. Przykręcasz, podłączasz sprawdzasz.

Jak dalej cisza to ucinasz kawałek na końcu przewodu tego plusa razem z tym starym konektorem, obierasz ładnie z izolacji, miernik w łapę, prosisz żeby Ci ktoś nacisnął i przytrzymał klakson na kierownicy i sprawdzasz czy jest 12V na tym przewodzie + od klaksonu. Nie ma to szukasz po instalacji czy gdzieś nie przecięta. Trudno trzeba iść po kablu.

Jak 12V się pojawia na tym plusie to jesteśmy w domu, że tak powiem. Dajesz i zaciskasz nowy konektor na plusowym przewodzie zabezpieczony rurką termo. Wiesz już, że klakson jest padnięty to albo zamawiasz na allegro (koszt 20zł), albo gdzieś indziej albo zakładasz jakiś inny używany może być z innego auta. Ja miałem akurat z pontiaca, poloneza i fiesty to dałem ten z fiesty. Przykręcasz, podpinasz, sprawdzasz czy działa i tyle.
Ostatnio zmieniony 2017-01-20 19:44 przez LukaszV8, łącznie zmieniany 4 razy.
Obrazek
,,...Panie, a ile to pali?...''
ODPOWIEDZ

Wróć do „I gen (1989 - 1992)”