Strona 1 z 1

przekaźniki

: 2007-11-08 12:08
autor: Brzoza1880
mam problem ostatnio przynormalnej jeździe walnąmi bezpiecznik pod maską ,odcią zapłonszybko go wymieniłem i pojechałem do domu sprawdzic co to może być.Niestety w połowie drogi zaczeło mi coś dymic w okolicach własnie bezpieczników pod machą ,kable sprawdziłem są ok .Teraz gdy go odpale występują dziwne ojawy wogóle ma dziwny głos i wolna sie wkreca gdy przekrece na zaplon nie moge go wylaczyc kluczykiem ,caly czas dziala po 10 min zaczyna dymic z przekaźnika tylko mam pytanie czy jest możliwe ze przekaźnik padł a i ostatnio padla mi jeszcze pompa paliwa

: 2007-11-08 15:37
autor: KASZCZU
MI też miło Cie poznać Brzoza/...

: 2007-11-08 15:54
autor: Sqad
Pewnie coś z zapłonem

: 2007-11-08 17:09
autor: Brzoza1880
a te przekaźniki często sie sypią

: 2007-11-08 17:34
autor: Sqad
Mówie o szarpaniu o przekaźnikach nic mi nie wiadomo

: 2007-11-08 19:09
autor: Robert
Brzoza1880 pisze:a te przekaźniki często sie sypią
Skoro tak twierdzisz...

Brzoza1880 pisze:mam problem ostatnio przynormalnej jeździe walnąmi bezpiecznik pod maską ,odcią zapłonszybko
Zwykle wolno nie odcinają - napisz jeszcze który tak "walnąci"

Brzoza1880 pisze:i wolna sie wkreca gdy przekrece na zaplon
Spróbuj nie przekręcając albo właśnie przekręcając na zapłon trochę szybciej i wtedy porównaj prędkość wkręcania.

Brzoza1880 pisze:po 10 min zaczyna dymic z przekaźnika tylko
To dobrze, że z tylko z przekaźnika - XP się stresuje, że mu dymi z rury.

Brzoza1880 pisze:czy jest możliwe ze przekaźnik padł a i ostatnio padla mi jeszcze pompa paliwa
Wydaje się na pierwszy rzut oka, że jeżeli prawdopodobieństwo padnięcia przekaźnika oznaczymy p a prawdopodobieństwo padnięcia pompy paliwa q, to prawdopodobieństwo padnięcia przekaźnika i pompy (zakładając, że są to zdarzenia niezależne) wynosi p * q.
Czyli jeśli np. p = 0.1, q = 0.15, to prawdop., że padną naraz = 0.015. Więc wydaje się to mało możliwe.
Ale z drugiej strony samo prawdopodobieństwo p nie zmienia się, obojętne czy pompa padła, czy nie i wynosi te przykładowe 0.1 - czyli jest możliwe.
Więcej - jeśli "przekaźnik" oznacza "przekaźnik pompy paliwa" (a tego - jak i wielu innych rzeczy nie raczyłeś napisać), to założenia biorą w łeb, bo nie są to już zdarzenia niezależne, a wręcz prawdopodobieństwo p wzrośnie po wystąpieniu "padnięcia pompy".

: 2007-11-09 11:11
autor: Brzoza1880
mam jeszcze pytanko czy jeżeli zapłon byłby źle ustawiony mial by spadek mocy

: 2007-11-09 11:58
autor: HellHound
To logiczne. Źle ustawiony zapłon=mniejsza moc+większe spalanie.

: 2007-11-09 13:43
autor: Robert
tak - szczególnie na tytułowych przekaźnikach...

Re: przekaźniki

: 2016-10-20 20:36
autor: tomasz
Nie wiem czy pod dobry temat się podpinam, ale nie widać tu innego o przekaźnikach.
No więc dlaczego w moim probe 2.5v6 1997 nie ma przekaźnika rozrusznika? Według schematu powinien być w złączu c160 koło przekaźnika elektroniki silnika. Natomiast moje złącze jest puste.
Nie zwróciłbym uwagi, ale miałem następny problem. Rozrusznik.
Objawy: stukał bendix, lampki w liczniku przygasały, ale silnikiem nie kręcił. No to wyciągnąłem rozrusznik, szczotki dobre były, więc wszystko wyczyściłem, nasmarowałem co trzeba itp. Poskręcałem podłączyłem i kręci bardzo energicznie oraz odpala. Ale dlaczego nie ma przekaźnika rozrusznika obok przekaźnika elektroniki: gniazdo c160 jest puste! Czy tak powinno być w probe z 1997? Czy przełącznik stacyjki jest na tyle silny, że puszcza prąd bezpośrednio do bendixu?
Acha i jeden z magnesów rozrusznika był pęknięty w 3 miejscach, a jeden odłamany elemencik latał sobie luźno po rozruszniku. No to usunąłem wszystkie obce ciała aby nie latały, a magnesy zabezpieczyłem tymi blaszkami i trzymają się mocno. W każdym razie kręci jak burza.
No to jeszcze się spytam czy w czasie pracy rozrusznika pole magnetyczne magnesy przyciąga czy odpycha od wirnika? Bo jak odpycha to magnesy będą siłą dociskane do obudowy rozrusznika i nic się nie urwie. Gorzej jak podczas pracy rozrusznika magnesiki są przyciągane do wirnika to prędzej czy później trzeba się będzie rozglądnąć za nowym rozrusznikiem.

Re: przekaźniki

: 2016-10-21 07:12
autor: duracell
Że nie ma tego przekaźnika to nawet lepiej, nie przejmuj się tym.
We wcześniejszych rocznikach jest, ale nie jest wcale w obwodzie załączania bendixa/rozrusznika ( też tak kiedyś myślałem ;) )
Tak, przełącznik stacyjki jest na tyle "silny" że podaje prąd do bendixu. Bendix nie pobiera aż tak dużego prądu, rozrusznik owszem.
tomasz pisze:czy w czasie pracy rozrusznika pole magnetyczne magnesy przyciąga czy odpycha od wirnika?
Na początek https://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_pr ... a%C5%82ego zwłaszcza skup się na indukcji i sile elektromotorycznej :D

Re: przekaźniki

: 2016-10-24 17:05
autor: tomasz
Dobra no to ostatnie pytanie: Gdybym kiedyś musiał (mam nadzieję, że nie) kupić rozrusznik to mogę nabyć egzemplarz od jakiejś starszej jednostki 2.5 v6 bez kombinacji z przekaźnikami? Skoro wyłącznik stacyjki w moim modelu (1997r.) jest na tyle mocny to zakładam, że mogę zastosować rozrusznik od dowolnego silnika 2.5 z lat 1993..1998, a nie tylko tego z po 1995. Piszę aby się upewnić.

Re: przekaźniki

: 2016-10-24 17:59
autor: duracell
Różnica w rozrusznikach jest tylko między wersją manual-automat bez względu na rocznik.
Z odpowiedniej mazdy też może być.